Wniosek w tej sprawie do TK w listopadzie 2021 r. złożył Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który domaga się stwierdzenia niekonstytucyjności regulacji prawa unijnego odnoszących się do tych kwestii. Złożenie wniosku nastąpiło po nałożeniu przez TSUE na Polskę dwóch kar finansowych. - Chodzi o kolejne orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości, które w sposób nieuprawniony rozszerzają traktatowe kompetencje UE, naruszając postanowienia polskiej Konstytucji i ignorując orzeczenia polskiego TK  - stwierdza we wniosku, który w listopadzie skierował do Trybunału Konstytucyjnego Prokurator Generalny. 

Czytaj też: Kary zabezpieczające w polskich sprawach (kopalnia Turów, wymiar sprawiedliwości) – wiele wątpliwości >>>

Długa seria odroczeń

Trybunał Konstytucyjny miał rozpocząć badanie tych przepisów 22 lutego 2022 r. Jak poinformowała jednak wtedy prezes TK Julia Przyłębska, wniosek o odroczenie rozpatrywania sprawy złożył wtedy Minister Spraw Zagranicznych. W konsekwencji Trybunał postanowił odroczyć rozprawę do 8 marca, a potem były kolejne zmiany terminów. Ich przyczyny nie podawano.  W czerwcu 2022 r. Trybunał Konstytucyjny na 14 września br. wyznaczył termin rozpatrzenia wniosku Prokuratora Generalnego, jednak wtedy odroczono posiedzenie. Kolejny termin w tej sprawie został wyznaczony na 19 października. Potem był 24 stycznia 2023 roku,  a następnie 21 marca. 

Trybunał rozpoczął 19 października ub.r. rozpatrywanie wniosku i swoje stanowiska zaprezentowali wówczas przedstawiciele uczestników postępowania: Prokuratora Generalnego, Sejmu i Prezydenta RP. Następnie - po niespełna godzinie rozprawy - TK odroczył kontynuację sprawy do 14 grudnia. Prezes TK Julia Przyłębska wyznaczyła wówczas do końca listopada termin na przedstawienie pozostałych pisemnych stanowisk. Później sprawa ta została przełożona na 24 stycznia br., a obecny termin jej kontynuacji to 21 marca br. o godz. 11.

Czytaj: Już 204 mln euro potrącono Polsce za Izbę Dyscyplinarną>>

 

 

TSUE łamie unijne prawo?

Prokurator Generalny zwrócił się do TK o zbadanie zgodności z konstytucją art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie, w jakim "TSUE przyjmuje, że przepis ten umożliwia nakładanie kar pieniężnych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego. Zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego Trybunału do nałożenia na Polskę środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskie.

Czytaj w LEX: Spór o kopalnię Turów, czyli stosowanie i efektywność środków tymczasowych w postępowaniach dotyczących naruszenia prawa unijnego >

Według Prokuratora Generalnego,  "w najnowszym orzecznictwie TSUE dokonano nieuprawnionej interpretacji zaskarżonych przepisów, sprzecznej z ich jednoznacznym brzmieniem i celem". - TSUE dokonał dowolnego i arbitralnego rozszerzenia swoich uprawnień, które zostały mu przyznane przez państwa członkowskie UE w traktatach i wykreował bezprecedensowy środek tymczasowy, który nigdy nie był stosowany wobec żadnego państwa – możliwość orzekania kary pieniężnej jeszcze przed zakończeniem postępowania - argumentuje PG.

 

Jak wyjaśniała Prokuratura Krajowa, "chodzi o interpretację tych przepisów przyjętą w postanowieniach dotyczących kopalni Turów i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego".

Czytaj także: TK powie, czy trybunał w Strasburgu może oceniać status jego sędziów>>

 

TSUE wyjaśnia zasady unijnego prawa

Kilka dni wcześniej, 16 lutego br. Trybunał Konstytucyjny miał odpowiedzieć na pytanie Prokuratora Generalnego, czy unijny mechanizm warunkowości, nazywany zasadą "pieniądze za praworządność", jest zgodny z polską konstytucją. Posiedzenie zostało przerwane, a tymczasem tego samego dnia Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że ten mechanizm jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.
Więcej: TK nie zdecydował, czy mechanizm "pieniądze za praworządność" jest sprzeczny z konstytucją>>

Natomiast w ogłoszonym w środę 16 lutego wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej postanowił oddalić skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości, nazywany zasadą "pieniądze za praworządność". Ma on być wykorzystywany do ochrony budżetu Unii w przypadku naruszenia praworządności w państwach członkowskich. - Mechanizm ten został przyjęty na właściwej podstawie prawnej, zachowuje spójność z procedurą ustanowioną w art. 7 TUE i nie przekracza granic kompetencji przyznanych Unii, a także szanuje zasadę pewności prawa - stwierdził Trybunał.

Czytaj: TSUE: Mechanizm "fundusze za praworządność" zgodny z prawem UE>>