Czytaj relację z sobotniego Marszu Tysiąca Tóg >>

Jak zapowiadają organizatorzy, będzie to milczący protest wobec tzw. „ustawy kagańcowej”, przegłosowanej przez Sejm i procedowanej obecnie w Senacie. - Zapisy ustawy zapowiadają represje wobec sędziów i prokuratorów działających zgodnie z polskim i europejskim prawem, a także nakazują zaniechanie stosowania prawa europejskiego. Ustawa niesie zagrożenie dla podstawowej zasady funkcjonowania państwa prawa – trójpodziału władz, a wśród jej możliwych konsekwencji jest wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. Ustawa jest także próbą silniejszego formalnego umocowania upolitycznionej neoKRS oraz Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która w wyroku Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego nie została uznana za sąd - czytamy w apelu o udział w marszu.

Czytaj: 
Sejm uchwalił ustawę o dyscyplinarkach dla sędziów>>
Kożuchowska-Warywoda: Sędziowie będą walczyć do końca>>

 

Organizatorzy marszu podkreślają, że przeciw tym łamiącym Konstytucję działaniom władz ponownie wspólnie stają sędziowie, prokuratorzy, adwokaci i inni przedstawiciele środowisk prawniczych oraz obywatelki i obywatele, a także organizacje i ruchy społeczne. - Mam wrażenie, że został przekroczony punkt krytyczny. Politycy, uchwalając ustawę kagańcową posunęli się tak daleko, że nawet ci sędziowie, którzy dotąd milczeli, powiedzieli dość i przyjeżdżają do Warszawy wyrazić swój sprzeciw. Rolą sędziów jest zawsze stać na straży praw obywateli - nasze miejsce jest tam, gdzie te prawa są łamane. Dziś łamane są podwójnie, bo zagrożona jest także przynależność Polski do europejskiej wspólnoty wartości, zagrożone jest bezpieczeństwo. Będziemy bronić praw Polaków do niezawisłego sądownictwa, bez względu na konsekwencje. Tak przysięgaliśmy, tego uczono nas przez całą naszą drogę – po to zostaje się sędzią - mówi Krystian Markiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia, które jest głównym organizatorem marszu.

Natomiast sędzia Waldemar Żurek z zarządu Stowarzyszenia Sędziów "Themis" powiedział, że ostatnia z nowelizacji ustaw sądowych "ma domknąć system".  - Co będzie, jeśli na skutek tego typu ustaw, zostaniemy wypchnięci poza wspólny rynek prawny UE. Polscy prawnicy nie mogą dopuścić, że sądy będą na łasce i niełasce polityków - mówił.

Organizacje obywatelskie wezmą udział 

Na apel o udział w marszu odpowiedziały już organizacje pozarządowe, jak Akcja Demokracja, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Komitet Obrony Demokracji i Amnesty International. - Musimy być przede wszystkim dobrymi obywatelami i nasze miejsce jest w sobotę na marszu pod Sądem Najwyższym - powiedziała Maria Ejchart-Dubois z Inicjatywy "Wolne Sądy". A prokurator Jarosław Onyszczuk ze Stowarzyszenia "Lex Super Omnia" zachęcał prokuratorów do udziału w marszu. "Jest to ten czas, gdy należy stanąć po stronie praworządności i niezawisłości sędziowskiej - podkreślał.

- Nawet tuż nad przepaścią można się zatrzymać - o to apelujemy do polityków. Konsekwencje uchwalenia tzw. ustawy kagańcowej dotkną najbardziej polskich obywateli, którzy odczują konsekwencje zepchnięcia Polski do kategorii gorszych krajów w Unii Europejskiej. Dzięki Unii nie mamy kontroli na granicach, możemy pracować za granicą, Polacy nie chcą tego tracić - podkreśla prezes Iustitii.

Mocne poparcie zza granicy

Solidarność z polskimi sędziami oraz poparcie dla marszu wyraziły liczne zagraniczne organizacje zrzeszające sędziów i innych prawników. - Wsparcie europejskich prawników dla Marszu pokazuje, że sytuacja w Polsce jest uważnie obserwowana przez inne kraje, a co za tym idzie konsekwencje uchwalonej ustawy odbiją się na tym czy polskie wyroki będą uznawane w Europie - mówi rzecznik Iustitii sędzia Bartłomiej Przymusiński. - Wyobraźmy sobie sytuację, w której mieliśmy na wakacjach za granicą wypadek, polski sąd zasądza odszkodowanie, a jednak wyrok nie jest automatycznie wykonywany, jak dotąd, bo zagraniczny sąd przestanie uznawać wyroki polskich sądów - dodaje prezes Iustitii sędzia Krystian Markiewicz. - Europejscy sędziowie rozumieją na czym polega niezawisłość i nie pojmują jak to możliwe, że politycy w Polsce próbują podporządkować sobie trzecią władzę - podkreśla.

W filmach opublikowanych na profilu Iustitii poparcia polskim sędziom udzielają m.in. Duro Sessa Wiceprezes Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów, Nathalie Leclerc-Garrett Wiceprezydent Unii Stowarzyszeń Sędziów i Prokuratorów Francji, José Igreja Matos Prezes Europejskiego Stowarzyszenia Sędziów oraz wielu innych. W marszu weźmie udział ponad dwudziestu sędziów z krajów całej Europy.