O projektach, które pojawiły sie na stronach RCL pod koniec kwietnia Prawo.pl pisało kilkukrotnie. Chodzi o dwie regulacje - nową Ustawę o ustroju sądów powszechnych i przepisy ją wprowadzające. Założeniem jest zmiana w strukturze sądów. W myśl proponowanych przepisów znikną sądy rejonowe, będą sądy okręgowe i regionalne (zamiast apelacji). Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Sądownictwa, w drodze rozporządzenia i kierując się - jak zapisano - "potrzebą zapewnienia racjonalnej organizacji sądownictwa, przez dostosowanie liczby sądów, ich wielkości i obszarów właściwości do zakresu obciążenia wpływem spraw, a także uwzględniając potrzebę zapewnienia sprawności postępowań sądowych, w celu zagwarantowania realizacji prawa obywatela do rozpoznania jego sprawy w rozsądnym terminie" określi siedziby, obszar właściwości, zakres rozpoznawanych spraw, a także podział na izby sądów. Sędziowie najbardziej obawiają się jednak, że ta reforma posłuży też do "czystek" kadrowych choć MS zapewnia, że projektowana ustawa nie zakłada w stosunku do orzekających obecnie sędziów sądów apelacyjnych, okręgowych i rejonowych, dodatkowej weryfikacji lub oceny przeprowadzonej przez sąd lub inny organ władzy publiczne.

Czytaj: MS: Projekt o spłaszczeniu struktury sądów bez dodatkowej weryfikacji sędziów >>

 

Postulat wart dyskusji, ale...

Rzecznik Praw Obywatelskich oceniając projekty podkreśla, że postulat spłaszczenia struktury sądownictwa i wprowadzenia jednolitego statusu sędziego powszechnego jest wart dyskusji. - Powinno to jednak być przygotowane w sposób respektujący Konstytucję, połączone z wykonaniem wyroków ETPC i TSUE wskazujących na wadliwości aktualnej procedury powoływania sędziów i z poszanowaniem odrębności władzy sądowniczej od władzy wykonawczej. Niezbędne jest omówienie nowych rozwiązań z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego oraz środowiskami sędziowskimi - zaznacza.

Zaznacza również, że zasadniczy cel ustawy, jakim jest tzw. spłaszczenie struktury sądów, mieści się w sferze swobody ustawodawcy i jako taki nie jest wykluczony przez Konstytucję czy wiążące Polskę prawo międzynarodowe. - Reforma tego typu powinna być jednak przeprowadzona z poszanowaniem takich zasad jak niezawisłość sędziowska i niezależność sądownictwa. Z tego punktu widzenia projekty zawierają liczne rozwiązania budzące istotne wątpliwości – pisze Marcin Wiącek w swojej opinii.

Więcej władzy w rękach ministra sprawiedliwości

RPO wskazuje, że oba projekty mają zastąpić Prawo o ustroju sądów powszechnych z 27 lipca 2001 r. Istota zmian polega na spłaszczeniu struktury sądownictwa poprzez wprowadzenie jednolitego statusu sędziego powszechnego (dziś jest podział na sędziów rejonowych, okręgowych i apelacyjnych) oraz zwiększeniu władztwa personalnego Ministra Sprawiedliwości i podległych mu prezesów sądów co do obsadzania stanowisk administracyjnych i orzeczniczych - ocenia.

Dodaje, że pierwsza propozycja mieści się w kompetencjach regulacyjnych ustawodawcy, ale z uwagi na jej rozmach powinna zostać lepiej dopracowana, aby zmiany ustrojowe nie spowodowały dezorganizacji pracy sądów i nie zaszkodziły prawu obywateli do rozpoznania ich sprawy w sposób rzetelny i bez nieuzasadnionej zwłoki, gwarantowanego przez art. 45 ust. 1 Konstytucji. Druga natomiast - jak podkreśla - budzi szereg wątpliwości z punktu widzenia Konstytucji i Konwencji Rady Europy o ochronie praw człowieka.

- Pierwszy opiniowany projekt ustawy – jak deklaruje MS – ma na celu „stworzenie, w ramach konstytucyjnych zasad ustrojowych, struktury sądów powszechnych zdolnych do sprawnego realizowania swoich zadań, w sposób adekwatny do potrzeb społecznych i gospodarczych nowoczesnego państwa, respektującego zobowiązania międzynarodowe i prawa chronione Konwencją Praw Człowieka Podstawowych Wolności z dnia 4 listopada 1950 r., a zarazem uwzględniającego potrzebę racjonalizacji kosztów sprawowanego przez sądy wymiaru sprawiedliwości” - przypomina Rzecznik i stwierdza, że nie realizuje tych celów, ponieważ nie wykonuje wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, upatrujących naruszenia art. 6 EKPC w obecnym modelu powoływania sędziów i odpowiedzialności dyscyplinarnej, a także zawiera wiele rozwiązań niezgodnych z Konstytucją i prawem UE.

Czytaj: Sądy do spłaszczenia, więcej nadzoru nad sędziami, Izba Dyscyplinarna ma zostać >>

Sędziów trzeba odciążyć, ale nie tędy droga

Rzecznik dodaje, że z aprobatą przyjmuje wolę bardziej równomiernego rozłożenia spraw pomiędzy sędziów w celu odciążenia sądów rejonowych. - Sytuacja, w której 93,8 proc. wpływu nowych spraw przypada na sędziów rejonowych, z pewnością wymaga podjęcia środków zaradczych. Z drugiej jednak strony likwidacja 11 sądów apelacyjnych, 46 sądów okręgowych i 318 sądów rejonowych oraz powołanie w ich miejsce 79 sądów okręgowych oraz 20 sądów regionalnych jako sądów II instancji jest przedsięwzięciem o ogromnym rozmachu, które – jeśli nie zostanie starannie dopracowane – może wywołać poważne reperkusje w sądownictwie, ze szkodą dla obywateli występujących jako strony postępowań w sprawach cywilnych i karnych - zaznacza.   

I dodaje, że już w obecnej wersji opiniowanych projektów dostrzega zarzewia potencjalnych problemów, których można uniknąć pod warunkiem dobrej woli ustawodawcy, np.:

  • ryzyko opóźnień wywołanych koniecznością wyznaczenia nowych sędziów sprawozdawców w wielu sprawach rozpoznawanych przez likwidowane sądy,
  • przyznanie prezesom sądów uznaniowej kompetencji do przymusowego delegowania sędziego do pracy w oddziale sądu poza jego miejscem zamieszkania,
  • przyznanie Ministrowi Sprawiedliwości uznaniowej kompetencji do decydowania, którzy sędziowie apelacyjni po reformie staną się sędziami regionalnymi, a którzy zostaną przeniesieni na niższe stanowisko sędziego okręgowego.

Dlatego RPO apeluje o:

  • możliwie szerokie konsultacje społeczne obu projektów, zwłaszcza z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, a także środowiskami sędziowskimi, jako mającymi największe rozeznanie w praktycznych problemach sądownictwa;
  • dostosowanie procedur w sprawach personalnych do wymagań konstytucyjnych i międzynarodowych w celu zapewnienia odrębności sądów od władzy wykonawczej
  • i ustawodawczej, w szczególności poprzez wykonanie wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w tej materii;
  • uszanowanie uzasadnionych oczekiwań sędziów i referendarzy w zakresie świadczeń pracowniczych, które mają zostać w projekcie ograniczone;
  • modyfikację przepisów przejściowych określających zasady przejścia dotychczasowych postępowań z jurysdykcji sądów rejonowych i apelacyjnych odpowiednio do sądów okręgowych i regionalnych oraz opublikowanie jeszcze na etapie procesu legislacyjnego projektów aktów wykonawczych określających nowe siedziby i obszary właściwości sądów, a także właściwe sądy do rozpoznawania spraw, w których z uwagi na zmiany ustrojowe będą musiały zostać wyznaczone nowe składy orzekające bądź przynajmniej nowy sprawozdawca;  
  • wydłużenie vacatio legis, która w obecnej wersji projektu, przewidującej datę wejścia w życie większości regulacji 1 stycznia 2023 r. jest zbyt krótka na przygotowanie się administracji sądowej oraz kadry orzeczniczej do tak fundamentalnej zmiany ustrojowej.