Jak informowaliśmy wczoraj, Sąd Rejonowy w Katowicach uchylił w poniedziałek 20 marca br. decyzję kieleckiej prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie akcji oczerniania sędziów. Prokuratura twierdziła, że nie jest w stanie ustalić, kim jest wymieniana w tym kontekście "Mała Emi". Sąd tak zdecydował, dlatego że sędzia krakowskiego Sądu Okręgowego Waldemar Żurek, który był jedną z ofiar tych działań, zaskarżył decyzję prokuratury.
Hejt przeciwko sędziom krytykującym zmiany
Tzw. afera hejterska w Ministerstwie Sprawiedliwości i w niektórych sądach ujawniona została w 2019 roku. O zaangażowaniu "pewnej grupy osób" w akcję przeciwko sędziom krytykującym zmiany w wymiarze sprawiedliwości wypowiedział się publicznie wtedy pełnomocnik kobiety (Emilii), która sprawę ujawniła, adwokat Konrad Pogoda. - To jest osoba, która w dużej mierze wierzyła w to, co robi. Wierzyła w zapewnienia. Na pewno jest to osoba, której, można powiedzieć, w pewien sposób nawet imponowało to, że wiceminister i szereg innych osób, o których dzisiaj na razie jeszcze nie można powiedzieć, po prostu ją chwalą i dopingują i w określony sposób motywują - tłumaczył prawnik.
Czytaj w LEX: Test bezstronności (niezawisłości) sędziego w praktyce >
Ten wspomniany wiceminister to sędzia Łukasz Piebiak, który na skutek tych doniesień musiał podać się do dymisji ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości.
Czytaj: Hejt przeciw sędziom - dymisja wiceministra Piebiaka>>
Prokuratura nie wie, kto to jest "Mała Emi"
Sprawa trafiła do prokuratury, ale dotychczas nie ma żadnych informacji o wynikach tego śledztwa. Główne postępowanie w sprawie afery hejterskiej prokuratura prowadzi od 2019 r. Najpierw zostało przeniesione z Prokuratury Okręgowej w Warszawie do Prokuratury Regionalnej w Lublinie, a następnie na początku 2021 r. do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Jeden z wątków, dotyczący m.in. sędziego Waldemara Żurka, trafił do prokuratury w Kielcach, która jednak postępowanie umorzyła, ponieważ nie jest w stanie ustalić, kim jest "Mała Emi".
Decyzję tę sędzia Żurek zaskarżył do sądu i jak podał w poniedziałek Onet.pl, katowicki Sąd Rejonowy uchylił decyzję kieleckiej prokuratury.
Prokuratura wie, kto to pisał
Tymczasem we wtorek Prokuratura Krajowa poinformowała, że wie, kto był autorem wpisów dotyczących sędziego Żurka i chce wrócić do śledztwa.
W opublikowanym oświadczeniu czytamy: W związku z dzisiejszymi publikacjami dotyczącymi decyzji Sądu Rejonowego Katowice Wschód w Katowicach uchylającej postanowienie Prokuratury Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach w wątku postępowania dotyczącym m.in. pomówienia i publicznego znieważenia sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie za pomocą środków masowego komunikowania Prokuratura Krajowa informuje iż:
- akta sprawy Prokuratury Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach jeszcze styczniu 2023 r. zostały zbadane w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej;
- w wyniku przeprowadzonej analizy stwierdzono, że wykonane przez prokuratora już po umorzeniu postępowania czynności pozwalają na przyjęcie, że doszło do ustalenia autora umieszczającego w mediach społecznościowych wpisy zniesławiające sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie;
- wobec takich ustaleń polecono Prokuraturze Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach zwrócenie się do sądu, do którego zostały przesłane akta sprawy wraz z zażaleniem pokrzywdzonego sędziego o przekazanie akt prokuraturze w celu podjęcia postępowania w tej sprawie i wyłączenia materiałów w części dotyczącej pomówienia i publicznego znieważenia sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie za pomocą środków masowego w celu kontynuowania postępowania w tym wątku;
- pomimo pism prokuratury z 27 stycznia 2023 r. i 6 marca 2023 r. akta nie zostały udostępnione Prokuraturze Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach;
- przed zaplanowanym terminem posiedzenia sądu, 10 marca 2023 r. Prokurator Rejonowy Kielce Wschód przekazał do Sądu Rejonowego Katowice Wschód w Kielcach materiały z przeprowadzonych przez prokuraturę już po umorzeniu postępowania czynności procesowych pozwalających na przyjęcie, że doszło do ustalenia autora umieszczającego w mediach społecznościowych wpisy zniesławiające sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie, zaś prokurator na posiedzeniu sądu w przedmiocie rozpoznania zażalenia miał zająć stanowisko wnosząc o uwzględnienie zażalenia w zakresie wątku, gdzie pokrzywdzonym jest sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie;
- jak wynika z informacji przekazanej przez Prokuraturę Okręgową w Kielcach, w wyniku zdarzenia losowego, tj. wypadku na DK94 w Dąbrowie Górniczej z udziałem dwóch samochodów ciężarowych całkowicie zostały zablokowane dwa pasy jezdni w stronę Katowic w wyniku czego prokurator nie mógł dotrzeć na posiedzenie sądu rozpoznającego zażalenie i zająć stanowiska wnoszącego o uwzględnienie zażalenia w zakresie wątku, gdzie pokrzywdzonym jest sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie; dodać należy, iż w rozmowie z pracownikiem sekretariatu prokurator uzyskał zapewnienie, że informacja o wypadku uniemożliwiającym dotarcie mu na posiedzenie sądu została przekazana sądowi, a pomimo to posiedzenie się odbyło, zaś sąd odroczył ogłoszenie postanowienia do godziny 14:00;
- to czynności Prokuratury Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach podjęte już po umorzeniu postępowania w postaci m.in. oględzin akt sprawy Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga w Warszawie doprowadziły do dowodów pozwalających na przyjęcie, że doszło do zidentyfikowania autora umieszczającego w mediach społecznościowych wpisy zniesławiające sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie, wobec czego kielecka prokuratura najpierw próbowała uzyskać akta z sądu w celu podjęcia postępowania i kontynuowania tego wątku, a wobec braku przekazania ich przez katowicki sąd, na posiedzeniu 21 marca 2023 r. zamierzała zając stanowisko wnosząc o uwzględnienie zażalenia pokrzywdzonego w zakresie opisywanym dziś przez media.
Czytaj: Markiewicz: Za hejtem stoi zorganizowana grupa - sędziów, prawników, dziennikarzy>>