Dr Marcin Romanowski, wiceminister sprawiedliwości w rozmowie z Prawo.pl poinformował, że obecnie trwają prace legislacyjne, które mają pozwolić na wprowadzenie systemu KRM. Wyjaśnił, że realizacja projektu obejmuje przede wszystkim wprowadzenie zmian w ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych, nielicznych modyfikacji w Kodeksie postępowania cywilnego, Kodeksie postępowania karnego oraz Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia. Powstanie również nowy akt prawny – Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie trybu i sposobu prowadzenia Krajowego Rejestru Mediatorów. Doprecyzował, że dotychczasowe prace dotyczyły architektury systemu. - Wykonawca systemu przystąpił do budowy pierwszej, podstawowej wersji, dzięki której powstanie sam rejestr. Następnie rozpoczną się prace nad strukturą mogącą usprawnić pracę pracowników wymiaru sprawiedliwości, umożliwiwszy im bezpośredni kontakt z mediatorami. Uruchomienie rejestru planowane jest na III kwartał 2023 r. - dodał.

 

 

Temat ten był zresztą wielokrotnie poruszany podczas konferencji Przestrzeń dla mediacji w Polsce, zorganizowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości, a konkretnie panelu dotyczącego zdobywania kompetencji mediatora w związku z Zintegrowanym Systemem Kwalifikacji. Przy czym podkreślano, że przejście walidacji w ramach ZSK i uzyskanie certyfikatu nie będzie warunkiem wpisu do KRM, a będzie traktowane jako dokumenty potwierdzające kwalifikację.

Czytaj: Wiceminister Romanowski: Na razie za wcześnie na mediację obligatoryjną >>

Czytaj w LEX: Podatek dochodowy od osób fizycznych jako czynnik zniechęcający do mediacji >>>

Wpis - na razie bez zmian w zakresie wymagań  

Wiceminister nie ma wątpliwości, że uruchomienie systemu KRM pozwoli na uporządkowanie rynku mediacji w Polsce. - Listy stałych mediatorów prowadzone przez prezesów sądów okręgowych zastąpi jedna, ogólnopolska i elektroniczna lista. Na wniosek wpisanego na nią zawodowca, składany za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, w Rejestrze będzie zamieszczana informacja o prowadzeniu przez niego mediacji. Dzięki temu, sprawy nie będą kierowane do „nieaktywnych” specjalistów - powiedział Prawo.pl.

Sprawdź też: Skierowanie stron do mediacji na wniosek stron - PROCEDURA w LEX krok po kroku >>

Sprawdź też: Skierowanie stron do mediacji z urzędu - PROCEDURA w LEX krok po kroku >>

Zapewnił również, że wszystkie osoby wpisane obecnie na listy stałych mediatorów będą też wpisane do KRM pod warunkiem, że spełnią wymagania wskazane w znowelizowanych przepisach. - Jednak od razu uspokajam, że wymagania do wpisu się nie zmienią. Prezesi sądów będą zwracać się do mediatorów o przekazanie właściwych dokumentów w wyznaczonym terminie. Dopiero na dalszym etapie, na podstawie złożonych dokumentów i przy spełnieniu pozostałych warunków, prezes sądu okręgowego będzie podejmował decyzję o wpisie danej osoby do KRM. Trudno teraz przewidzieć, czy zaistnieje potrzeba zmian legislacyjnych w zakresie wpisu i wymagań stawianych mediatorom. To wszystko będzie przedmiotem długofalowych analiz - zaznaczył.

 


Mediator od mediacji pozasądowych też może być w KRM

Wiceminister dr Romanowski poinformował też, że certyfikat Zintegrowanego Systemu Kwalifikacji "na pewno nie będzie warunkiem wpisu". - Przepisy potraktują go na równi z innymi dokumentami poświadczającymi wiedzę i umiejętności mediatora. Osoby chcące uzyskać wpis do KRM będą zobowiązane złożyć wniosek o wpis. Wniosek będzie przygotowany w formie specjalnego formularza. Do tego konieczne będzie złożenie m. in. oświadczenia o niekaralności oraz dokumentów wskazujących na posiadanie wiedzy i umiejętności w zakresie prowadzenia mediacji. Wymogi wpisu nie zmienią się w najbliższym czasie, zatem kandydaci na mediatorów mogą spać spokojnie - mówił.

Czytaj w LEX: Mediacje i postępowanie ugodowe w sprawach cywilnych i gospodarczych >>>

Czytaj w LEX: Informacja o próbie mediacji lub pozasądowego rozwiązania sporu jako brak formalny pozwu - LINIA ORZECZNICZA >>>

Co ważne, dodał również, że w związku z tym, iż KRM ma być bazą wszystkich mediatorów – zarówno tych prowadzących mediacje ze skierowania sądu, jak i kierujących sprawami pozasądowymi – wniosek o wpis do rejestru będzie mógł, ale nie będzie musiał, złożyć także mediator, który prowadzi mediacje pozasądowe. To nowość, ponieważ obecnie funkcjonujące listy stałych mediatorów skupiają wyłącznie mediatorów prowadzących mediacje sądowe .

- Z myślą o przyszłej „kadrze mediatorów” widzimy potrzebę wprowadzenia minimalnych wymogów dotyczących zarówno programu szkoleń, jak i stażu mediacyjnego. Wyraźne wytyczne powinny dotyczyć także ośrodków szkoleniowych i trenerów. Wszystko po to, by zagwarantować wysoką jakość szkoleń, a w konsekwencji mediacji. Obecnie Społeczna Rada ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Sporów przy Ministrze Sprawiedliwości pracuje nad standardami szkoleń dla mediatorów. Jednocześnie należy podkreślić, że w obecnie w Polsce nie jest prowadzona systemowa kontrola jakości szkoleń mediacyjnych oraz poziomu usług świadczonych przez mediatorów. To kolejna rzecz, którą chcemy zmienić - zaznaczył.

Czytaj: Mediacja po wyroku - skazani chętni, ale brakuje przepisów >>

Czytaj w LEX: Jurysdykcja krajowa w sprawach o zatwierdzenie ugody zawartej przed mediatorem >>>

Być może czas na Kodeks Etyki Mediatora  

Jeśli chodzi o sam proces wykreślenia mediatora z listy - to zgodnie z tym co zapowiedział wiceminister - będzie w swych założeniach wyglądał dokładnie tak jak dotychczas.

- Obecnie brak jest jednak systemu umożliwiającego weryfikację osób wpisanych na listy stałych mediatorów prowadzone przez prezesów sądów okręgowych oraz listy mediatorów i ośrodków mediacyjnych. Utrudnia to ich wykreślanie z tych list; czyni też kłopotliwym prowadzenie postępowań dyscyplinarnych wobec mediatorów, którzy np. dopuścili się rażących uchybień w wykonywaniu obowiązków. Ma to związek z brakiem ścisłych regulacji dotyczących zasad odpowiedzialności zawodowej. Intensywnie myślimy o wprowadzeniu obowiązku ustawicznego kształcenia mediatorów oraz stworzeniu czegoś na wzór Kodeksu Etycznego Mediatora - dodał.  

 

 

ZSK mógłby pomóc, pytanie jak zachęcić mediatorów  

Uczestnicy konferencji wskazywali m.in. na bolączki związane z kształceniem w Polsce mediatorów, podkreślając że ten obszar ma istotny wpływ na to jak będą wyglądać mediacje i jak będą do nie podchodzić mediatorzy. Wskazywali przy tym na Zintegrowany System Kwalifikacji jako ten, który pozwala nie tylko na uporządkowanie, weryfikację poszczególnych kwalifikacji (w zakresie mediacji to mediacje cywilne, rodzinne, gospodarcze, karne i w zakresie wykroczeń) ale też ujednolicenie ich w skali UE.  - Tak naprawdę idea uznawania kwalifikacji wynika z działania Komisji Europejskiej, która zauważyła, że istnieje potrzeba oddolna aby kwalifikacje pomiędzy krajami członkowskimi dało się porównywać - czyli dążyć do standaryzacji w tym zakresie - mówiła Anna Kremplewska, adwokat zajmująca się legislacją i kwalifikacjami rynkowymi, z Wydziału do Spraw Mediacji Departamentu Strategii i Funduszy Europejskich MS.  

Czytaj w LEX: Mediacja w sprawach administracyjnych - pytania i wątpliwości >>>

Sprawdź w LEX: III SA/Gl 1487/16, Wykazanie wiedzy i umiejętności w zakresie mediacji. - Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach >>>

Jak dodała, uzyskanie certyfikatu przez mediatora w ramach ZSK daje mu rozpoznawalność nie tylko w kraju ale i w całej Europie i wyróżnienie, bo wiąże się to z procesem certyfikacji i systemem walidacji. Jak to wygląda w praktyce mówiła z kolei Monika Pujan, zawodowy mediator, wskazując na włączoną w ostatnim czasie do ZSK kwalifikację rynkową w zakresie mediacji w sprawach karnych i wykroczeń (od 1 września). - Ta mediacja charakteryzuje się koniecznością posiadania wiedzy z zakresu tego czym jest przemoc czym jest agresja. Ponad 90 proc. spraw kierowanych do postępowania mediacyjnego w sprawach karnych to są właśnie sprawy dotyczące przestępstwa przemocy. Z tym warto się zmierzyć. Czym charakteryzuje się kwalifikacja? Mediator powinien wiedzieć jak funkcjonuje osoba stosująca przemoc, jakie ma mechanizmy działania, jakie ma systemy obronne, w jaki sposób może manipulować np. w rozmowie - to wszystko jest ważne żeby nie dopuścić do wtórnej wiktymizacji osoby pokrzywdzonej. Taki mediator powinien też wiedzieć wiele na temat sposobu funkcjonowania i mechanizmów osoby doznającej przemocy powinien wiedzieć jak wygląda koło przemocy, jaka jest specyfika tego zjawiska. To wszystko zawiera ta kwalifikacja - mówiła.

Mediator, który w ramach ZSK chce uzyskać certyfikat musi przejść walidację - czyli egzamin z teorii i praktyki. Pujan dodała równocześnie, że w jej ocenie, w perspektywie KRM, warto pomyśleć o tym by sprawach karnych mediatorzy przechodzili jednak taką walidację.

Czytaj w LEX: Piaskowska Olga Maria - Zarys odpowiedzialności kontraktowej mediatora >>>

Czytaj w LEX: Ugoda zawarta przed mediatorem a ugoda sądowa >>>

 

Szkolenie, doskonalenie i wymogi dla tych, którzy kształcą

Z kolei ks. dr hab. prof. KUL Włodzimierz Broński zwracał uwagę na jeszcze jedną kwestię. - Uważam, że każdy mediator, żeby być mediatorem powinien mieć określone predyspozycje osobowe do pełnienia tej funkcji nie każdy może być mediatorem, nie każdy powinien być mediatorem. Sposób komunikowania się z innymi ludźmi, osobowość - są istotne, bo są osoby, które wprowadzają spokój, są takie, które wzbudzają negatywne emocje. Na KUL staramy się umożliwić studentom ocenę cech swojej osobowości i podjęcie decyzji, czy mają predyspozycje by jednać ludzi, czy powinni z tym zaczekać. Realizujemy to poprzez np. spotkania z psychologiem, rozmowy. Chcemy by mieli wzór roli mediatora i odpowiedzieli sobie najpierw na samym początku na pytanie, czy chcą być mediatorami i, czy powinni - wskazywał.

Kolejną kwestią w jego ocenie jest to, kto kształci. - Projekt KRM idzie w kierunku tworzenia jakości mediacji i jakości mediatora. Jeśli chodzi o samo kształcenie to zauważamy szereg niepokojących rzeczy. Rzeczywiście jest różnica w poziomie kształcenia mediatorów w różnych ośrodkach, są szkolenia które są prowadzone przez osoby, które są rok mediatorem i szkolenia prowadzone przez doświadczonych mediatorów. Są szkolenia trwające 30 godzin i więcej. Jest szereg niepokojących zjawisk - tymczasem takie samo zaświadczenie, niezależnie od tego kto je wyda, jest podstawą by dana osoba była wpisana na listę stałych mediatorów. Moim zdaniem nie każdy powinien kształcić mediatorów - wskazywał.

- Do świadomości mediatorów, czy przyszłych mediatorów zaczyna docierać, że jest to samodzielna profesja, profesja, w której potrzeba interdyscyplinarnych kompetencji, która dotyka obszaru osobowościowo-charakterologicznego, który albo pomaga być skutecznym mediatorem albo to utrudnia - mówił z kolei radca prawny Andrzej Misiak, członek Społecznej Rady ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Sporów przy Ministrze Sprawiedliwości, kierownik Instytucji Certyfikującej oraz prezes Instytutu Mediacji. Podsumował, że są pewne kwestie, bez których nie będzie spójnego dobrze działającego systemu mediacji. - Po pierwsze powinno to wynikać z misji, przekonania chce pomagać ludziom, nauczę się jak to robić, żeby im nie szkodzić. Bez wątpienia trzeba też stworzyć mediatorom warunki - finansowe i organizacyjne, dzisiaj tego nie ma. A tak naprawdę nie wiele nam trzeba żebyśmy mogli powiedzieć jest oki, i teraz to dalej rozwijamy - wskazał.