Wakacje coraz bliżej, a zdarza się, że pracujący rodzice przekazują dzieci pod opiekę dziadków. Co w takiej sytuacji? Czy opiekun faktyczny, np. babcia, mogłaby swobodnie podróżować z dzieckiem pod nieobecność rodziców? Czy w grę wchodzą wyjazdy zagraniczne?

Matylda jest babcią ośmioletniego Franciszka, który marzy o podróży do stolicy Francji. Matylda chciałaby wyjechać z wnuczkiem na kilka dni do Paryża. Rodzice Franciszka, z uwagi na obowiązki zawodowe, nie mogą jednak wybrać się na taki wyjazd. Czy Franciszek może wyjechać do Francji z babcią? Czy dziecko mogłoby spędzić kilka dni na wyjeździe z inną osobą niż członek rodziny, np. bliską znajomą rodziców? Podobne pytania nurtują wielu rodziców i ich bliskich.

Czytaj: Czasem rodzic walczy o kontakt z dzieckiem, czasem go unika>>

 

Co wynika z przepisów?

– Zgodnie z art. 95 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, władza rodzicielska obejmuje w szczególności obowiązek i prawo rodziców do wykonywania pieczy nad osobą i majątkiem dziecka oraz do wychowania dziecka z poszanowaniem jego godności i praw. Władza rodzicielska jest więc przede wszystkim obowiązkiem, a dopiero potem prawem; w zasadzie bardziej współczesnym pojęciem byłaby odpowiedzialność rodzicielska – wskazuje sędzia Anna Begier z Sądu Rejonowego we Wrześni, członkini Zespołu ds. Prawa Cywilnego „Iustitii”.

Jak dodaje, władzy rodzicielskiej nie można się zrzec, za wyjątkiem złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody na przysposobienie dziecka bez wskazania osoby przysposabiającej – wówczas takiej osobie władza rodzicielska nie przysługuje. Formalną opiekę innej osobie może powierzyć tylko sąd, co wymaga wcześniejszego zawieszenia władzy rodzicielskiej albo jej pozbawienia. Część uprawnień wynikających z władzy rodzicielskiej może też być – w przypadku jej ograniczenia – powierzona rodzinie zastępczej.

Jak tłumaczy sędzia Begier, nie można też udzielić szerokiego, ogólnego, bezterminowego pełnomocnictwa do wykonywania wszelkich uprawnień wynikających z władzy rodzicielskiej. – Przepisy kodeksu cywilnego o pełnomocnictwie nie mogą wyprzedzać przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a czynności prawne czy oświadczenia woli rodziców nie mogą być z nim sprzeczne – zaznacza sędzia Begier. – Oczywiście nie oznacza to, że nie można powierzyć czasowej pieczy nad dzieckiem innej osobie, na przykład na czas wakacji. Wysyłając dziecko na kolonie, przecież także rodzic nie sprawuje nad nim opieki. Powierzona piecza nie wiąże się zazwyczaj z podejmowaniem jakichkolwiek istotnych decyzji względem dziecka. W razie poważniejszego urazu na zdrowiu, w sytuacji konieczności ratowania życia, nie jest potrzebna zgoda rodzica – decyzję podejmują lekarze – tłumaczy sędzia Anna Begier.

 

Cena promocyjna: 8.9 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 8.9 zł


Pełnomocnictwo pomoże

Sędzia Begier przypomina o uchwale SN z dnia 13 maja 2015 r., sygn. III CZP 19/15. Sąd Najwyższy dopuścił możliwość udzielenia przez rodzica innej osobie pełnomocnictwa rodzajowego – do wyrażenia zgody na skonkretyzowany zabieg medyczny u dziecka. Sąd Najwyższy stwierdził, że przedstawiciel ustawowy małoletniego dziecka może udzielić pełnomocnictwa do złożenia oświadczenia o wyrażeniu zgody przewidzianej w art. 34 ust. 3 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U. z 2015 r., poz. 464). W uchwale podkreślono, że „udzielenie pełnomocnictwa nie oznacza ograniczenia władzy rodzicielskiej, zatem rodzice zachowują kontrolę nad czynnościami pełnomocnika”.

Zatem wydaje się, że analogicznie można udzielać pełnomocnictwa i do innych, ale oczywiście skonkretyzowanych czynności. W praktyce funkcjonują pełnomocnictwa wskazujące uprawnienia osoby, której rodzice powierzyli dziecko, i zazwyczaj obejmują one czynności z zakresu bieżącej pieczy, w rodzaju odbierania ze szkoły, wizyty u lekarza. Często zawierają notarialnie potwierdzone podpisy rodziców, co potwierdza tylko własnoręczność ich podpisu, a nie stanowi o notarialnej formie całego dokumentu i jego kontroli przez notariusza pod kątem zgodności z prawem – podkreśla SSR Anna Begier.

Sędzia Begier zwraca uwagę, że można też wysłać dziecko na wakacje zagraniczne pod opieką babci, cioci czy nawet znajomych. – Warto wówczas sprawdzić, czy państwo, gdzie mają spędzić wakacje, dopuszcza wjazd i pobyt dziecka bez rodzica. Według informacji biur podróży, niekiedy opiekun powinien dysponować przetłumaczonym pełnomocnictwem potwierdzonym przez notariusza i odpisem aktu urodzenia – podsumowuje Begier.