Prokuratura Okręgowa w Radomiu wniosła o postawienie przed sądem karnym prokuratora Józefowa G.  za to, że w wyniku śledztwa nie postawił przed sądem za katastrofę w Smoleńsku byłego szefa Biura Ochrony Rządu gen. Mariana Janickiego. Na uchylenie immunitetu prokuratorowi nie zgodził się Sąd Dyscyplinarny dla Prokuratorów I instancji przy Prokuratorze Generalnym. 

Oskarżenie wiceszefa, ale nie szefa BOR

Obwiniony prokurator Józef G. postawił zarzuty byłemu wiceszefowi BOR Pawłowi Bielawnemu, którego sąd w 2016 roku skazał na karę więzienia w zawieszeniu. Jednak prokurator G. nie znalazł obciążających gen. Mariana Janickiego dowodów, iż ponosi on winę za niezgodne z prawem przygotowanie wizyty delegacji prezydenckiej i rządowej w Smoleńsku i Katyniu 7 i 10 kwietnia 2010 r.

Czytaj też: Izba Dyscyplinarna SN wydaliła ze służby prokuratora, który pił w pracy i po pracy>>

W sprawie generała Janickiego w 2012 roku zawiadomienie do prokuratury złożył były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.  Utworzona i prowadzona przez ministra podkomisja smoleńska miała wyjaśnić katastrofę, ale do dziś nie przedstawiła swojego raportu, ani dowodów na serwowane przez siebie teorie o przyczynach katastrofy prezydenckiego samolotu.

Prawdopodobieństwo naruszenia prawa

Sąd dyscyplinarny dla prokuratorów odmówił uchylenia immunitetu prokuratorowi Józefowi G. Nie dopatrzył się naruszenia prawa, lecz jedynie stwierdził, że obwiniony wykonywał obowiązki w ramach swoich kompetencji.

Sąd powtórzył za orzecznictwem, że głównym zadaniem postępowania o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej jest ustalenie czy wersja wydarzeń przedstawiona przez oskarżyciela we wniosku o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej jest wystarczająco uprawdopodobniona. W tej sprawie takiego prawdopodobieństwa nie stwierdzono.

Podjęcie uchwały o zezwoleniu na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, choć daje możliwość wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów, nie implikuje jednak takiej decyzji. Może się bowiem zdarzyć, że prowadzący postępowanie przygotowawcze po analizie przeprowadzonych dowodów nie sporządzi takiego postanowienia, lecz umorzy postępowanie w sprawie.

Jak stwierdził w orzeczeniu z 12 kwietnia 2019 r. sędzia Jacek Wygoda, immunitet prokuratorski ma za zadanie wyłącznie zapobieganie wysuwaniu przeciwko prokuratorowi bezpodstawnych zarzutów popełnienia przestępstwa, tj. instrumentalnemu oddziaływaniu na niego w związku ze służbą, którą pełni (poprzez narażenie na społeczną i środowiskową infamię).

Nie jest natomiast celem immunitetu, bezpodstawne uprzywilejowanie osoby zajmującej stanowisko prokuratora, w zakresie odpowiedzialności karnej, w stosunku do innych obywateli, jeśli tylko obiektywnie zachodzi rzeczone podejrzenie popełnienia przez nią przestępstwa - uważa sędzia Wygoda.

Sygnatura akt akt II DO 10/20, postanowienie z 9 lipca 2020 r.