Nad nowelizacją rekomendacji dotyczących ochrony organów zajmujących prawami człowieka pracuje też Rada Europy.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odnosząc się do Zasad Weneckich podkreślił, że powinny być przyjęte w każdym państwie świata. Z kolei uczestnicząca w briefingu dotyczącym ich przyjęcia Debbie Kohner, sekretarz generalna Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ENNHRI) mówiła, że to międzynarodowe zobowiązania, których realizacja będzie wpływać na międzynarodową pozycję poszczególnych krajów. - Społeczność międzynarodowa przygląda się z uwagąZ w jaki sposób te zasady są w danym kraju wdrażane - dodała. 

 


Na liście kwestie budżetu, kryteria mianowania

Zgodnie z Zasadami Weneckimi, państwa mają wspierać i chronić instytucję ombudsmana, powstrzymując się od działań podważających jego niezależność. Urzędowi temu przysługiwać mają wystarczające i niezależne środki budżetowe, a sam ombudsman może być pozbawiony stanowiska tylko na podstawie jasnych i rozsądnych przesłanek prawa. 

- Aby Rzecznik Praw Obywatelskich mógł wypełniać swą misję, musi dysponować odpowiednim budżetem i mieć gwarancję swobody wypowiedzi. Jego obowiązkiem jest obrona obywateli, nawet gdy oznacza to krytykę władzy - podkreślają przedstawiciele Komisji Weneckiej. 

Zbiór został przyjęty 15-16 marca 2019 r. Jak podkreślono, 25 zasad ma chronić i promować instytucję ombudsmana, w związku z różnymi zagrożeniami, które nasilają się w ostatnich latach. Lista - jak uzasadniono - powstała na podstawie różnorodnych modeli funkcjonowania instytucji ombudsmanów, w drodze szerokich konsultacji z głównymi instytucjami międzynarodowymi w tej dziedzinie.

Czytaj: Adam Bodnar nagrodzony za walkę o praworządność>>
 

Główne założenia 25 Zasad Weneckich

Z listy wynika m.in., że państwa członkowskie powinny wspierać i chronić instytucję ombudsmana i powstrzymywać się od jakiegokolwiek działania podważającego jego niezależność. Ombudsman powinien być wybierany lub mianowany zgodnie z procedurami gwarantującymi jego autorytet, bezstronność, niezależność, a procedura wyboru kandydatów powinna obejmować publiczne zaproszenie i być przejrzysta.

Z kolei kryteria mianowania ombudsmana powinny obejmować wysokie standardy moralne, integralność oraz odpowiednią wiedzę fachową i doświadczenie, w tym w dziedzinie praw człowieka i podstawowych wolności. Dodatkowo ombudsman podczas swojej kadencji nie powinien angażować się w działalność polityczną, czynności administracyjne lub zawodowe niezgodne z jego niezależnością lub bezstronnością. Jego kadencja powinna być dłuższa niż mandat ciała powołującego, ale ograniczona do jednej, bez możliwości ponownego wyboru.

Czytaj: Dostęp do adwokata wystarczający? MS - tak, RPO i adwokaci postulują zmiany>>
 

Według Zasad Weneckich ombudsman, jego zastępcy i pracownicy decyzyjni nie mogą podlegać odpowiedzialności prawnej w odniesieniu do działań i słów wypowiadanych w ramach pełnionej funkcji. Taki immunitet funkcjonalny ma mieć również zastosowanie po odejściu z funkcji. 

Zapisano też, że ombudsman powinien mieć możliwość zakwestionowania konstytucyjności przepisów ustawowych i wykonawczych lub ogólnych aktów administracyjnych oraz prawo do interwencji przed odpowiednimi organami orzekającymi i sądami. Musi mieć nie tylko wystarczający budżet ale i wystarczający personel i odpowiednią strukturę.
 

RPO: problemy z budżetem i wolnością wypowiedzi 

Adam Bodnar, mówiąc o problemach RPO w Polsce, wskazuje m.in. na budżet który nie wystarcza - jak tłumaczył - do realizacji wszystkich zadań, m.in. związanych z rozpatrywaniem wniosków o skargę nadzwyczajną.

Podnosił też problemy w zakresie współpracy z ministerstwami, w tym - jak mówił - Ministerstwem Sprawiedliwości.  - Niektóre instytucje publiczne nie uznają za stosowane przez miesiące, a nawet przez lata odpowiadać na nasze stanowiska. I to jest problem, bo jak rzecznik ma wykonać swoje zadania jeżeli nie jest w stanie uzyskać formalnej odpowiedzi od instytucji, które są za określone obszary odpowiedzialne - zaznaczył.

Czytaj:  Adwokatura oburzona pozwem TVP przeciwko Adamowi Bodnarowi>>
 

Zarówno on jak i m.in. Debbie Kohner przypominali sprawę pozwu Telewizji Polskiej SA przeciwko RPO, jako osobie prywatnej o naruszenie dóbr osobistych w związku z jego medialną wypowiedzią. Bodnar odnosił się też do zabójstwa prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i powiedział: "Musimy zwrócić uwagę, (...) do jakich mediów potencjalnie mógł mieć dostęp pan Stefan. Jeżeli on był zamknięty, to on (...) korzystał tylko i wyłącznie z mediów, które są tzw. telewizją naziemną". Dodał też, że "kanał, który jest nadawany całą dobę, to jest TVP Info". 

- By wypełniać swą misję, RPO musi mieć swobodę wypowiedzi w sprawach praw człowieka i nie może za to podlegać odpowiedzialności, gdy wypowiada się jako Rzecznik - mówiła odnosząc się do tego Kohner. 

 

RPO: liczę na ocieplenie w relacjach

Bodnar podkreślił, że trudno mu ocenić, jak przyjęte zasady wpłyną na jego współpracę m.in. z ministerstwami. Dodał, że wie iż zastrzeżenia międzynarodowych instytucji dotyczące jego sytuacji są sygnalizowane MSZ.  - Wiem, że to się odbywa na poziomie rozmów dyplomatycznych. Mam nadzieję, że przyjęte zasady spowodują pewne ocieplenie w relacjach. Z punktu widzenia praw obywatelskich zależy mi najbardziej, aby odpowiadano mi na moje wystąpienia w terminie ustawowym - powiedział.