Ustawa o organizacji i trybie postępowania w Trybunale Konstytucyjnym (dalej: otpTK ) jasno reguluje procedurę wyznaczania składu orzekającego – według art. 38 ust. 1 sędziów Trybunału do składu orzekającego, w tym przewodniczącego składu i sędziego sprawozdawcę, wyznacza Prezes Trybunału według kolejności alfabetycznej, uwzględniając przy tym rodzaje, liczbę oraz kolejność wpływu spraw do TK. Informacja o składzie orzekającym nie wydaje się zatem jakoś szczególnie chronioną tajemnicą. Okazuje się, że tylko pozornie – aby otrzymać dane o tym, co w normalnych warunkach wpisuje się na ogólnie dostępną wokandę, trzeba wystąpić o dostęp do akt sprawy.

 

TK: Po skład do akt

Przy okazji tworzenia artykułów na temat ekspresowego i – jak twierdzą prawnicy – nie do końca zgodnego z procedurą przyjęcia do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny skargi prokuratora krajowego Dariusza Barskiego, redakcja Prawo.pl (w lutym) zapytała biuro prasowe TK o to, jaki skład orzekający wyznaczono do rozpatrzenia sprawy. Biuro w odpowiedzi z 5 marca 2024 r. odmówiło udzielenia informacji.

 

Prokurator Barski to nie zwykły Kowalski – Trybunał przyjął jego skargę i w szczegóły nie wnikał>>

Okazja w TK - z pakietem premium zabezpieczenie bez formalności>>

 

- Wnioskowana informacja znajduje się w aktach sprawy SK 13/24 i podstawę prawną realizacji wniosku określa art. 74 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym w związku z art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej – wskazano w odpowiedzi.

Jako podstawę zacytowano art. 74 ust. 4 ustawy o organizacji i trybie postępowania w Trybunale Konstytucyjnym. Stanowi on, że dostęp do dokumentów zawartych w aktach sprawy Trybunału odbywa się poprzez:

  1. publikację dokumentów na stronie internetowej Trybunału, będącej stroną Biuletynu Informacji Publicznej;
  2. umożliwienie przeglądania akt w siedzibie Trybunału z uwzględnieniem art. 74 ust. 5;
  3. udostępnienie na wniosek kopii, odpisów lub wyciągów z akt, o ile dokumenty te nie zostały opublikowane zgodnie z pkt 1, po wniesieniu opłaty ustalonej zgodnie z przepisami ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

- Na podstawie art. 74 ust. 6 otpTK, przeglądanie akt sprawy oraz sporządzanie i otrzymywanie odpisów, kopii lub wyciągów z tych akt przez podmioty niebędące uczestnikami postępowania nie może zakłócać pracy Trybunału – wskazano i doradzono kontakt z Sekretariatem Biura Służby Prawnej Trybunału. W dalszej korespondencji (odpowiedź z dnia 3 kwietnia 2024 r.) poinformowano, że wniosek o informację o składzie orzekającym jest tożsamy z wnioskiem o dostęp do akt sprawy, ponieważ: „przywołany w odpowiedzi organu art. 74 ust. 4 otpTK nie reguluje tylko dostępu do akt sprawy, ale również kwestie dostępu do dokumentów i informacji z akt sprawy”. Co za tym idzie informacja o składzie orzekającym – zdaniem biura prasowego TK – nie podlega dostępowi do informacji publicznej.

 

Wykładnia zaskakująca, praktyka nie

- Stwierdzenie, że sędziowski skład orzekający w sprawie można poznać tylko na podstawie przepisów proceduralnych dotyczących udostępniania akt sprawy, a tenże dostęp jest ograniczony, zaprzecza podstawowym zasadom jawności i dostępu do informacji publicznej - mówi prof. Grzegorz Sibiga z Instytutu Nauk Prawnych PAN. - W istocie to przecież informacja publiczna z punktu widzenia zarówno przedmiotowego (informacja o rozstrzyganej sprawie) jak i podmiotowego (informacja o zadaniach wykonywanych przez sędziego jako osobę pełniącą funkcję publiczną). Informacja ta w sądach i trybunałach znajduje się nie tylko w aktach sprawy i dlaczego nie można jej odnosić wyłącznie do zawartości akt sprawy – wskazuje. I dodaje: - Moim zdaniem również konstytucyjne prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy obejmuje jawność kształtowania składu orzekającego i powszechną wiedzę o nim.

Podobnego zdania jest również Marcin Wolny, adwokat z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Obawiam się, że Trybunał Konstytucyjny ma poważny problem z dostępem do informacji publicznej. Cyklicznie ten dostęp narusza, czego najlepszym dowodem jest wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska przeciwko Polsce, który właśnie dotyczył udostępnienia informacji publicznej przez Trybunał Konstytucyjny - podkreśla.

W wyroku z 21 marca 2024 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że doszło do naruszenia artykułu 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka w kontekście odmowy udzielenia organizacji pozarządowej dostępu do kalendarzy spotkań prezesa i wiceprezesa TK. Trybunał uznał natomiast, że nie doszło do naruszenia artykułu 10 w kontekście dostępu do rejestrów wejść do budynku Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ TK nie miał obowiązku ich prowadzić.

 

Informacja powinna być dostępna na stronie

Także Bartosz Pilitowski, Prezes Fundacji Court Watch Polska, nie ma wątpliwości, że skład orzekający w danej sprawie jest informacją publiczną. - Sprawa, kiedy trafia do Trybunału, czyli organu władzy publicznej, staje się sprawą publiczną i Trybunał nie rozpatruje jej w przypadkowym składzie, a konkretnym, wyznaczonym przez Prezesa zgodnie z art. 37 i 38 Ustawy o TK. Zarówno obywatel, media, organizacja społeczna ma prawo działania Prezesa - w tym prawidłowość wyznaczenia składu - kontrolować. Bo TK musi działać na bazie i w granicach prawa - wskazuje.

Mec. Marcin Wolny dodaje, że w przypadku składu orzekającego art. 74 ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK nie powinien mieć zastosowania. - Dotyczy on wyłącznie dostępu do akt postępowania i dokumentów znajdujących się w tych aktach. Jeżeli pytamy o informacje proste odnoszące się do wyznaczonego składu Trybunału do rozpoznania danej sprawy, to Trybunał jest zobowiązany tej informacji udzielić. Tutaj nie mamy nawet do czynienia z informacją przetworzoną. Sam fakt, że zwraca się z takim pytaniem dziennikarka, również jest istotną okolicznością, skutkującą wymogiem udostępnienia informacji w jak najszybszy sposób, tak aby zagwarantować, że debata publiczna na ten temat będzie miała charakter aktualny – podkreśla. 

Dodaje, że kilkumiesięczna zwłoka sprawi, że informacja będzie bezwartościowa. Pytany o to, czy skład orzekający TK powinien być publikowany na stronie TK z chwilą jego wyznaczenia oraz czy powinny być publikowane zmiany w tym składzie, mec. Wolny stwierdza: - Jestem absolutnie za tym, żeby tego typu informacje były publikowane przez Trybunał Konstytucyjny. I dodaje: - Musimy pamiętać, że od wielu lat, a właściwie od momentu kiedy pani Julia Przyłębska została powołana przez Prezydenta do kierowania Trybunałem, mamy systemowy problem z wyznaczaniem składów Trybunału. W przestrzeni publicznej pojawiają się zarzuty wskazujące na to, że pani Julia Przyłębska manipuluje składami orzeczniczymi Trybunału. Istnieje obawa, że robi to po to, aby otrzymać określone rozstrzygnięcie. Takie zarzuty kreowali nie tylko przedstawiciele organizacji społecznych, ale nawet sędziowie TK. - Moim zdaniem, z uwagi na wagę zagadnień rozpoznawanych przez Trybunał i jego znaczenie w systemie prawnym, informacje dotyczące składu Trybunału powinny być publikowane na stronie Trybunału od razu po wyznaczeniu składu. Byłby to jakiś element kontrolny nad tym, jak ten skład jest wyznaczany i czy reguły wyznaczone przez prawo są w tym procesie zachowywane. Obecnie Trybunał nie publikuje tych informacji. Nie wydaje mi się, aby potrzebował do tego wyraźnej podstawy prawnej – zauważa.

Jak twierdzi, kwestia ta jest bowiem elementem jawności zewnętrznej postępowania przed TK. - Niestety prezentowane przez władze TK podejście do jawności i zasad wyznaczania składu wskazuje na konieczność wdrożenia w tym zakresie rozwiązań ustawowych, przymuszających Trybunał do znacznie większej jawności – podsumowuje mec. Wolny.