Decyzja o zatwierdzeniu KP została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu nie jednogłośnie. Holandia wstrzymała się od głosu, a Belgia, Szwecja, Dania i Holandia złożyły deklaracje w sprawie konieczności dokładnej oceny wypełnienia przez Polskę zobowiązań dotyczących tzw. kamieni milowych związanych ze zmianami w systemie sądowniczym.

Czytaj: KPO dla Polski zatwierdzony przez państwa członkowskie UE>>

Także przewodnicząca KE Ursula von der Leyen wielokrotnie podkreślała, ostatnio podczas debaty w Parlamencie Europejskim, że KPO zakłada, że Polska musi wdrożyć reformy dotyczące sądownictwa do końca czerwca, a to otworzy jej w lipcu drogę do wniosku o pieniądze.

 

 

Ustawa uchwalona, ale sprawa niezałatwiona

Polskie władze utrzymywały dotąd, że problem zostanie rozwiązany wraz z uchwaleniem nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i możliwość przywrócenia do orzekania sędziów bezprawnie zawieszonych. Ustawa została uchwalona i podpisana, a wejdzie w życie 15 lipca br. Nie wiadomo jednak, czy zostanie ona uznana za wypełnienie wszystkich warunków postawionych przez KE w odniesieniu do praworządności. 

Czytaj: 
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym opublikowana>>
Michał Laskowski: Izba Dyscyplinarna do likwidacji, ale co z neoKRS?>>

Komisja Europejska nie zajęła jeszcze w tej sprawie stanowiska, ale to, że spór w tej sprawie wciąż trwa przyznał w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. - Spór z Unią Europejską jest, trwa, staramy się go załagodzić, czy to się uda zobaczymy - powiedział w wywiadzie dla podcastu "Przygody Przedsiębiorców", w którym został zapytany m.in. o konflikt rządu z Unią Europejską w kontekście m.in. pieniędzy z unijnego Funduszu Odbudowy. Ale winą za istnienie tego sporu obarczył polską opozycję. - Ten konflikt i ten spór cały czas trwa. My mamy swoje zdanie co do koniecznych reform do przeprowadzenia w Polsce. Unia Europejska niestety - muszę powiedzieć - jest w dużym stopniu z nieświadomości, a za podpuchą ze strony opozycji dała się nabrać na tak zwany spór o praworządność - powiedział szef rządu.

 

Trzy kamienie milowe do realizacji

- Wszystkie nasze plany dotyczące odbudowy i rozwoju są powiązane z reformami, a w przypadku Polski ze zobowiązaniem do zapewnienia niezawisłości sądownictwa - podkreśliła 6 czerwca w Parlamencie Europejskim przewodnicząca Komisji. I przypomniała: 

  • po pierwsze obecna Izba Dyscyplinarna SN zostanie zniesiona i zastąpiona niezależnym, niezawisłym sądem
  • Po drugie postępowania dyscyplinarne wymagają reform, a kontrowersyjne wykroczenia dyscyplinarne, muszą zostać wycofane
  • Po trzecie sędziowie, którzy ucierpieli w wyniku decyzji Izby Dyscyplinarnej mają prawo, by ich sprawy zostały poddane rewizji przez nową izbę

 

- Te trzy zobowiązania, które zostały przekute w tzw. kamienie milowe muszą zostać wypełnione zanim jakiekolwiek wypłaty zostaną dokonane - podkreśliła. Dodała, że pierwsza wypłata z KPO będzie możliwa w momencie, kiedy nowe prawo zostanie wdrożone i będzie się odnosić do wszystkich tych wymagań w ramach tego kontraktu. I zaznaczyła, że Polska musi do końca 2023 roku wykazać, że wszyscy niezgodnie z prawem zwolnieni sędziowie do tego czasu zostaną przywróceni na swoje stanowiska. - Kiedy to zostanie zrealizowane, to będzie oznaczać postęp - mówiła 2 czerwca podczas wizyty w Warszawie Ursula von der Leyen.

Czytaj: KE: Żadne pieniądze nie trafią do Polski bez zmian w sądach>>