Problem prawny wyłonił się w wyniku rozpoznawania apelacji przez Sąd Apelacyjny w Krakowie. Otóż podejrzany Manfred D. został uniewinniony przez sąd od zarzutu popełnienia przestępstwa. Jednak przed wydaniem tego wyroku zastosowano wobec niego środek zabezpieczający w postaci zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe.

CzytajKontrowersyjny projekt zmian w procedurze karnej do prac w komisji>>
 

Uniewinniony domagał się od Skarbu Państwa odszkodowania i zadośćuczynienia za te dolegliwości Jednak sąd II instancji miał wątpliwości, czy istnieje podstawa prawna. Dlatego, że obowiązujący do 15 kwietnia 2016 r. art. 552 a) kpk został uchylony.

Przepisy przejściowe nie do zastosowania

Przepis stanowił, że oskarżonemu, który w wyniku wznowienia postępowania lub kasacji został uniewinniony lub skazany na łagodniejszą karę, służy od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę oraz zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, wynikłe z wykonania względem niego w całości lub w części kary, której nie powinien był ponieść. Prawo do odszkodowania i zadośćuczynienia powstaje również w związku z zastosowaniem środka zabezpieczającego.

Problem stwarzało określenie sprawy "toczące się do ich zakończenia według przepisów dotychczasowych” z art. 25 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego.

Według tego przepisu postępowania wymienione w działach XI i XII ustawy (w tym przepisy o odszkodowaniu) wszczęte i niezakończone do dnia wejścia w życie tej ustawy, toczą się do ich zakończenia według przepisów dotychczasowych. Jednak zastosowanie środków tymczasowych miało miejsce przed nowelizacją, a proces zakończył się wyrokiem uniewinniającym. Sprawa o odszkodowanie i zadośćuczynienie jest inną sprawą, ma charakter cywilny.

Sąd Apelacyjny rozważał trzy rozwiązania:

  1. Nie ma podstawy prawnej do zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia
  2. Można odwołać się do konstrukcji niewadliwie nabytych praw
  3. Zastosować art. 4 kk - czyli stosuje się ustawę nową, chyba że prawo dotychczas obowiązujące było względniejsze, korzystniejsze, to oznacza prawo do domagania się odszkodowania

Prokurator Józef Gemra stwierdził, że problem można rozwiązać bez podejmowania uchwały i art. 25 ust. 3 ustawy nowelizującej z 2016 r. może mieć zastosowanie. Czyli stosuje się dotychczasowe przepisy i można uzyskać odszkodowanie za zakaz opuszczania kraju.

Według Izby Karnej użyty w art. 25 ust. 3 ustawy z 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego zwrot „toczą się do ich zakończenia według przepisów dotychczasowych”, odnośnie do postępowania w sprawie odszkodowań, nie obejmuje przepisów mających charakter materialnoprawny.

SN: Uchwała jest zbędna, ale problem pozostał

Sąd Najwyższy wskazał, że w tej sprawie podjęcie uchwały nie jest konieczne, gdyż problem można rozwiązać na drodze wykładni przepisów. Poglądy orzecznictwa są jednolite.

Jest to problem z zakresu procedury karnej o charakterze cywilnym. Przepis przejściowy dotyczy tylko zagadnień procesowych, a nie materialnych. Odszkodowanie dotyczy przepisów materialnych, a nie procesowych.

W tej sprawie jest kwestia ważniejsza; jakie rozwiązanie powinien znaleźć sąd w sytuacji, gdy podstawą dochodzenia był art. 555 a) kpk w zakresie innym niż zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Dlatego, że w wyniku nowelizacji kpk z 15 lipca 2015 r. rozszerzono zakres podstaw odszkodowawczych o inne środki zapobiegawcze.

Ten przepis obowiązywał do 14 kwietnia 2016 r.  ale potem wrócono do uregulowań poprzednio obowiązujących i zawężono zakres dochodzenia odszkodowania do bezpodstawnego zatrzymania i tymczasowego aresztowania.

W związku z tym, co w sytuacji, gdy osoba niesłusznie oskarżona, wobec której niesłusznie zastosowano środki inne niż tymczasowe aresztowanie nabyła uprawnienia  do odszkodowania i wobec której zastosowano poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju?

Nie było podstawy prawnej

W omawianej sytuacji w momencie orzekania przepis o odszkodowaniu z zastosowanie środków nie izolacyjnych nie obowiązywał, gdyż został uchylony. W związku z tym nie było przepisu przejściowego na tę sytuację - powiedział sędzia Dariusz Świecki.

W związku z apelacją sąd szuka odpowiedzi na pytanie, czy można zasądzić odszkodowanie za te obostrzenia, mimo, że nie było do tego postawy prawnej.

Według SN nie można zastosować art. 4 kpk, gdyż sprawa nie dotyczy procesu karnego, ale jest jego następstwem. - Podstawą prawną do zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w wypadku zastosowania zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego jest art. 3 kodeksu cywilnego, czyli ustawa nie ma mocy wstecznej, chyba że to wynika z jej brzmienia lub celu - wskazał sędzia sprawozdawca Dariusz Świecki. Dlatego, że wniosek o odszkodowanie ma charakter cywilno-prawny.

Nowa ustawa nie ma więc zastosowania do stanów faktycznych, które miały miejsce pod rządami poprzednich przepisów, a zatem Sąd Apelacyjny musi rozważyć zastosowanie reguły lex retro non agit. 

Odszkodowanie za zastosowanie środków ograniczających wolność

Obecnie nie można dochodzić roszczeń nie tylko za błędne zastosowanie zabezpieczenia w postaci poręczenia majątkowego czy dozoru, ale także - za niesłuszne postawienie zarzutów bądź oskarżenie.

Według adwokata dr Michała Zacharskiego z kancelarii Dubois i Wspólnicy każda dolegliwość, która jest niesłusznie nakładana na obywatela w związku z toczącym się postępowaniem karnym – powinna rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa. Nie ma przyczyny, dla której dolegliwości mniejsze niż faktyczne pozbawienie wolności w ramach tymczasowego aresztowania czy zatrzymania miałyby nie rodzić roszczeń odszkodowawczych, szczególnie w przypadku środków zapobiegawczych.

Wyobraźmy sobie, że ktoś zajmuje się handlem międzynarodowym. Jeśli nie może wyjeżdżać za granicę, nie może pracować. Orzeczony wobec takiej osoby środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu powoduje realne straty. Jeśli człowiek musi stawiać się w jednostce Policji codziennie w ramach zastosowanego dozoru Policji, rodzić może to problemy z realizacją obowiązków zawodowych. Sytuacja osoby pracującej może skomplikować się jeszcze bardziej, gdy orzeczony zostanie zakaz opuszczania miejsca pobytu.

Ponadto, w ramach środka zapobiegawczego można zawiesić zarówno podejrzanego jak i oskarżonego w czynnościach służbowych lub w wykonywaniu zawodu albo nakazać powstrzymanie się od określonej działalności, odcinając taką osobę od źródła utrzymania. Organy stosujące środki zapobiegawcze powinny czynić to w pełni odpowiedzialnie i w sposób wolny od automatyzmów. Z obserwacji praktyki wymiaru sprawiedliwości wynika, że należy cieszyć się, gdy zamiast tymczasowego aresztowania sąd zastosuje wolnościowe środki zapobiegawcze. Ale przecież także te ostatnie nie mogą być zastosowane, jeśli brak jest dużego prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa, zaś w przypadku wystąpienia tej przesłanki – jeśli nie ma potrzeby zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania. Potrzeba ta jednakże nie wystarczy, by umożliwić zastosowanie środków zapobiegawczych. Często zapomina się, że dla zastosowania każdego środka zapobiegawczego konieczne jest dodatkowo wykazanie, że występuje uzasadniona obawa ucieczki lub ukrycia się oskarżonego (podejrzanego) lub uzasadniona obawa, że oskarżony (podejrzany) będzie nakłaniał do składania fałszywych zeznań lub wyjaśnień albo w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie karne - wskazuje dr Zacharski..

Znikający przepis

Dr Zacharski przypomina, że uchylony (a obowiązujący od 1 lipca 2015 r. do 14 kwietnia 2016 r.) art. 552a § 1 k.p.k. stanowił, że w wypadkach uniewinnienia lub umorzenia postępowania oskarżonemu przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę wynikłe z wykonywania wobec niego w tym postępowaniu środków przymusu, o których mowa w dziale VI kodeksu postępowania karnego, a zatem także środków zapobiegawczych. Z kolei w uchylonym art. 552a § 2 k.p.k. uregulowano podstawę dochodzenia odszkodowania lub zadośćuczynienia przez skazanego, wobec którego niezasadnie stosowano środki zapobiegawcze lub zabezpieczenie majątkowe w zakresie, w jakim – ze względu na rodzaj i rozmiar orzeczonych kar lub środków karnych – nie można było zaliczyć na poczet tych kar lub środków karnych okresów wykonywania odpowiednich środków zapobiegawczych podlegających takiemu zaliczeniu lub w pełni wykorzystać zastosowanego zabezpieczenia majątkowego.

Szybsza droga cywilna

Obecnie podstawą roszczeń odszkodowawczych za niesłusznie stosowane środki zapobiegawcze jest art. 417 § 1 k.c., jednakże potrzebna jest skuteczniejsza i szybsza droga ich dochodzenia, stąd postulować należy przywrócenie regulacji art. 552a k.p.k. albo wprowadzenie jej analogonu. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że w sprawie notariusza, wobec którego stosowano niesłusznie środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu, dochodzenie sprawiedliwości na drodze powództwa w postępowaniu cywilnym trwało 9 lat (ostatni wyrok Sąd Najwyższy wydał dnia 4 kwietnia 2018 r., V CSK 328/17, po dwóch wyrokach Sądu Okręgowego i dwóch wyrokach Sądu Apelacyjnego). To zdecydowanie za długo.

Odszkodowanie za niesłuszne oskarżenie

Dr Adam Bodnar rzecznik praw obywatelskich w liście do ministra sprawiedliwości napisał, że mogą one wyrządzić szkodę i krzywdę. Zwłaszcza gdy sprawa ciągnie się latami. – Jest to szczególnie jaskrawe w przypadku osób wykonujących zawód zaufania publicznego lub prowadzących działalność gospodarczą, dla których długotrwałe pozostawanie w obszarze zainteresowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości może wywołać poważną szkodę – podkreśla dr Bodnar.

Przedstawione zarzuty karne nie tylko komplikują życie, ale prowadzą do stygmatyzacji tych, którzy je usłyszeli. Senatorowie proponują więc, by za niewątpliwie niesłuszne zarzuty lub oskarżenie przysługiwały zadośćuczynienie i odszkodowanie. Ten projekt właśnie jest przedmiotem prac legislacyjnych.
 

Sygnatura akt I KZP 8/20, postanowienie z 31 marca 2021 r.