Wójt prowadził postępowanie podatkowe. Wezwał skarżącego do określenia wartości rynkowej budowli związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej, stanowiącej podstawę opodatkowania podatkiem od nieruchomości. Skarżący nie złożył jednak informacji. Organ powołał więc biegłego w celu ustalenia tej wartości. Podstawą postanowienia w tym przedmiocie był art. 4 ust. 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych.

Zobacz: Wartość początkowa budowli >

 

Opinia biegłego czasami niezbędna

Zgodnie z tym przepisem, jeżeli podatnik nie określił wartości budowli lub podał wartość nieodpowiadającą wartości rynkowej, organ podatkowy powoła biegłego, W przypadku gdy podatnik nie określił budowli, lub wartość ustalona przez biegłego jest wyższa co najmniej o 33 proc. od wartości określonej przez podatnika, koszty ustalenia wartości przez biegłego ponosi podatnik. Wójt ustalił koszty postępowania dla skarżącego w kwocie 420 zł. Wskazał również, że wynagrodzenie biegłego należało uznać za koszt postępowania, skoro wydatek ten powstał z winy skarżącego.

Zobacz również: Dwie trzecie firm źle oblicza podatek od nieruchomości >>

Zarzuty do biegłego

Skarżący nie zgodził się z wydanym rozstrzygnięciem i wniósł zażalenie. Podkreślił, że biegły nie wykonał pracy, nie ma również kompetencji. Jego zdaniem w opinii wskazano nieprawdziwe dane dotyczące wielkości budowli. Skarżący wskazał, że zawiadomił on organy ścigania o popełnieniu przestępstwa.

Zobacz: Podstawa opodatkowania budowli będącej częścią środka trwałego >

Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało w mocy wydane postanowienie. Zdaniem SKO, zażalenie nie było zasadne. Osoba, która wykonała opinię, widnieje bowiem w Centralnym Rejestrze Rzeczoznawców Majątkowych, prowadzonym przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Jednocześnie organy nie mogą dokonywać merytorycznej oceny opinii. Ich obowiązkiem jest jedynie ustalić, czy wartość wskazana przez opiniującego jest wyższa o 33 proc. od wartości ustalonej przez stronę – podkreśliło SKO.

Zobacz: Jak ustalić podstawę opodatkowania podatkiem od nieruchomości budowli własnych, użyczonych i dzierżawionych, do których spółka uzyskała dotację unijną? >

Wobec zaniechania wskazania przez podatnika wartości budowli, istniały podstawy do powołania biegłego. To zaś, że skarżący zawiadomił o popełnieniu przestępstwa, nie może mieć wpływu na wydane rozstrzygnięcie. Skarżący złożył następnie skargę do sądu administracyjnego. Nie było podstaw w ocenie skarżącego do powołania biegłego w sprawie. Ponadto, biegły nie miał uprawnień do sporządzenia opinii, co więcej faktycznie nie wykonał on operatu – podniesiono w skardze.

 


Biegłego powołuje organ

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił zaskarżone postanowienie. Sąd uznał, że postanowienie to naruszało prawo. Wskazał, że to organ podatkowy powołuje biegłego do określenia wartości budowli. Skarżący bezzasadnie twierdził, że jako współwłaściciel wraz z żoną złożył informacje o wartości budowli. Informacje te zostały udzielone dopiero na etapie postępowania odwoławczego, a więc po tym jak biegły wydał opinię w sprawie – podkreślił sąd. Organ zasadnie więc powołał biegłego do dokonania wyliczeń. Skarżący nie miał też racji zarzucając, że biegły nie posiadał uprawnień do wydania ekspertyzy. Jest on bowiem wpisany na stosowną listę. Za rzeczoznawcę majątkowego uznaje się osobę fizyczną posiadająca uprawnienia zawodowe w zakresie szacowania nieruchomości, nadane przez ministra właściwego do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa, który prowadzi centralny rejestr rzeczoznawców majątkowych.

Zobacz: Wymagania formalne dotyczące oszacowania nieruchomości >

Wynagrodzenie biegłego trzeba uzasadnić

Przyczyną uznania skargi za zasadną było natomiast ustalenie, że organy nie wyjaśniły, na jakiej podstawie wyliczyły wysokość kosztów za sporządzoną opinię. Biegły przedłożył opinię wraz z rachunkiem. Brak jednak wyliczenia, na którego podstawie uznano, że koszty postępowania powinny wynieść 420 zł – wskazał sąd. Aby obciążyć podatnika kosztami opinii należy ocenić zasadność dowodu i ustalić jego rzeczywiste koszty. Nie można bezrefleksyjnie opierać się na rachunku przedstawionym przez biegłego – zaznaczył WSA.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 20 marca 2019 r., I SA/Gd 60/19