Chodzi o wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie C-373/24, NI przeciwko Republice Chorwacji. Trybunał orzekł, że artykuł 2 dyrektywy 2003/88 dotyczącej niektórych aspektów organizacji czasu pracy należy interpretować w ten sposób, że okres dyżuru pełnionego poza zwykłym czasem pracy prokuratorów, który wiąże się z obowiązkową obecnością tych prokuratorów w miejscu pracy, lub okres dyżuru pozazakładowego, który wiąże się z taką obecnością w ich miejscu zamieszkania, należy zakwalifikować jako „czas pracy" w rozumieniu tego art. 2, "ponieważ w tych okresach dyżuru nałożone na wspomnianych prokuratorów ograniczenia mają taki charakter, że obiektywnie i bardzo znacząco wpływają na ich zdolność do swobodnego zarządzania w owych okresach czasem, w którym nie wymaga się od nich świadczenia pracy, oraz do poświęcenia tego czasu własnym sprawom".
– Zacytowany wyrok nie jest zaskoczeniem, ponieważ definicja "czasu pracy" w art. 2 dyrektywy 2003/88/WE zakłada dychotomiczny podział, nie istnieje dyżur jako kategoria pośrednia pomiędzy czasem pracy a okresem odpoczynku – wskazuje prokurator Michał Makowski, wiceprzewodniczący Rady Okręgowej w Warszawie Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP. I dodaje, że art. 151[5] par. 2 Kodeksu pracy od lat narusza Dyrektywę 2003/88.
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 151[5] par. 2 czasu dyżuru nie wlicza się do czasu pracy, jeżeli podczas dyżuru pracownik nie wykonywał pracy.
Czytaj: Prokurator na dyżurze, pracownik w gotowości i bez wynagrodzenia - związkowcy interweniują>>
Prokuratorskie dyżury zdarzeniowe mają być sprawiedliwsze - polecenie prokuratora krajowego >>
"Solidarność" interweniuje w sprawie dyżurów w sądach i prokuraturach>>
O co wnioskują prokuratorzy?
Jak wskazuje ZZPiPP RP, najistotniejszą tezą wyroku TSUE jest uznanie, że prokuratorzy są „pracownikami" w rozumieniu dyrektywy 2003/88, oraz stwierdzenie, iż nie wolno „z urzędu" wyłączać prokuratorów z dyrektywy 2003/88 (artykuł 2 dyrektywy 89/391, do której odsyła art. 1 ust. 3 dyrektywy 2003/88, przewidujący możliwość wyłączenia niektórych specyficznych aktywności w służbie publicznej, tj. wojsko, policja, służby ratownicze, ale wyłączenie może dotyczyć tylko konkretnych zadań o szczególnym charakterze i tylko wtedy, gdy ich natura uniemożliwia ułożenie czasu pracy zgodnego z dyrektywą (np. katastrofy, ataki terrorystyczne, klęski żywiołowe). Trybunał podkreślił również, że normalna, codzienna działalność prokuratury (także z dyżurami planowanymi z wyprzedzeniem) może być zorganizowana w sposób zgodny z dyrektywą 2003/88, co w konsekwencji musi oznaczać, że przepisy krajowe wyłączające prokuratorów z dyrektywy 2003/88 są co do zasady niedopuszczalne, o ile ich aktywność w normalnych warunkach pozwala na planowanie czasu pracy w zgodzie z nią.
– W odniesieniu do chorwackiej prokuratorki Trybunał podkreślił, że w całym czasie dyżuru musi być gotowa wykonywać te same czynności co w zwykłym czasie pracy, faktycznie nie może opuścić miejsca pracy lub domu i korzystać swobodnie z czasu wolnego. Nawet jeśli dany dyżur nie jest w całości "czasem pracy", to wciąż podlega on rygorom dotyczącym bezpieczeństwa i zdrowia (Dyrektywa 89/391). Państwa członkowskie muszą zapewnić, by dyżury nie naruszały prawa do dobowego i tygodniowego odpoczynku oraz limitów maksymalnego czasu pracy. Podsumowując, wyrok ten wzmacnia ochronę pracowniczą prokuratorów i podważa systemy krajowe (takie jak w Chorwacji czy Polsce), które traktują dyżury prokuratorskie jako niemal darmowy dodatek do służby, nie wliczając ich do czasu pracy ani nie zapewniając ekwiwalentnego odpoczynku – wskazują związkowcy.
– Przenosząc to na grunt polskiej prokuratury, zauważyć należy, że podobnie jak w zaskarżonym systemie chorwackim, prokuratorzy wykonują swoje obowiązki w systemie zadaniowym, a instytucja "dyżuru prokuratorskiego", pełnionego "pod telefonem" w godzinach nocnych lub w świąteczne dni, jest traktowana w sposób, który budzi poważne wątpliwości w świetle prawa unijnego. Aktualne brzmienie art. 99 ustawy Prawo o prokuraturze, zgodnie z którym „czas pracy prokuratora jest określony wymiarem jego zadań", prowadzi w praktyce do sytuacji, w której rzeczywisty czas pracy, wraz z licznymi i często bardzo obciążającymi dyżurami, nie jest w pełni ewidencjonowany w sposób zgodny z dyrektywą 2003/88/WE. Dyżury zarówno pełnione w siedzibie jednostki, jak i w formie całodobowej gotowości pod telefonem nie zawsze są traktowane jako „czas pracy" i nie są w sposób systematyczny uwzględniane przy zapewnianiu minimalnych okresów nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego – wskazano w piśmie do prokuratora generalnego.
Czytaj też w LEX: Oddając głos prokuratorom: opinie prokuratorów co do przyszłego ustroju prokuratury – badanie empiryczne >
Przypomniano również lutową uchwałę Sądu Najwyższego (sygn. akt III PZP 3/24), w której wskazano, że praca nauczyciela ponad 40-godzinną tygodniową normę czasu pracy, określoną w art. 42 ust. 1 Karty Nauczyciela, jest pracą w godzinach nadliczbowych w rozumieniu Kodeksu pracy. – Kluczowe dla takiego ustalenia było wskazanie różnic między godzinami ponadwymiarowymi a nadliczbowymi. Sąd Najwyższy rozróżnił te pojęcia. Godziny ponadwymiarowe to te, które nauczyciel realizuje powyżej swojego pensum (np. powyżej 18 godzin lekcyjnych), ale w ramach tygodniowej 40-godzinnej normy czasu pracy. Natomiast godziny nadliczbowe powstają, gdy całkowity czas pracy nauczyciela (pensum plus inne zadania) przekracza 40 godzin tygodniowo. Ponieważ Karta Nauczyciela, tak jak ustawa Prawo o prokuraturze, nie reguluje kwestii wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych, Sąd Najwyższy uznał, że w takich przypadkach należy stosować odpowiednie przepisy Kodeksu pracy. Oznacza to, że za pracę ponad normę 40 godzin tygodniowo nauczycielowi przysługuje dodatkowe wynagrodzenie lub czas wolny – podsumowano.
Czytaj: Koniec z dyżurami w prokuraturach? Praca po godzinach tylko wyjątkowo i odpłatnie>>
Sprawa nierozwiązana od dawna – szykują się prokuratorskie pozwy?
Prokurator Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, wskazuje, że sprawa dyżurów prokuratorskich jest nierozwiązana od dawna. – Pamiętam, że jeszcze prokurator Andrzej Seremet (prokurator generalny w latach 2010–2016) w trakcie swojej kadencji skierował pismo do prokuratur, poparte dogłębną analizą prawną, z którego wynikało, że prokuratorowi za pracę w trakcie dyżurów przysługuje do wyboru czas wolny albo wynagrodzenie. Szybko jednak się z tego wycofano wobec pierwszych wezwań do zapłaty. Prokuratorzy wówczas nie wystąpili jednak na drogę sądową. Teraz po wyroku TSUE odbieramy dziesiątki telefonów by interweniować w sprawie – mówi.
Jak dodaje, stąd wystąpienie związku do ministra sprawiedliwości. – Liczymy na szybkie rozwiązanie problemu. Tak naprawdę można go rozstrzygnąć na bazie obowiązujących regulacji poprzez skierowanie polecenia stosowania przepisów Kodeksu pracy o wynagrodzeniu za pracę w godzinach nadliczbowych, tak samo jak zrobił to niegdyś Andrzej Seremet. Wystarczyłoby zatem pismo instrukcyjne lub wytyczne prokuratora generalnego. W mojej ocenie de lege ferenda stanem optymalnym byłoby uregulowanie tej kwestii również na poziomie ustawowym, albowiem, jak uczą nas doświadczenia z czasów prokuratora Seremeta, zdarza się, że polecenia są zmieniane lub odwoływane. Bardzo nie chciałbym sytuacji, w której prokuratorzy będą zmuszeni kierować pozwy, a udowodniliśmy, że w tej dziedzinie potrafimy być skuteczni – dodaje.
Prokurator przypomina tym samym, że prokuratorzy, kierując pozwy do sądów, walczyli o wyrównanie wynagrodzeń, które w latach 2021–2023 ustalane były na podstawie ustawy okołobudżetowej, a nie Prawa o prokuraturze. – Mamy również kilkanaście korzystnych wyroków w związku z naruszeniem uprawnienia prokuratorów delegowanych do wypowiedzenia delegacji bezterminowej na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego. Nie chcielibyśmy się w tej sprawie sądzić. Wolelibyśmy, aby prawo pracy i wyrok TSUE weszły po prostu w życie w polskich prokuraturach. Nie mamy bowiem wątpliwości, że instytucja, której celem jest strzeżenie praworządności, powinna w dziedzinie przestrzegania prawa pracy świecić przykładem – podsumowuje.
Czytaj też w LEX: Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury z dnia 11 września 2014 r. - analiza krytyczna wybranych zagadnień >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.










