Problem dla obwinionego rozpoczął się, gdy zastępca rzecznika dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych wniósł o ukaranie radcy prawnego Tomasza B., obwinionego o to, że od 27 kwietnia 2015 r. do 11 sierpnia 2017 r., działając umyślnie, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu oraz przy wykorzystaniu takiej samej sposobności naruszył obowiązek dbałości o godność zawodu radcy prawnego, co mogło zdyskredytować go w opinii publicznej i podważyć zaufanie do zawodu.

Otóż, będąc jako dzierżawca uczestnikiem postępowania egzekucyjnego z nieruchomości prowadzonego przez komornika sądowego przeciwko wydzierżawiającym państwu L., wykorzystywał przysługujące mu uprawnienia niezgodnie z ich funkcją i przeznaczeniem w celu opóźnienia egzekucji. Tym samym działał na szkodę wierzyciela tj. Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego (następcy prawnego wnioskodawcy Banku SA). To utrudnianie czynności komornika miało polegać np. na wniesieniu pozbawionej podstaw faktycznych skargi na opis i oszacowanie nieruchomości do Sądu Rejonowego w Mrągowie oraz celowym braku uiszczenia stosownej opłaty sądowej w wysokości 30 zł.

Drugim zarzutem było niezapłacenie czynszu dzierżawnego na sumę 130 tys. zł rocznie - od sierpnia 2014 r. do grudnia 2019 r. Tym samym radca Tomasz B. działał umyślnie, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w krótkich odstępach czasu.

Zdaniem rzecznika dyscyplinarnego naruszył zatem obowiązek dbałości o godność zawodu radcy prawnego, co mogło zdyskredytować go w opinii publicznej ‎i podważyć zaufanie do zawodu radcy prawnego.

Uniewinnienie radcy prawnego

Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu 20 sierpnia 2020 r. uznał winę Tomasza B. i wymierzył mu karę pieniężną ‎w wysokości 6 tys. zł.

W punkcie drugim wymierzył obwinionemu karę pieniężną w wysokości 4 tys. zł. Sąd Dyscyplinarny I instancji, na podstawie art. 65(1) ust. 1 ustawy o radcach prawnych wymierzył obwinionemu karę łączną 10 tys. zł.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że uniewinnił obwinionego od popełnienia czynu przypisanego obwinionemu w pkt 1 orzeczenia Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego OIRP we Wrocławiu, tj. udaremnianie czynności komorniczych. W pozostałym zakresie zaskarżone orzeczenie utrzymał w mocy.

Orzeczenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych z 6 maja 2021 r. zaskarżył w części. Chodziło o pominięcie, że Niestandaryzowany Sekurytyzacyjny Fundusz Inwestycyjny Zamknięty nie poniósł żadnej szkody na skutek działań podejmowanych przez skazanego, jak również, że skazany nie miał obowiązku zapłaty zajętego czynszu komornikowi ‎ z uwagi na jego umorzenie na skutek dokonanej ‎ w grudniu 2015 r. cesji wierzytelności.

Błędem było też uznanie przez WSD, że wierzytelność z tytułu czynszu dzierżawy za lata 2014-2019 istnieje i jest bezsporna, w sytuacji gdy skazany zaprzeczył tej okoliczności, zaś pokrzywdzona nie przedstawiła dowodu przeciwnego w tym przedmiocie.

Co więcej, postępowanie karne (dyscyplinarne) samo w sobie nie stanowi forum rozstrzygania sporów cywilnoprawnych i wyjaśniania spornych okoliczności faktycznych przy rozbieżnościach w twierdzeniach stron postępowania odnośnie do istnienia spornej wierzytelności cywilnoprawnej.

Sąd Najwyższy, po raz pierwszy rozpoznając sprawę w styczniu 2023 r., uznał, że kasacja była uzasadnia uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Sąd odwoławczy Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Izby Radców Prawnych w Warszawie nie rozważył należycie wniosków i zarzutów odwołania obwinionego, co miało istotny wpływ na treść orzeczenia, wyrok był co najmniej przedwczesny – orzekła Izba Odpowiedzialności Zawodowej 24 stycznia 2023 r.

Delikt w postaci udaremniania egzekucji

SN odniósł się do art. 11 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego. Jeśli na podstawie tego przepisu można przenieść do odpowiedzialności dyscyplinarnej znaczenie pojęcia „udaremnienie egzekucji” w szerszym znaczeniu, to jednak i wówczas rozumienie słowa „udaremnienie” nie powinno być dowolne, czyli sprzeczne choćby z jego semantycznym znaczeniem.

Wobec treści zarzutu dyscyplinarnego w sprawie o odpowiedzialności za zarzucony obwinionemu delikt nie decyduje sam brak zapłaty czynszu, ale to czy obwiniony swoim zachowaniem zmierzał do udaremnienia egzekucji. W konsekwencji obowiązkiem sądu odwoławczego istniejącym w ramach kontroli instancyjnej było rozważenie, czy zachowanie obwinionego polegało na udaremnieniu egzekucji, czy było podjęte w tym celu, a więc objęte zamiarem obwinionego i jakie konkretnie okoliczności za tym przemawiają.

Ta zasadnicza kwestia została pominięta w postępowaniu – orzekł SN. Dlatego, że ‎w sprawie niezasadnie poprzestawano na samym braku zapłaty czynszu, a co - wobec istoty zarzutu dyscyplinarnego, czyli zmierzania do udaremnienia egzekucji - nie było wystarczające do zakończenia postępowania.

Taką potrzebę szerszej oceny sprawy przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny spotęgowały też pismo obrońcy obwinionego.  

Rozbieżność w argumentacji polega zatem na tym, że obwiniony przedstawia na podstawie nowych spraw, iż wierzytelność nie istnieje i domaga się uniewinnienia. Czyli stanowiska są przeciwne i coraz bardziej zasadniczo rozbieżne co do istoty sprawy, czy zachowanie obwinionego zmierzało do udaremnienia egzekucji.

Ustalić treść umowy

Na tym tle należałoby ustalić treść zobowiązania wierzycieli i dłużnika ‎w ujęciu dynamicznym (umowy dzierżawy), czyli zachowania jej pierwotnej treści.

Chodzi o to, że Tomasz B. nie był dłużnikiem głównym w egzekucji, tylko trzecim dłużnikiem. Zatem jego odpowiedzialność egzekucyjna zależała od aktualnej treści zobowiązania z tytułu czynszu wobec wydzierżawiających, stąd pytanie czy to zobowiązanie nie uległo zmianie i czy zmiana wpływała na odpowiedzialność obwinionego.

W sprawie nie można było zatem poprzestać na ustaleniu, że Tomasz B. nie płacił czynszu, lecz należy ustalić, czy zaniechanie zapłaty miało oparcie w treści zobowiązania w okresie objętym zarzutem obwinienia, a jeśli nie, to czy zaniechanie zapłaty czynszu zmierzało do udaremnienia egzekucji.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny, po raz drugi orzekając w sprawie 11 października 2023 r., uniewinnił Tomasza B. od czynu drugiego, tj od niezapłacenia czynszu za dzierżawy.

To rozstrzygniecie nie spodobało się wierzycielowi, który wniósł kasację do Sądu Najwyższego. Podniósł w niej przede wszystkim nieuwzględnienie przez sąd II instancji wytycznych Sądu Najwyższego. Nie wyjaśniono stanu faktycznego sprawy, czyli treści zobowiązania. WSD miał ustalić, czy brak płatności zmierzał do udaremnienia egzekucji – wskazała adwokat Monika Kunicka. – Do tej pory radca prawny nie zapłacił czynszu – podsumowała.

Obrońca radcy prawnego wnosił o umorzenie postępowania kasacyjnego z powodu przedawnienia karalności czynu.

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego nie poparł argumentów kasacji.

SN uchyla wyrok i umarza postępowanie

Mimo zaleceń Sądu Najwyższego bardzo szeroko i jasno wyłożonych, Wyższy Sąd Dyscyplinarny w orzeczeniu z 11 października 2023 r. w sposób całkowity je pominął.

- Sąd Najwyższy wskazał, że z uwagi na odrębność stanowisk dwóch stron sporu konieczne jest przeprowadzenie wnikliwych ustaleń dotyczących i wynikających z umów, czy były korekty  – powiedziała sędzia Barbara Skoczkowska. – Nie ulega wątpliwości, że Tomasz B. nie zapłacił pokrzywdzonej spółce pieniędzy, natomiast sąd II instancji miał obowiązek zbadania sprawy w sposób wnikliwy, ale tego nie uczynił – uzasadniała orzeczenie sędzia sprawozdawca.

SN stwierdził, że nie ustalono, co zawierała umowa dzierżawy. Sądy dyscyplinarne w ogóle pominęły tę kwestię. W II instancji sąd się skupił tylko na sygnaturze postępowania egzekucyjnego. Konieczne by było więc jeszcze raz ponowienie postępowania, ale skoro termin przedawnienia karalności minął, to sprawa nie będzie wyjaśniona do końca.

- Ta sprawa jest bardzo poważna, dotyczy setek tysięcy złotych pokrzywdzenia innej spółki, a sądy dyscyplinarne podeszły do problemu lekceważąco – dodała sędzia Skoczkowska. – Sąd Najwyższy nie może zaakceptować uniewinnienia, które zostało dokonane przez sąd II instancji. Ale sprawa uległa przedawnieniu.

Wyrok Izby Odpowiedzialności Zawodowej z 6 maja 2025 r., sygnatura akt II ZK 34/24

 

Cena promocyjna: 44.25 zł

|

Cena regularna: 59 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 44.25 zł