Choć dzień 2 maja 2019 r. nie jestem dniem ustawowo wolnym od pracy, to część sądów nie będzie w tym dniu otwarta. Część prezesów i dyrektorów sądów podjęła decyzję o tym, że pracownicy nie muszą stawić się tego dnia w pracy. Osoby zatrudnione w sądach, w których w dniu 2 maja 2019 r. sąd jest zamknięty, będą odrabiać ten dzień w innym wyznaczonym terminie. Część sądów już „odpracowała” wolne za dzień 2 maja 2019 r. w jedną z ostatnich sobót. Do sądów zamkniętych w dzień 2 maja 2019 r. należy w szczególności Sąd Najwyższy. Jak wskazuje Krzysztof Michałowski, starszy specjalista Zespołu Prasowego Sądu Najwyższego, decyzja w tym zakresie zapadła na podstawie Zarządzenia Pierwszego Prezesa SN.

2 maja 2019 r. jest dniem wolnym dla pracowników między innymi Sądów Apelacyjnych w Łodzi, w Lublinie i w Krakowie. Także pracownicy Sądów Okręgowych w Olsztynie i w Tarnowie mają tego dnia wolne. Dłuższą „majówkę” bez potrzeby brania dnia urlopu mają zapewnioną również pracownicy Sądów Rejonowych w Końskich i w Jędrzejowie.

Sprawdź: Czy pracodawca może ustanowić 2 maja dniem wolnym od pracy? >

Jak zauważa SSA Małgorzata Lamparska, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu, w apelacji wrocławskiej część sądów pracuje, a część nie. - W dniu 2 maja 2019 r. "normalnie" pracuje Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Natomiast tego dnia będzie zamknięty Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze i w Legnicy. Nie pracują też Sądy Rejonowe w Lwówku, Lubaniu i w Kamiennej Górze. Pracownicy Sądów Okręgowych w Opolu, Świdnicy i we Wrocławiu przyjdą zaś do pracy w najbliższy czwartek. Również Sądy Rejonowe w Strzelinie, Wołowie i Miliczu będą otwarte dla stron – wskazuje SSA Małgorzata Lamparska.

 

Natomiast jak podaje asystent sędziego Joanna Organiak z Samodzielnej Sekcji Prasowej Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, w dniu 2 maja 2019 r., gdański sąd apelacyjny nie będzie zamknięty. - Decyzja o tym, czy dany sąd jest zamknięty, czy też nie podejmowana jest każdorazowo przez kierownictwo danego sądu (dyrektora oraz prezesa). W niektórych sądach przyjęto natomiast, że to dzień wolny dla pracowników sądów z obowiązkiem jego odpracowania w jedną z sobót - wyjaśnia Joanna Organiak.

Jak zauważa SSA Małgorzata Lamparska byłoby lepiej, gdyby decyzje o tym, czy sądy w danej apelacji pracują, były podejmowane zgodnie. Dodaje jednak, że nie ma żadnych podstaw prawnych, aby sądy konsultowały decyzję czy pracują w taki dzień czy też odpracują go w inny. - Jeśli ja przyjdę w dniu 2 maja 2019 r. do pracy i będę potrzebowała ustalić dane z sądu, w którym zarządzono dzień wolny do pracowników, to takiej informacji nie uzyskam. Oczywiście, chodzi tylko o jeden dzień, więc co do zasady nie będzie to znaczną niedogodnością. Co do stron, to mogą one weryfikować, czy dany sąd jest zamknięty, na stronie internetowej tego sądu – zaznacza SSA Małgorzata Lamparska z Wrocławia.

Upływ terminu w dniu 2 maja

To, że niektóre sądy są zamknięte w dniu 2 maja 2019 r. nie musiałoby mieć istotnego znaczenia dla stron i ich pełnomocników, gdyby nie fakt, że w procedurze karnej i cywilnej kluczowe znaczenie ma dochowanie terminów. Może się zdarzyć, że dzień 2 maja 2019 r. będzie ostatnim dniem, w którym strona ma dokonać czynności, np. złożyć wniosek o uzasadnienie wyroku czy uzupełnić braki formalne apelacji. To, że dany sąd nie jest dostępny dla stron w dniu 2 maja br. nie wpływa bowiem na bieg terminów. - W szczególności nie wpływa to na wydłużenie terminu na złożenia pisma, tak jak ma to miejsce w przypadku dni ustawowo wolnych od pracy – zaznacza Krzysztof Michałowski.

Sprawdź: Terminy procesowe w postępowaniu cywilnym >

W przypadku niedotrzymania terminu, strona ma możliwość złożyć wniosek o przywrócenie terminu.  - Możliwość taką przewidują zarówno przepisy regulujące postępowanie w sprawach karnych jak i cywilnych. Wniosek o przywrócenie terminu należy stosownie uzasadnić i wykazać w nim, że uchybienie terminu było niezawinione i nastąpiło z przyczyn od strony niezależnych. Sąd uwzględni wniosek i wyda postanowienie o przywróceniu terminu wtedy, gdy po jego rozpoznaniu uzna, że wystąpiły ku temu przesłanki. Decyzja sądu jest uznaniowa – zauważa Krzysztof Michałowski. Dodaje, że jeśli ktoś nie ma pewności, czy sąd będzie otwarty, a 2 maja upływa termin na złożenie pisma, to najlepszym rozwiązaniem będzie złożenie go w sądzie we wcześniejszych dniach, lub wysłanie do sądu w placówce pocztowej najpóźniej w ostatnim dniu biegu terminu.

Zobacz procedurę: Przedłużenie terminu sądowego >

- Oddanie pisma procesowego w ostatnim dniu terminu jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu, jeżeli nadamy przesyłkę za pośrednictwem Poczty Polskiej. S.A., która obecnie pełni rolę operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe. Nadanie przesyłki za pośrednictwem innego operatora wywoła skutki, jeżeli korespondencja wpłynie do sądu przed upływem terminu. W takiej sytuacji istotna jest data wpływu przesyłki, a nie data nadania – wskazuje radca prawny Izabela Ciszek-Łudzik, doktorantka na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego.

 

Grzegorz Jędrejek, Sławomira Kotas-Turoboyska, Filip Manikowski

Sprawdź  
POLECAMY

- Gdy 1 maja upływa termin do złożenia apelacji, to czynność należy dokonać dzień później, a więc w dniu 2 maja 2019 r. Nie jest to dzień ustawowo wolny od pracy, a więc strona musi w tym dniu dokonać czynności, aby dochować terminu. Jeśli sąd, w którym chce ona złożyć w biurze podawczym zażalenie, nie działa, to koniecznym jest nadanie pisma w placówce pocztowej. Upływ terminu skutkować będzie negatywnymi skutkami dla stronywskazuje dr Anna Franusz, radca prawny z Kancelarii Adwokackiej Wachowski, adiunkt w Katedrze Postępowania Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Sprawdź: Znaczenie i warunki pism procesowych >

- Wydaje mi się, że pełnomocnicy profesjonalni nie będą mieć problemu z liczeniem terminów i w razie potrzeby pismo złożą drogą pocztową. Natomiast osoby samodzielnie działające przed sądem, które nie będą mogły złożyć na biurze podawczym pism procesowych, być może zdecydują się na ich złożenie dopiero w kolejnym dniu roboczym – wyjaśnia radca prawny Dariusz Zieliński z Konina. Zauważa także, że jest wątpliwym, czy gdyby upłynął termin do złożenia pisma (np. apelacji, czy zarzutów do opinii biegłego) w dniu 2 maja 2019 r., a strona pismo nadała jednak później, to czy sąd przywróciłby jej termin. Mecenas Dariusz Zieliński wskazuje, że zależałoby to od tego, czy sędzia wykaże się zrozumieniem dla strony, która nie dochowa terminu.

- Należy pamiętać, że jednak nieznajomość prawa szkodzi. Na pewno nie w każdym przypadku wniosek o przywrócenie terminu zostałby uwzględniony – wskazuje radca prawny Dariusz Zieliński. - Natomiast jeśli chodzi o terminy prawa materialnego (np. pięcioletni termin na złożenie skargi pauliańskiej), to tu nie ma możliwości przywrócenia terminu. Gdy termin materialnoprawny upłynie, sąd powództwo oddali – przypomina mecenas dr Anna Franusz.

POLECAMY: Postępowanie cywilne - wprowadzone i projektowane zmiany 2019 >

- Gdyby chodziło o apelację lub zażalenie, to podlegać będzie odrzuceniu. Jeśli chodzi o inne pismo, może zostać pominięte przez sąd. W grę wchodzi wysyłka Pocztą Polską. Wydaje mi się, że zasadniczo nie można liczyć na to, że sąd przywróci termin stronie, jeśli nie zdecyduje się na wysłanie pisma drogą pocztową. Inna sytuacja mogłaby być, gdyby urząd pocztowy znajdował się w innej miejscowości niż siedziba sądu. Radziłabym jednak i tak szukać urzędu pocztowego, by złożyć pismo w terminie. Lepiej poszukać nawet całodobowej poczty, by zdążyć wnieść pismo jeszcze w ostatnim dniu terminu – radzi mecenas Anna Franusz.

- Strona, której sąd odrzuci zażalenie, jako złożone po terminie, ma niewielkie szanse na uwzględnienie jej wniosku o przywrócenie terminu przez sąd. Należy więc wysłać pismo bezwzględnie drogą pocztową za pośrednictwem Poczty Polskiej S.A., jeśli akurat dzień 2 maja 2019 r. jest ostatnim na złożenie korespondencji do sądu. Termin uległby wydłużeniu, gdyby był to dzień ustawowo wolny od pracy, a tak nie jest – wyjaśnia mecenas Izabela Ciszek-Łudzik.

 Właściwe pouczanie stron

- Aby wykluczyć ryzyko błędów, dobrze byłoby gdyby mimo „zamkniętych sądów” strony mogły na biurze podawczym sądu złożyć pismo. Biura podawcze powinny więc być czynne. Ewentualnie dobrym rozwiązaniem byłoby umieszczenie na drzwiach sądu czytelnej informacji o tym, że w dniu 2 maja 2019 r. sąd nie jest czynny, zaś pisma należy składać w urzędzie pocztowym. To pozwoliłoby na uniknięcie kłopotliwych sytuacji – sugeruje mecenas Dariusz Zieliński. Dr Anna Franusz zgadza się z tym stanowiskiem, gdyż każda osoba, która nie jest profesjonalnym pełnomocnikiem powinna uzyskać tą informację.

Jak wskazuje mecenas Dariusz Zieliński zamknięcie sądów w dzień roboczy zdarza się niezwykle rzadko. - Podobna sytuacja mogłaby mieć miejsce, gdyby sądy strajkowały – dodaje Dariusz Zieliński z kancelarii radcowskiej z Konina.

Warto przeczytać: Każdy może wywiesić biało-czerwoną flagę, ale są zasady