W dniu 12 grudnia 2025 r. prokurator Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wydał postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, prokuratora Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie, polegającego na podejmowaniu czynności w postępowaniu cywilnym z naruszeniem przepisów rangi podustawowej oraz regulacji o charakterze wewnętrznym, w szczególności poprzez sporządzanie i kierowanie do sądów pism procesowych z pominięciem obowiązujących zasad ich dekretacji, rejestracji i ekspedycji, a także z naruszeniem zasad właściwości miejscowej (czyn z art. 231 par. 1 k.k.) – poinformował prok. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej.
Czytaj: Fundacja Helsińska: Trzeba wprowadzić konstytucyjny ład prawny w dziedzinie mediów publicznych>>
Sprawa stała się głośna medialnie, gdy w marcu zeszłego roku portal Wirtualna Polska napisał, że podczas składania w 2023 r. przez prok. Wrzosek wniosków do sądów okręgowych, mających na celu zablokowanie działań rządu PiS zmierzających do zmian w statutach mediów publicznych, doszło do nieprawidłowości – wnioski mogły bowiem powstać poza prokuraturą.
Co ustaliła prokuratura?
Prokurator Nowak poinformował, że w dniu 29 listopada 2023 r. na służbowy adres e-mail Ewy Wrzosek, prokuratora Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie, wpłynęło pismo Bartłomieja Sienkiewicza, posła na Sejm RP, zatytułowane „Wniosek o podjęcie działań przez prokuraturę". W piśmie tym Sienkiewicz – jak wskazano – wniósł o podjęcie przez prokuraturę działań w związku z planowanymi zmianami statutów spółek mediów publicznych (TVP S.A., Polskie Radio S.A., PAP S.A. oraz rozgłośni regionalnych), w tym ewentualne przystąpienie przez prokuraturę, na podstawie art. 7 k.p.c., do postępowań rejestrowych przed Krajowym Rejestrem Sądowym.
Prokurator Ewa Wrzosek nie przedłożyła wówczas tego pisma przełożonemu do dekretacji. Następnego dnia, tj. 30 listopada 2023 r., do 17 sądów okręgowych w Polsce zostały wysłane „wnioski prokuratora o zabezpieczenie roszczenia przed wszczęciem postępowania", a do 17 sądów rejonowych (wydziałów KRS) „wnioski prokuratora o zawieszenie postępowania rejestrowego do czasu rozstrzygnięcia sporu". Wnioski były podpisane przez prokurator Ewę Wrzosek, oznaczone jako pochodzące z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie oraz opatrzone sygnaturą „Ko" dotyczącą innej sprawy (4311-0.Ko.1992.2023). Do warszawskich sądów pisma te zostały złożone w odpowiednich biurach podawczych, natomiast do pozostałych sądów w Polsce zostały wysłane listami poleconymi z Urzędu Pocztowego Warszawa 10 lub przesłane elektronicznie za pośrednictwem Portalu Rejestrów Sądowych. Fakt sporządzenia tych pism oraz ich ekspedycji nie został zarejestrowany w odpowiednich systemach ewidencyjnych Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie – zaznaczono w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Pracownicy warszawskiej kancelarii sporządzili wnioski
Dodano, że zgromadzony w sprawie materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, iż wnioski te zostały technicznie i merytorycznie przygotowane oraz sporządzone przez ustalone osoby pracujące w warszawskiej kancelarii prawnej. Następnie, przy wykorzystaniu infrastruktury tej kancelarii, część z nich była drukowana, skanowana, podpisywana profilem zaufanym prok. Wrzosek oraz wysyłana do sądów drogą elektroniczną. Wnioski wysłane pocztą zostały również nadane przez pracowników tej kancelarii – dodano. I zaznaczono, że ustalonym celem działania prokurator Wrzosek było niedopuszczenie do wdrożenia zmian w statutach spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej.
Poinformowano również, że pismami z dnia 8 grudnia 2023 r. prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie Monika Laskowska skierowała do wszystkich sądów pisma o cofnięciu wniosków uprzednio wysłanych przez prok. Ewę Wrzosek. W większości przypadków cofnięcia te okazały się skuteczne i doprowadziły do umorzenia postępowań. Nadto ustalono, iż tożsame w treści pismo Bartłomieja Sienkiewicza z dnia 29 listopada 2023 r. zostało zarejestrowane w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie (sygn. 4311-0.Ko.1999.2023), a referentem tego postępowania była prok. Monika Laskowska. Pismo to zostało drogą służbową w dniu 30 listopada 2023 r. przekazane do Prokuratury Okręgowej w Warszawie – poinformował prokurator Nowak.
Co więcej, wskazano, że przesłuchana w charakterze świadka prokurator Wrzosek zeznała, że działając samodzielnie na podstawie art. 7 k.p.c., uznała sprawę za niecierpiącą zwłoki i wymagającą natychmiastowej reakcji „dla ochrony praworządności i interesu społecznego", a brak dekretacji przełożonych – w jej ocenie – nie pozbawiał podjętych czynności ważności, gdyż każdy prokurator reprezentuje prokuraturę jako całość. Wskazała, iż „jej działania miały na celu uniemożliwienie planowanego zabetonowania mediów publicznych".
Były podstawy do działania i naruszenia
Prokuratura Krajowa informuje równocześnie, że zgodnie z art. 7 k.p.c. prokurator może żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie cywilnej, jeżeli według jego oceny wymaga tego ochrona praworządności, praw obywateli lub interesu społecznego. Uprawnienia prokuratora wynikające z art. 7 k.p.c. są w zasadzie nieograniczone w aspekcie przedmiotowym (z wyjątkiem spraw niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego). Podobną regulację zawiera art. 3 par. 1 pkt 2 ustawy Prawo o prokuraturze. Natomiast zgodnie z par. 353 ust. 2 Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury prokurator samodzielnie ocenia przesłanki określone w art. 7 k.p.c., uzasadniające żądanie wszczęcia postępowania cywilnego. Powyższe przepisy rangi ustawowej dawały podstawę do samodzielnego podjęcia przez prok. Wrzosek czynności zmierzających do zainicjowania postępowań cywilnych w trybie art. 7 k.p.c. – wskazano.
Równocześnie prokurator Nowak wskazał, że zdaniem prokuratora z WSW PK sposób procedowania przez prok. Wrzosek naruszył szereg regulacji rangi podustawowej, w szczególności przepisy Regulaminu wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury oraz Instrukcji kancelaryjnej, a także regulacje o charakterze wewnętrznym, w tym zarządzenie dotyczące podziału czynności. Naruszenia te polegały m.in. na nieprzedłożeniu pisma Bartłomieja Sienkiewicza do decyzji przełożonemu, podejmowaniu czynności pozostających poza zakresem czynności określonym w zarządzeniu, zainicjowaniu i przeprowadzeniu czynności z zakresu prawa cywilnego bez podjęcia pożądanych czynności sprawdzających, a także wyekspediowaniu pism procesowych do sądów bez ich rejestracji w urządzeniach ewidencyjnych prokuratury – poinformował.
Zdaniem prokuratora z WSW PK naruszenia te stanowiły przekroczenie uprawnień w rozumieniu art. 231 par. 1 k.k., przy czym działania te miały charakter umyślny. W konsekwencji prokurator ocenił, że ustalone zachowanie prok. Ewy Wrzosek wyczerpało znamiona przedmiotowe i podmiotowe czynu zabronionego określonego w art. 231 par. 1 k.k., polegającego na umyślnym przekroczeniu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego i działaniu w ten sposób na szkodę interesu publicznego (w postaci prawidłowego funkcjonowania prokuratury) – zaznaczył.
Społeczna szkodliwość czynu
Prokuratura informuje jednak, że zgodnie z art. 1 par. 2 k.k. nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma. Przestępstwem jest więc czyn człowieka, bezprawny, realizujący wszystkie ustawowe znamiona czynu zabronionego, zawiniony oraz społecznie szkodliwy w stopniu większym niż znikomy. Brak któregokolwiek z tych elementów powoduje, że dane zachowanie nie stanowi przestępstwa. W niniejszej sprawie prokurator uznał, iż zachowanie prok. Ewy Wrzosek, mimo że formalnie realizowało znamiona czynu zabronionego z art. 231 k.k., nie stanowiło przestępstwa z uwagi na znikomą społeczną szkodliwość czynu – podsumowano.
Znikoma szkodliwość czynu wynika – w ocenie prokuratury – z tego, że „stwierdzone naruszenia miały charakter przede wszystkim formalny i organizacyjny, dotyczyły regulacji rangi podustawowej oraz wewnętrznych zasad funkcjonowania prokuratury, a ich waga nie naruszała w sposób istotny chronionego dobra w postaci prawidłowego funkcjonowania tej instytucji".
Dodano, że w konsekwencji stwierdzone naruszenia powinny być oceniane wyłącznie na płaszczyźnie odpowiedzialności dyscyplinarnej.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.










