Opublikował go właśnie resort spraw wewnętrznych i administracji. Chodzi o ubiegłoroczną ustawę o wykonywaniu działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym. Weszła w życie 1 sierpnia. Obecne zmiany mają dostosować przepisy krajowe do prawa unijnego. 


Dwie unijne dyrektywy

Ustawa dostosowuje polskie prawo do przepisów Unii Europejskiej. Wprowadzone zmiany umożliwiły m.in. przewóz amunicji na podstawie jednego dokumentu - zgody przewozowej poświadczonej przez właściwego komendanta wojewódzkiego policji. Regulacja pozwala również wprowadzić przepisy wdrażające System Rejestracji Broni (SRB).

Czytaj: Policjant - na żądanie - poda podstawę prawną wylegitymowania, czy zatrzymania>>

Jej nowelizacja ma z kolei doprecyzować niektóre przepisy, zaktualizować koszty wdrożenia SRB. Głównym jednak celem jest wdrożenie do polskiego prawa dwóch europejskich dyrektyw: dyrektywy wykonawczej Komisji UE 2019/68 ustanawiającej specyfikacje techniczne dotyczące oznakowania broni palnej i jej istotnych komponentów oraz dyrektywy wykonawczej Komisji UE 2019/69 ustanawiającej specyfikacje techniczne dotyczące broni alarmowej i sygnałowej.

Powinny one być wprowadzone przez Państwa Członkowskie UE do dnia 17 stycznia 2020 r. Już jednak w trakcie głosowania nad przyjęciem projektów obu dyrektyw przedstawiciel Polski podkreślał, że termin ten jest zbyt krótki, bo w ciągu roku "nie jest możliwe rzetelne i pogłębione refleksją przygotowanie przepisów ustawowych, wykonawczych i administracyjnych, niezbędnych do wykonania tych dyrektyw".

Broń alarmowa i sygnałowa bez konieczności koncesji

Jedną z konsekwencji wdrożenia do prawa polskiego przepisów dyrektywy 2019/69 jest wyłączenie z wymogu uzyskania koncesji obrotu bronią alarmową i sygnałową, która nie jest zdolna do miotania pocisku i posiada stosowną ocenę w formie świadectwa. Z kolei zgodnie z art. 7 ust. 2 pkt 2 obowiązującej ustawy, koncesji nie wymaga także obrót bronią palną pozbawioną cech użytkowych.

- Należy więc stwierdzić, że broń alarmowa i sygnałowa oraz broń palna pozbawiona cech użytkowych, o ile zostały wykonane zgodnie ze specyfikacjami, co zostało potwierdzone przez uprawnione do tego podmioty, nie stwarzają zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, mogą więc być przedmiotem niekoncesjonowanego obrotu – na zasadach ogólnych określonych w przepisach dotyczących działalności gospodarczej - napisano w uzasadnieniu.

Nowela ma też wprowadzić przepis, który nakazuje stosowanie w znakowaniu strzeleckiej broni palnej wymogów zawartych w specyfikacjach technicznych dotyczących oznakowania broni palnej i jej istotnych komponentów, określonych w załączniku do dyrektywy 2019/68.

Chodzi m.in. o minimalną wielkość czcionki użytej do oznakowania oraz sposób oznakowania szkieletów i komór zamkowych wykonanych z materiałów niemetalowych. 

 

MSWiA chce też by broń była znakowana na głębokość co najmniej 0,04 mm. Dla przykładu - jak zaznaczają projektodawcy - Łotwa implementując przepisy dyrektywy 2019/68 przyjęła głębokość 0,06 mm.

Projektowana regulacja uzupełniona została o nowy przepis, który umożliwi zakup amunicji ślepej posiadaczom broni uznanej za broń alarmową i sygnałową. Jednocześnie dodano przepis mający na celu penalizowanie przypadków sprzedaży broni alarmowej i sygnałowej bez dołączenia świadectwa o nieuznaniu jej za broń palną.