Sąd zapytał Izbę Kaną Sądu Najwyższego czy sześciomiesięczny okres blokady rachunku, służy temu, aby prokurator ustalił czy doszło do popełnienia przestępstwa i przedstawił zarzuty jego popełnienia, w celu zabezpieczenia majątkowego w trybie art. 291 k.p.k.?

Czy też art. 86 ust. 13 ustawy pozwala na przyjęcie, że ustawodawca w żadnym razie nie sformułował wymogu przejścia postępowania w fazę in personam jako jedynej możliwości dalszego wykorzystania pieniędzy pochodzących z blokady rachunku bankowego? ( sygn. III KZP 1/21)

Czytaj w LEX: Obowiązki biur rachunkowych w zakresie przeciwdziałania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu >

Te wątpliwości powstały, gdy sprawa znajduje się w fazie in rem. A zatem czy prokurator zyskuje uprawnienie do prowadzenia śledztwa przez dowolny, nieograniczony czasowo okres przekraczający sześciomiesięczny termin? Czy te przepisy nie mają charakteru gwarancyjnego wobec osób, których środki zostały zablokowane zaskarżonym postanowieniem o dowodach rzeczowych?

Depozyt jako dowód rzeczowy

Prokurator okręgowy uznał, że ponad 10 tys. euro i w złotówkach zgromadzone na rachunku bankowym S. prowadzonym dla spółki C. należy przelać na konto sum depozytowych prokuratury okręgowej. Dowody we frankach szwajcarskich w wysokości ok. 189 tys. pozostawił na rachunku spółki.

Następnie prokurator zmienił postanowienie i numer rachunku. Uznał, że ustawa nie precyzuje, iż w tej fazie postępowania należy postawić zarzuty wobec osób.

Zażalenie na to postanowienie wniosła spółka, której rachunek zablokowano. Jej przedstawiciele twierdzili, że takie czynności prokuratora są sprzeczne z kodeksem postępowania karnego ( art. 217 i 291 kpk). Stwierdzili, że zupełnie bezpodstawnym jest przyjęcie, że kwoty te były dowodem na popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa.

Sąd rejonowy jako sąd odwoławczy, do którego trafiło zażalenie nie wiedział, czy przepisy ustawy o praniu brudnych pieniędzy, a zwłaszcza art. 86, należy interpretować w sposób ścisły, przy uwzględnieniu przedstawionych właściwości dowodów rzeczowych oraz przy założeniu gwarancyjnej funkcji tego przepisu?  

Pełnomocnik skarżących wniósł w zażaleniu do sądu o ustalenie, że brak było podstaw do przyjęcia, że zatrzymane dowody zgromadzone na zablokowanym rachunku bankowym nie mają nic wspólnego z praniem brudnych pieniędzy i przestępstwami skarbowymi. W uzasadnieniu pełnomocnik stwierdził, że uznanie za dowód rzeczowy środków na rachunku nie jest możliwe, gdyż nie jest to rzecz. Brakuje w nim fizycznych cech banknotów i bilonu ( wyrok NSA z 26 stycznia 2010 r. syg, II FSK 1301/09).

Uchwała SN: ścisłe stosowanie przepisu

W uchwale podjętej 13 października br. Izba Karna orzekła, że prokurator nie może zablokować rachunku bankowego ani wstrzymać transakcji, w stosunku do osoby fizycznej lub prawnej, która uznawana jest za osobę niewinną, gdyż nie postawiono jej dotąd żadnego zarzutu. Pieniądze zgromadzone na rachunku bankowym nie mają cech dowodu rzeczowego, gdyż nie istnieją jako rzeczy, a są wyłącznie zapisami w systemie informatycznym - taka uchwałę podjął Sąd Najwyższy.

Taka blokada rachunku może powodować daleko idące dolegliwości dla osoby nią dotkniętej, z pewnością ograniczać swobodę gospodarczą, a w ekstremalnym wypadku wprost - uniemożliwiać prowadzenie działalności gospodarczej - wskazał skład orzekający SN.
- Środek taki, z istoty swojej, ma zatem charakter wyjątkowy i stosowanie go usprawiedliwiać mogą jedynie najpoważniejsze zagrożenia dla funkcjonowania państwa, zwłaszcza wskazane w tytule omawianej ustawy - w uzasadnieniu stwierdził sędzia sprawozdawca Jerzy Grubba.
Skoro zaś środek ten ma charakter wyjątkowy, to stosowanie go musi być ograniczone w czasie do niezbędnego minimum.
Przepis ten zatem, w zakresie w jakim ogranicza czas stosowania blokady rachunku (wstrzymuje dokonanie transakcji) do okresu 6 miesięcy od dnia wydania przez prokuratora postanowienia w tym przedmiocie, ma niewątpliwie charakter gwarancyjny i musi być interpretowany w sposób ścisły, zaś owe gwarancje mają „działać” na rzecz osoby fizycznej lub prawnej, której środków finansowych dotyczyła ta blokada lub będącej stroną wstrzymywanej transakcji.
Wskazany termin z pewnością nie jest instrukcyjny, ma charakter terminu maksymalnego i stanowczego. Określono go też, jak wydaje się, na poziomie realnym i mającym „wymusić” pewną sprawność działania organów ścigania.

Dowód rzeczowy

Jak wynika z poglądów doktryny - dowód rzeczowy jest rzeczą, która w każdym przypadku jest przedmiotem materialnym istniejącym fizycznie.

Tak jest przecież też choćby w przypadku ciała człowieka, jego fragmentu, wydzieliny, czy śladu zapachowego, DNA, odcisku palca itp., zawsze jednak zabezpieczonego na jakimś podłożu, które już rzeczą niewątpliwie jest.


Gwarancje procesowe - muszą być

Niedopuszczalne jest przyjęcie założenia, że najpierw ustawodawca tworzy gwarancje – ograniczając w czasie możliwość utrzymywania pewnego stanu naruszającego dobra podmiotowe posiadacza rachunku, by następnie przewidzieć od tej gwarancji wyjątek, który już nie jest ograniczony jakimikolwiek terminami procesowymi - stwierdziła Izba Karna.

 A co istotniejsze, możliwość sięgnięcia po ten wyjątek, nie byłaby w żaden sposób ograniczona przedmiotowo – skoro z reguły w sprawach tego typu występować będą środki zgromadzone na rachunku bankowym (które, przy takiej wykładni zawsze mogłyby być uznawane za
dowód rzeczowy). Tak więc wyłącznie od woli prokuratora zależałoby, czy środki te uzna za dowód rzeczowy. To zaś pozwalałoby mu na wykonywanie czynności w sprawie co najmniej długotrwale (z przekroczeniem owych 6 miesięcy), bez formalnego wszczynania postępowania przeciwko osobie posiadacza rachunku czy strony transakcji. Tak zatem rozumiany wyjątek przełamywałby wszystkie gwarancje, które zawiera omawiany przepis, co zaś najistotniejsze, stwarzałby możliwość uczynienia z takiej wyjątkowej z założenia sytuacji, reguły. To wyjątek bowiem, wobec łatwości sięgania po niego, stałby się dla praktyki zasadą - argumentował Sąd Najwyższy.

Szansa na zdyscyplinowanie prokuratury

Adwokat Marcin Ajs, karnista, autor bloga Punkt Karny podkreśla, że podziela pogląd zgodnie z którym środki pieniężne zgromadzone na rachunku bankowym nie mogą stanowić dowodu rzeczowego w rozumieniu przepisów ustawy. 

- Są one wyłącznie zapisem informatycznym w systemie banku. Organy prowadzące postępowanie nie dokonują przecież ich indywidualnej identyfikacji, spisu i opisu. Tak zaś postępuje się w przypadku zatrzymywania dowodów rzeczowych mających charakter materialny. SN potwierdził również, że art. 86 ust. 13 ma charakter gwarancyjny. Wynika on z faktu, iż – co do zasady – po upływie rzeczonego okresu blokada upada, jeżeli nie wydane zostanie wydane stosowne postanowienie. Wpływa to więc na wzmocnienie ochrony podstawowych praw i wolności obywatelskich - mówi. 

Dodaje, że obecnie Generalny Inspektor Informacji Finansowej kieruje do instytucji obowiązanej żądanie wstrzymania transakcji lub blokady rachunku. Blokada ta może trwać nie dłużej niż 96 godzin. - W tym czasie GIIF zawiadamia prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Wszczynając postępowanie karne, prokurator dokonuje blokady rachunku w oparciu o art. 86 ust. 9 ustawy, na okres nieprzekraczający 6 miesięcy. Przepis ten ma także charakter dyscyplinujący. Ma on motywować gospodarza postępowania, aby w ciągu sześciu miesięcy w sposób efektywny i sprawny przeprowadził postępowanie przygotowawcze, którego celem jest wykrycie sprawcy i ustalenie wszystkich istotnych okoliczności sprawy. Tymczasem w praktyce - po upływie 6 miesięcy - prokuratorzy często stosują nieakceptowalny i niezgodny z treścią obowiązującej normy mechanizm polegający na uznawaniu środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych za dowód rzeczowy - wskazuje mecenas. 

Jak zaznacza pozwala to organom ścigania na bezterminowe przetrzymywanie środków. - Narusza się w ten sposób podstawowe prawa i wolności obywatelskie poprzez bezpodstawne pozbawienie właściciela rachunku kontroli nad jego środkami. To – z pozoru niegroźne – działanie może pozbawić faktycznej władzy aktywami, nawet pomimo braku przedstawienia zarzutów, czyli braku wykazania dużego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa. Tym samym ograniczenia te mogą zostać zastosowane w sposób instrumentalny wobec „zwykłego” obywatela, choćby nigdy nie oskarżono go o żadne przestępstwo – dodaje mecenas.

 

Sygnatura akt I KZP 1/21, uchwała 3 sędziów Izby Karnej SN z 13 października 2021 r.