Do zdarzenia doszło na początku stycznia. Policjanci zostali wezwani na interwencję dotyczącą pożaru. Po dotarciu na miejsce nie potwierdzili wcześniejszych informacji i zakończyli działania. W drodze powrotnej funkcjonariusz kierujący autem stracił nad nim panowanie i uderzył w drzewo. I tu pewnie sprawa sprawa dla mediów by się skończyła gdyby nie fakt, że w radiowozie jechały również dwie nastolatki. Mało tego jedna z nich, 17-latka odniosła obrażenia. Z ich relacji wynika, że policjanci nie udzielili im pomocy, a wręcz przeciwnie, jeden z nich kazał im się oddalić (używając przy tym niecenzuralnych słów). Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypadku oraz nieudzielenia pomocy. A policja wyjaśnia m.in. dlaczego dziewczyny znalazły się w radiowozie.

Czytaj: Funkcjonariusz pod "przykryciem" skorzysta też z aktu notarialnego>> 

Sprawa do wyjaśnienia 

Jacek Kudła, biegły, ekspert z zakresu m.in. czynności operacyjnych podkreśla, że zgodnie z obowiązującymi przepisami pojazd służbowy/ radiowóz służy wyłącznie do przemieszczenia się pomiędzy poszczególnymi rejonami. Prawidłowa sytuacja jest wtedy gdy policja podejmując interwencję zatrzymuje daną osobę, a następnie przewozi ją do jednostki policji, by umieścić w pomieszczeniu dla zatrzymanych. 

- Natomiast radiowóz nie służy do przewożenia żadnych postronnych osób w sposób dowolny. O fakcie wejścia (wpuszczenia) do radiowozu osoby trzeciej na polecenia policjanta wykonującego czynności powiadomiony powinien zostać dyżurny jednostki policji - mówi.

Nie ma wątpliwości, że ta sprawa wymaga wszechstronnego wyjaśnienia, także dlatego że chodzi o nieletnie dziewczęta. - Wyjaśnienie to, w mojej ocenie powinno nastąpić wyłącznie na podstawie materiałów zebranych przez niezależną prokuraturę - dodaje. 

Inni rozmówcy Prawo.pl również wskazują, że powinno się zbadać czy do podobnych sytuacji, na tym terenie, nie dochodziło już wcześniej. - Sprawa wymaga zbadania. Oczywiście nie można zakładać złej woli policjantów, ale trzeba ustalić co tak naprawdę się stało, dlaczego zabrali ze sobą nastolatki i co planowali dalej. Zgodnie z procedurami o każdy kroku powinni informować jednostkę. Jeśli były nieprawidłości, jeśli ich działanie wykroczyło poza działanie służbowe, muszą za to niestety odpowiedzieć - dodaje były funkcjonariusz z Warszawy. 

Co wynika z przepisów? 

Kwestie te reguluje rozporządzenie Rady Ministrów z 4 lutego 2020 r. w sprawie postępowania przy wykonywaniu niektórych uprawnień policjantów oraz Zarządzenie nr. 761 Komendanta Głównego Policji, z 14 sierpnia 2007 r. w sprawie formy i metod wykonywania zadań przez policjantów pełniących służbę patrolową oraz koordynacji działań o charakterze prewencyjnym - Dziennik Urzędowy Komendy Głównej Policji z dnia 2018 r. poz. C8.    

Jak wyjaśnia Jacek Kudła, zgodnie z obowiązującymi przepisami służba patrolowa lub patrolowanie – to wykonywanie zadań służbowych przez policjanta lub grupę policjantów w patrolu pieszym lub z wykorzystaniem środka transportu służącego do przemieszczania się w określonym rejonie zagrożenia, rejonie odpowiedzialności, na wyznaczonej trasie patrolowej lub w określonym miejscu zagrożonym. Podstawowym zadaniem policjantów pełniących służbę patrolową jest przeciwdziałanie popełnianiu przestępstw lub wykroczeń, a w szczególności:

  • zapobieganie wszelkim zachowaniom mogącym stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa osób i mienia lub naruszającym porządek publiczny,
  • zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń w miejscach publicznych,
  • prowadzenie niezbędnych działań profilaktycznych,
  • nawiązywanie i utrzymywanie więzi ze społecznością lokalną w celu tworzenia atmosfery poczucia bezpieczeństwa i współodpowiedzialności za zapobieganie zagrożeniom, o których wyżej mowa.

Do zadań policjantów komórek interwencyjnych należy w szczególności:

  • przybycie na miejsce wydarzenia w możliwie najkrótszym czasie od momentu przyjęcia zgłoszenia,
  • prowadzenie działań zmierzających do ustalenia i zatrzymania osób podejrzewanych o popełnienie czynu zabronionego i zabezpieczenie miejsca wydarzenia,
  • podejmowanie działań mających na celu zapobieganie zdarzeniom naruszającym bezpieczeństwo i porządek publiczny, a w przypadku ich wystąpienia podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do jego przywrócenia,
  • podejmowanie działań porządkowych oraz innych określonych w odrębnych przepisach w czasie pożarów, katastrof komunikacyjnych i budowlanych, powodzi i innych klęsk żywiołowych,
  • podejmowanie działań pościgowych, określonych odrębnymi przepisami, za sprawcami przestępstw i wykroczeń zbiegłymi z miejsca wydarzenia,
  • udzielanie w razie potrzeby natychmiastowej pomocy innym policjantom oraz osobom również przy udziale innych powołanych do tego celu podmiotów.

Istotna łączność z dyżurnym

- Istotne w przedmiotowym przypadku jest, że policjant kierujący pojazdem służbowym przed odprawą do służby patrolowej ma obowiązek sprawdzić wyposażenie pojazdu, jego stan techniczny oraz działanie środków łączności. O stwierdzonych usterkach technicznych pojazdu służbowego, których nie można natychmiast usunąć, lub brakach w jego wyposażeniu policjant natychmiast melduje prowadzącemu odprawę. Stąd co jest nadzwyczaj ważne w komentowanym przypadku to to, że policjanci pełniący służbę patrolową mają obowiązek utrzymywania bieżącego kontaktu przy pomocy środków łączności z dyżurnym jednostki Policji. Opuszczenie rejonu pełnienia służby patrolowej może nastąpić wyłącznie na polecenie lub za uprzednią zgodą dyżurnego jednostki Policji lub innej uprawnionej osoby, a zasady utrzymywania łączności pomiędzy policjantami pełniącymi służbę patrolową a dyżurnym jednostki Policji ustala prowadzący odprawę - mówi Kudła. 

Jak dodaje istotne jest też to, że policjanci w czasie patrolowania przy użyciu samochodu służbowego powinni – wykorzystywać ten pojazd wyłącznie do przemieszczania się pomiędzy rejonami zagrożenia oraz miejscami zagrożonymi. - Fakt wyjścia i powrotu do pojazdu powinni zgłosić dyżurnemu jednostki Policji, w której służbę pełnią. Natomiast w przypadku otrzymania informacji o przestępstwie lub wykroczeniu w rejonie pełnienia służby, policjanci meldują o tym fakcie dyżurnemu jednostki Policji, a następnie bezzwłocznie udają się na miejsce wydarzenia - zaznacza.

 

Już na miejscu policjanci powinni w szczególności:

  • udzielić lub spowodować udzielenie pierwszej pomocy osobom, których życiu lub zdrowiu zagraża niebezpieczeństwo, a w razie potrzeby zapewnić wezwanie kwalifikowanej pierwszej pomocy lub podmiotów świadczących medyczne czynności ratunkowe,
  • uniemożliwić sprawcy kontynuowanie działań naruszających porządek prawny i w miarę możliwości zatrzymać sprawcę,
  • podjąć pościg za sprawcą wydarzenia, jeżeli istnieją ku temu warunki,
  • zabezpieczyć miejsce wydarzenia przed zatarciem śladów i innych dowodów,
  • zebrać możliwie najwięcej informacji o wydarzeniu i jego sprawcach oraz ustalić świadków.

- Ponadto, gdy funkcjonariusze mają zaplanowaną przerwę w służbie o jej rozpoczęciu i zakończeniu zobowiązani są również powiadomić dyżurnego jednostki Policji (na przykład drogą radiową lub telefoniczną) - zaznacza Jacek Kudła.