Sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie Paweł Juszczyszyn, o którym stało się głośno, gdy zażądał udostępnienia przez Kancelarię Sejmu list poparcia dla kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa, został w lutym ubiegłego zawieszony w czynnościach służbowych. Ponadto Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego obniżyła mu wynagrodzenie o 40 procent. Po tej decyzji prezes sądu odsunął sędziego od orzekania.
Więcej: Sędzia Juszczyszyn zawieszony z obniżonym wynagrodzeniem>>
Sędzia wielokrotnie występował do prezesa swojego sądu o przywrócenie do orzekania, ale bez rezultatu.
W środę pełnomocnik sędziego Pawła Juszczyszyna złożył w wydziale pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o nakazanie prezesowi tego sądu Maciejowi Nawackiemu natychmiastowego dopuszczenia sędziego Juszczyszyna do orzekania. Jak podkreślił, przedmiotem zabezpieczenia w tej sprawie jest roszczenie o ustalenie, że sędziemu Juszczyszynowi przysługują wszystkie prawa i obowiązki służbowe oraz roszczenie o nakazanie dopuszczenia do orzekania tego sędziego.
- We wniosku domagamy się tego, by sąd pracy nakazał jeszcze przed merytorycznym rozstrzygnięciem prezesowi sądu rejonowego w Olsztynie przywrócenie mnie do orzekania. Argumentujemy to tym, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa UE, a także nie jest też sądem w rozumieniu prawa krajowego - powiedział sędzia Juszczyszyn. - Co więcej, uważamy, że tak zwane uchwały Izby Dyscyplinarnej są orzeczeniami nieistniejącymi i jako takie nie mogą stanowić podstawy do odsunięcia sędziego od orzekania - dodał sędzia.
Czytaj także: Olsztyn: Sąd Okręgowy nie uznaje Izby Dyscyplinarnej, ale Juszczyszyn nie orzeka>>