I apelowała, by w środowiskach prawniczych już rozpocząć prace nad odpowiednimi projektami przepisów, które będą do tego potrzebne. - Trzeba będzie przyjąć takie rozwiązanie, które uniemożliwi aktualnej większości rządzącej, jaka by nie była, manipulowanie przy wyborach sędziów i zapewni ponadpartyjny kompromis w tych sprawach, a kandydatów na sędziów pozwoli zgłaszać przedstawicielom środowisk prawniczych - mówiła I prezes.


Czytaj:
Kongres Prawników Polskich: chronimy prawa obywateli>>
Kongres Prawników powoła Społeczną Komisję Kodyfikacyjną>>

A odnosząc się do rządowych planów reformy systemu sprawiedliwości stwierdziłą, że "sady nie mogą być zależne od ministra sprawiedliwości". - Tradycje demokratyczne są u nas zbyt słabe aby pozwolić na bliskie powiązanie sadów z władzą wykonawczą - podkreślała.
Jej zdaniem powinien istnieć zewnętrzny nadzór administracyjny nad sądami, zagwarantowany przez dobrą Krajową Radę Sądownictwa albo przez I prezesa Sądu Najwyższego. - Sądownictwo musi mieć autonomiczny budżet, którego dysponentem nie będzie członek Rady Ministrów (...). Prokurator generalny musi być organem niezależnym od rządu, ale z dużymi kompetencjami, za które będzie ponosił odpowiedzialność - wyliczała niezbędne jej zdaniem zmiany I prezes Sądu Najwyższgo podczas Kongresu Prawników Polskich. (ks/pap)

Czytaj: Prezes ETS: niezawisłość sądów jedną z podstaw Unii>>

 Partnerem Kongresu Prawników Polskich było wydawnictwo Wolters Kluwer Polska S.A