- Zarówno Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w szeregu orzeczeń (wyrok z 19-11-2019 r. w sprawach C-585/18, C-624/18 i C-625/18; postanowienie z 14-07-2021 r. w sprawie C-204/21; wyrok z 15-07-2021 w sprawie C-791/19;), jak i Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 22-07-2021 r. (skarga nr 43447/19), potwierdziły nieprawidłowości w zakresie zapewnienia niezależności sądów powstałe w wyniku zmian legislacyjnych przeprowadzanych w Polsce, na które „Iustitia” wskazywała od 2017 r. - czytamy w uchwale. 

Czytaj: Prof. Markiewicz: Jest szansa na wyjście z pata w wymiarze sprawiedliwości, ale potrzebne zdecydowane działania>>

"Nowi" sędziowie muszą odejść 

Iustitia powołuje się przy tym na wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego. W jej ocenie wynika z nich, że:

  • musi być zapewniona kontrola sądowa nad uchwałami KRS w zakresie przedstawienia Prezydentowi RP wniosku o powołanie do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego (art. 45 i 60 Konstytucji RP, art. 47 KPP);
  • neo-KRS nie jest organem niezależnym i nie spełnia wymogów określonych w Konstytucji RP (art. 186 i 187 Konstytucji RP);
  • prezydent nie ogłosił ważnie konkursów na stanowiska sędziów SN i NSA, ponieważ nie uzyskał kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów, a tym samym konkursy są nieważne (art. 144 ust. 2 Konstytucji RP);
  • rezydent wręczył nominacje sędziowskie pomimo udzielonego zabezpieczenia i zadania pytania prejudycjalnego do TSUE przez NSA (II GOK 2/18; II GW 21/18).

I dodaje, że dla przywrócenia ładu konstytucyjnego, w szczególności niezależności sądów, niezbędne jest cofnięcie szkodliwych zmian w sądownictwie - również personalnych - w jak najkrótszym czasie. - Stowarzyszenie w pełni podtrzymuje stanowisko wyrażone w uchwale nr 4 z 17-04-2021 r. XXVI Zwyczajnego Zebrania Delegatów SSP „Iustitia”. Rozumiejąc potrzebę zachowania ciągłości państwa i pewności prawa oraz ładu społecznego, nie można pomijać konieczności przywrócenia społecznego zaufania do demokracji w ogóle, a do wymiaru sprawiedliwości w szczególności. Nie można aktów bezprawia, nawet jeżeli przyjmują pozór stanowienia albo stosowania prawa, uznawać za prawo. Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji RP). Dotyczy to także Prezydenta RP, a jego postanowienia dla ich ważności i skuteczności muszą mieć prawne umocowanie. Osoby powołane na stanowiska sędziowskie w wadliwej procedurze nie są sędziami w rozumieniu konstytucji i prawa międzynarodowego (EKPCz, KPP) - wskazano. 

Stowarzyszenie uważa, że przywrócenie ładu konstytucyjnego w obszarze sądownictwa wymagać będzie w szczególności uznania stosunku służbowego na stanowiskach objętych w wyniku wskazanych wyżej aktów za nienawiązany. - Nie stoi to na przeszkodzie przyjęciu, że zachowają moc orzeczenia wydane w postępowaniu karnym, administracyjnym i cywilnym z udziałem osób, które objęły stanowiska w sposób wadliwy, jednak z możliwością wznowienia postępowań indywidualnie inicjowanych - na podstawie obowiązujących przepisów w odpowiednich procedurach w określonym terminie i bezpłatnie - podkreślono. 

 

Wadliwy konkurs - osoba bez statusu sędziego 

Iustitia podkreśla, że osoby, które uczestniczyły w wadliwych konkursach z udziałem neo-KRS nie zostały ważnie powołane na urząd sędziego.

- Osoby te nie nabyły statusu sędziego, a zatem nie może być mowy o utracie tego statusu w ich wypadku. Ponadto wygaszenie stosunku służbowego oznaczałoby, że de facto osoby te przechodziłyby w stan spoczynku z prawem do uposażenia. Byłoby to rozwiązanie destrukcyjne dla porządku prawnego, gdyż oparte na bezprawiu, a ponadto demoralizujące, nie do pogodzenia z poczuciem przyzwoitości i niemające nic wspólnego z ochroną praw słusznie nabytych, szczególnie w świetle trwających od kilku lat represji wobec sędziów walczących w obronie fundamentów państwa prawa - dodano. 

Stowarzyszenie wskazuje, że wykonanie orzeczeń TSUE oznacza przede wszystkim, że:

  • Izba Dyscyplinarna powinna zaprzestać jakichkolwiek działań a jej decyzje (przyszłe i dotychczasowe) powinny stać się „nieistniejące" dla wszystkich sądów powszechnych i SN;
  • sprawy dyscyplinarne sędziów oraz wnioski o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej należy przekazać do Izby Karnej SN;
  • sędziowie bezprawnie odsunięci od orzekania powinni być do niego dopuszczeni przez prezesów sądów;
  • sędziowie sądów dyscyplinarnych wszystkich szczebli powinni powstrzymać się od orzekania do czasu zmiany przepisów przewidujących wyznaczanie sądów dyscyplinarnych przez Prezesa ID (wyznaczenie sądu naruszało prawo UE).

- Sędziowie sądów powszechnych powinni pomijać zakwestionowane przepisy tzw. ustawy kagańcowej i samodzielnie rozpatrywać zarzuty braku niezawisłości sędziego lub braku niezależności sądu. Oznacza to zaprzestanie przesyłania wniosków o wyłączenie sędziego z powodu wątpliwości co do prawidłowości powołania na stanowisko sędziowskie do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - podkreślono. 

 


Nie tylko Izba Dyscyplinarna - Kontroli Nadzwyczajne i Spraw Publicznych też

Stowarzyszenie stoi na stanowisku, że w świetle wskazanych orzeczeń trybunałów europejskich i sądów krajowych analogiczne zastrzeżenia, jak w przypadku Izby Dyscyplinarnej, dotyczą także Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych.

- Konkretne obowiązki związane z wykonaniem orzeczeń TSUE dotyczą m.in. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, KRS w obecnym składzie, rzeczników dyscyplinarnych i prokuratury, sądów dyscyplinarnych oraz prezesów sądów. Podmioty te, na czele z Pierwszym Prezesem Sądu Najwyższego Małgorzatą Manowską, której status jako sędziego Sądu Najwyższego został podważony, uchylają się od pełnego wykonania ww. orzeczeń, nie dopełniając tym samym w sposób rażący swoich obowiązków - czytamy.

W uchwale czytamy, że Stowarzyszenie z przykrością stwierdza, że Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, najważniejszego organu władzy sądowniczej, stał się narzędziem w rękach władzy politycznej, realizującej plan przejęcia Sądu Najwyższego i podporządkowania go swojej woli. - Dotyczy to m.in. chwiejnej postawy w zakresie dalszego działania Izby Dyscyplinarnej a także uchybień w toku procedury wyboru kandydatów na stanowisko Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracami Izby Cywilnej - dodaje. 

Wsparcie dla sędziów stosujących się do wyroków TSUE

- Wyrażamy najwyższy szacunek dla wszystkich sędziów, którzy nie bacząc na grożące im represje, stosują wskazane powyżej orzeczenia trybunałów europejskich i sądów krajowych, w szczególności odmawiając orzekania z osobami powołanymi w wadliwej procedurze lub stwierdzając nieważność orzeczeń wydanych przez te osoby. Deklarujemy wszelką dostępną pomoc dla represjonowanych sędziów, także finansową - zapewniono w uchwale. 

Zaapelowano też w związku z dobiegającą końca kadencją neo-KRS o jak najszybsze podjęcie prac nad nową ustawą o KRS oraz regulacją dotyczącą odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, spełniającą standardy wynikające z Konstytucji RP oraz prawa unijnego.