Czynności wyjaśniające - jak wynika z pisma zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysława Radzika, skierowanego do sędziego Krupy - dotyczą przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na uchybieniu godności sprawowanego urzędu. Miało do tego dojść poprzez "użycie, w trakcie parodii rozprawy sądowej stroju urzędowego w postaci togi i łańcucha z wizerunkiem orła". 

Czytaj: Prof. Łętowska: Trałowanie orzecznictwa ma straszyć sędziów>>

Krupa: cel edukacja nie parodia

Krupa, który jest sędzią Sądu Rejonowego w Łobzie, nie kryje zaskoczenie zaistniałą sytucją. - To nie była żadna parodia, tylko symulacja edukacyjna rozprawy karnej. Taka sama w jakiej brałem udział rok wcześniej. Byłem zaproszony przez Rzecznika Praw Obywatelskich, czyli konstytucyjny organ Rzeczpospolitej Polskiej. I jeszcze raz powtarzam, było to obliczone stricte na działalność edukacyjną - mówi. 

Jak dodaje, "do głowy nie przyszłoby mu", że może w ten sposób urągać powadze zawodu. - Starałem się pokazać na czym polega tak naprawdę wymiar sprawiedliwości, jakie są problemy związane z wydawaniem rozstrzygnięć. W formie symulacji rozprawy. Są przecież także inni sędziowie - przykład sędzia Anna Maria Wesołowska - którzy w togach występują w telewizji - zaznacza. 

Ujma dla godności sędziego? 

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego wezwał sędziego do złożenia pisemnych wyjaśnień. Z jego pisma wynika, że użycie stroju urzędowego sędziego, w czasie symulowanej rozprawy sądowej, mogło naruszyć powagę sprawowanego urzędu i stanowić ujme godności sędziego. 

Powołał się przy tym na art. 84 par. 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym "sędzia na rozprawie i posiedzeniu z udziałem stron, odbywającym się w budynku sądu, używa stroju urzędowego", a "sędzia przewodniczący na rozprawie lub posiedzeniu – także nakładany na kołnierz togi łańcuch z wizerunkiem orła". 

W ocenie Krupy, takie rozumienie przepisu uderza w sędziów, którzy chcą krzewić kulturę prawną. - Czy sędzia, który w ramach misji edukacji wychodzi poza mury sądu naraża się na delikt dyscyplinarny? Uważam to za pytanie retoryczne - dodaje.

Czytaj: Sędziowie tłumaczą się przed rzecznikiem dyscyplinarnym >>

Pod lupa także rysunki

To nie jedyne postępowanie wyjaśniające prowadzone w sprawie sędziego. Inne dotyczy "przekroczenia granic przynależnej sędziemu swobody wypowiedzi publicznej dotyczącej innych sędziów i przedstawicieli konstytucyjnych organów władzy publicznej". 

Sędzia Krupa jest znany m.in. ze swoich rysunków satyrycznych, poprzez które w zabawny sposób pokazuje absurdy prawa ale też polityki.