22 lipca sejmowa podkomisja dyskutowała nad raportem Najwyższej Izby Kontroli, który wytyka Komisji Nadzoru Finansowego (a także m.in. prokuraturze) nieprawidłowości w nadzorze nad GetBack S.A.

W posiedzeniu uczestniczył m.in. Marcin Kubiczek, syndyk Idea Banku, który już w 2022 r. bezskutecznie wnioskował o otwarcie postępowania o zmianę układu w GetBack i odebranie spółce zarządu własnego. Zapowiedział ponowienie tego wniosku, co – jak czytamy w komunikacie syndyka – obecni na sali obligatariusze GetBack przyjęli z entuzjazmem.

Syndyk liczy na prokuraturę

Trzeba odebrać spółce zarząd własny. W najbliższym czasie taki wniosek zostanie przeze mnie złożony. Ale jeżeli prokuratura go nie poprze, to będzie podobnie jak wtedy – powiedział syndyk. Według niego postawienie zarzutów byłoby okolicznością, która mogłaby przekonać sąd do otwarcia postępowania o zmianę układu. Jak wspomina, sąd, decydując o nieuwzględnieniu poprzedniego wniosku, wskazywał, że postępowanie prokuratorskie prowadzone jest „w sprawie”, a nie „przeciwko”.

Z pewnością prokurator zgłosi swój udział w takim postępowaniu – zadeklarował obecny na sali prokurator Krzysztof Bukowiecki, dyrektor Departamentu Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Krajowej.

Marcin Kubiczek przestrzegł też, że układ kończy się w 2028 roku i może zostać w każdej chwili spłacony w całości. Wówczas zostanie otwarta procedura stwierdzenia wykonania układu, która zablokuje możliwość wprowadzania zmian.

Czytaj także: ​NIK zbadała aferę GetBack. Banaś: Państwo chroni interesy wąskich grup