Przedstawiciele nauki prawa, jak również prokuratorzy bardzo krytycznie oceniają zasady i cel działania nowej speckomisji. Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia z niepokojem przyjęło fakt uchwalenia przez Sejm RP tej ustawy. 

Czytaj też: Gdzie prawo nie może, tam komisja śledcza pomoże>>

Prokuratorzy: Bardzo niebezpieczna ustawa

- Towarzysząca procesowi legislacyjnemu w Sejmie argumentacja twórców projektu budzi nasze poważne wątpliwości co do ich świadomości konstytucyjnej oraz poszanowania dla podstawowych zasad demokratycznego państwa prawa – stwierdzają niezależni prokuratorzy.  - Nie mamy wątpliwości, że projekt w przedstawionym brzmieniu narusza fundamentalne normy i zasady odpowiedzialności o charakterze represyjnym - dodają.

PROJEKT: IX.2838, Państwowa Komisja do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022 >>

Zdaniem prokuratorów, proponowane rozwiązania uderzają w niemal wszystkie normy konstytucyjne, które stanowią fundament naszego ustroju i na których opiera się współczesny porządek prawny, będący osiągnięciem polskiego społeczeństwa obywatelskiego po 1989 roku. - Rozwiązań proponowanych w tym projekcie nie sposób ocenić inaczej, jak antykonstytucyjne i antydemokratyczne. Dostrzegamy nie tylko niebezpieczeństwo, jakie proponowane przez projektodawcę rozwiązania niosą dla konstytucyjnie określonych fundamentów ustroju naszego państwa, ale również cel, któremu ustawa ta ma służyć – wskazują prokuratorzy.

Czytaj w LEX: Wyrozumska Anna, "Specjalna operacja wojskowa" Federacji Rosyjskiej w Ukrainie w sądach międzynarodowych >>

Komisja zawłaszcza wymiar sprawiedliwości

Pierwszym poważnym zastrzeżeniem do omawianej regulacji jest to, iż w swej istocie przewiduje ona powołanie organu nazywanego komisją, który faktycznie będzie realizował zastrzeżone wyłącznie dla władzy sądowniczej kompetencje. Tworzy się komisję, która ma być organem administracji publicznej, przy jednoczesnym przyznaniu jej możliwości wykonywania wymiaru sprawiedliwości.  Komisja miałaby zatem prowadzić postępowanie mające na celu ustalenie ,,wpływu rosyjskiego” na działalność osób będących w latach 2007–2022 funkcjonariuszami publicznymi lub członkami kadry kierowniczej wyższego szczebla, będącej jednocześnie działalnością na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej. 

Czytaj w LEX: Kranz Jerzy, Rosyjska wojna o "pokój", czyli Ukraina między polityką a prawem >>

Złamanie prawa do obrony

Za skandaliczne z punktu widzenia łamania zasady domniemania niewinności i prawa do obrony oraz przewidzianej w art. 176 ust. 1 Konstytucji zasady dwuinstancyjności postępowania należy uznać rozwiązanie proponowane w art. 15 ust 4 ustawy – twierdzą prokuratorzy ze Stowarzyszenia. Przepis ten przewiduje, że decyzje, postanowienia i zarządzenia komisji są ostateczne i nie podlegają procedurze trybu odwoławczego np. do sądu administracyjnego.

- Jest to rozwiązanie, które charakterystyczne jest dla państw o charakterze autorytarnym. Nieakceptowalna z punktu widzenia zasad demokratycznego państwa prawa oraz naszego członkostwa w Unii Europejskiej jest sytuacja, w której dziewięciu polityków będzie wydawało ,,wyroki” –argumentują prokuratorzy. Oceniają, że te decyzje będą w znacznym stopniu wpływały na kształtowanie sytuacji prawnej obywateli nie tylko np. poprzez możliwość wyeliminowania ich z życia publicznego, ale również poprzez naruszanie ich dobrego imienia i dóbr osobistych. Niepokój prokuratorów budzą szerokie uprawnienia komisji w zakresie, funkcji informacyjnej i prewencyjnej. Z tym, że dokumentacja zgromadzona w toku postępowania komisji nie będzie stanowić informacji publicznej, ani podlegać udostępnieniu w trybie określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej.

Zwolnienie z tajemnic i dostęp do nich komisji

Za niezwykle niebezpieczne dla ochrony konstytucyjnych praw i wolności obywateli, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także godzące w dobro szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości uznawane są rozwiązania przewidziane w art. 16 omawianej ustawy. Nieograniczony dostęp komisji do ,,wszystkich – łącznie z materiałami archiwalnymi, zawierającymi informacje niejawne oraz tajemnicę przedsiębiorstwa – materiałów akt postępowań przygotowawczych i sądowych.

Jak ocenia dr hab. Jarosław Zagrodnik, profesor Uniwersytetu Śląskiego, pozostawienie Komisji decyzji co do wyłączenia jawności rozprawy w odniesieniu do przesłuchania radcy prawnego lub adwokata co do faktów objętych tajemnicą zawodową jest wprost niemożliwe do
zaakceptowania.  

- Takie rozwiązanie zakłada z natury rzeczy możliwość ujawnienia takich faktów na jawnej rozprawie, które prowadziłoby do równie jawnego podważenia zaufania do wykonywania zawodu radcy prawnego lub adwokata oraz rażącego pogwałcenia konstytucyjnych standardów państwa prawa i ochrony tajemnicy komunikowania się - wyjaśnia.  - Gdyby analizowany mechanizm zwolnienia z obowiązku zachowania tajemnicy radcowskiej lub adwokackiej został w toku dalszych prac legislacyjnych utrzymany w ustawie, to bezwzględnie konieczne byłoby jego opatrzenie zastrzeżeniem przewidującym ex lege wyłączenie jawności rozprawy w trakcie przesłuchanie co do faktów objętych
tajemnicą radcowską lub adwokacką.

Co więcej - wniosek komisji o zwolnienie z zachowania tajemnicy sąd okręgowy w Warszawie będzie miał obowiązek rozpatrzyć w terminie 7 dni, przy czym komisji i osobie wezwanej ma przysługiwać zażalenie na postanowienie sądu na zasadach określonych w ustawie kodeks postępowania karnego.

Gry słownie wbrew Konstytucji

Podobnie jak prokuratorzy myślą przedstawiciele nauki, w tym prof. Tomasz Sroka z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego. W mediach społecznościowych napisał, jakie są konsekwencje wejścia w życie ustawy o komisji.  Warto wskazać na trzy wybrane, być może najważniejsze:

  1. Jedną z podstawowych zasad wyrażonych w art. 42 ust. 1 Konstytucji jest zasada nullum crimen sine lege praevia, czyli zakaz wstecznego działania ustawy karnej. Czyn tylko wtedy może stanowić czyn karalny, gdy był zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Z uwagi na to, że w okresie 2007-2022, którego dotyczy projektowana ustawa, nie obowiązywała ustawa, która stypizowałaby czyn zabroniony („działanie pod wpływem rosyjskim na szkodę interesów RP”) pod groźbą kary (nazywanej „środkiem zaradczym”), ewentualne stosowanie „środków zaradczych”, będących karami w rozumieniu art. 42 ust. 1 Konstytucji, do czynów popełnionych przed wejściem w życie ustawy (a zatem do czynów z lat 2007-2022) będzie stanowić typowy przykład naruszenia konstytucyjnej zasady nullum crimen sine lege praevia (Nie ma przestępstwa bez ustawy).
  2. Kolejną z podstawowych zasad wyrażonych w art. 42 ust. 1 Konstytucji jest zasada nullum crimen sine lege certa, czyli nakaz dostatecznej określoności czynu zabronionego. Przepis typizujący czyn zabroniony powinien być tak sformułowany, aby jego opis zawierał elementy decydujące o jego społecznej szkodliwości, a przy tym dawał możliwość przewidzenia jednostce, podjęcie jakich zachowań sprzecznych z nakazem lub zakazem postępowania zostało przez ustawodawcę zagrożone karą. Trudno uznać, aby czyn zabroniony określany mianem każdego działania osób szeroko powiązanych z przedstawicielami władz publicznych Federacji Rosyjskiej, prowadzonego jakąkolwiek metodą i zmierzającego do wywarcia wpływu na działania spółek lub organów władzy publicznej RP, w sposób precyzyjny określał zarówno elementy decydujące o jego społecznej szkodliwości, jak i pozwalał na przewidzenie kręgu zachowań uznanych za zabronione pod groźbą kary.
  3. Zgodnie z art. 42 ust. 3 Konstytucji,każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu”. Nie sposób uznać za sąd tej Komisji w rozumieniu art. 175 ust. 1 Konstytucji, który ma przypisywać winę.  Komisja ma być organem administracji publicznej, złożonym z 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych przez Sejm. Takie rozwiązanie będzie stanowić naruszenie zasady trójpodziału władzy z art. 10 ust. 1 Konstytucji, z uwagi na projektowane wkroczenie władzy wykonawczej w zakres działania władzy sądowniczej.

 

Komisja będzie sądem specjalnym

Niepokoje konstytucyjne podziela też  prof. Marcin Matczak z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W jego opinii  Państwowa Komisja ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP będzie w istocie sądem specjalnym.

- Na podstawie tej ustawy karać będzie można każdego, bo nie dotyczy ona tylko polityków, a wybierze się do sprawdzenia wpływów głównie posłów opozycji. I w świetle kamer skaże się ich na karę zakazu zajmowania stanowisk – wskazał prof. Matczak w wywiadzie dla TVN24.

Profesor Matczak podkreśla, że w tej ustawie jest wiele gier słownych: karę nazywa się środkiem zaradczym, rozstrzygnięcie o winie, które ma prawo wydać tylko sąd, jest decyzją, a komisja spełnia rolę sądu. To jest efekt niszczenia praworządności – dodaje.

Artykuł 175 Konstytucji RP stanowi, że wymiar sprawiedliwości w Rzeczypospolitej Polskiej sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe. Sąd wyjątkowy lub tryb doraźny może być ustanowiony tylko na czas wojny.