W uzasadnieniu skierowanego w lipcu br. wniosku Prokurator Generalny przyznaje, że kontrola konstytucyjności Konwencji jest wydarzeniem bez precedensu w orzecznictwie TK. Ale podkreśla, "bezprecedensowy charakter tej sprawy podkreśla niemal historyczny moment, w jakim znalazł się dyskurs o suwerenności państwa na tle postępujących mechanizmów internacjonalizacji prawa".

- Fakt, że mamy do czynienia z oceną pomnika prawa międzynarodowego, nie zwalnia jednak TK z wypełnienia jego konstytucyjnej roli - "sądu ostatniego słowa", którego powinnością jest obrona ustroju prawnego RP, w szczególności wówczas, kiedy międzynarodowe mechanizmy prowadzą do zanegowania podstawowych zasad tego ustroju" - argumentował Prokurator Generalny.

 


Chodzi o wyrok ETPC z 7 maja 2021 roku, w którym Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził, że w polskim Trybunale Konstytucyjnym doszło do naruszenia prawa do rzetelnego procesu sądowego wynikającego z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz naruszenia prawa do sądu ustanowionego ustawą. Tym samym przyznał rację firmie, która skarżyła się, że decyzję umarzającą jej sprawę podpisał sędzia-dubler.

Czytaj: ETPC: Udział dublera w składzie Trybunału narusza prawo do sądu>>

Czy ETPC może oceniać legalność procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego?

Prokurator Generalny oczekuje stwierdzenia niekonstytucyjności art. 6 ust. 1 zdanie pierwsze Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Głosi on, że "każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym, albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej".

Przepis ten został zaskarżony w zakresie, "w jakim obejmuje on dokonywanie przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oceny legalności procesu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego w celu ustalenia, czy Trybunał Konstytucyjny jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym ustawą", a także w zakresie, w jakim pojęciem "sąd" użytym w tym przepisie obejmuje Trybunał Konstytucyjny.

Chodzi też o wyjaśnienie, czy regulacja ta w zakresie, w jakim utożsamia gwarancję rozpatrzenia indywidualnej sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd z kompetencją TK do orzekania w sprawie hierarchicznej zgodności określonych w Konstytucji RP przepisów i aktów normatywnych, a "przez to pozwala objąć postępowanie przed TK wymogami wynikającymi z art. 6 EKPC".