Za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji finansów publicznych, opowiedziały się kluby parlamentarne Platformy Obywatelskiej, Prawa i Sprawiedliwości, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
"Wprowadzone rozwiązania, pozwolą na osiągnięcie (...): poprawy jakości wydawanych interpretacji indywidualnych, wprowadzenie na szeroką skalę działań informacyjnych i edukacyjnych, poszerzenia katalogu usług oferowanych przez administrację podatkową na rzecz podatników oraz zapewnienie kadry kierowniczej o wysokich kompetencjach" - opisywał projekt poseł Platformy Obywatelskiej, Konstanty Oświęcimski.
Z kolei zdaniem posłanki PiS Marii Zuby projekt ten nie ma na celu ułatwienia życia podatnikom, lecz "ma zapewnić poprawę ściągalności podatków, z czym rząd wiąże (się) nadzieję, że nastąpi ograniczenie nadmiernego deficytu budżetowego państwa".
"W tym kontekście, zmiany te są uzasadnione, ponieważ w ostatnich latach obserwujemy dramatyczny wzrost zadłużenia podatnika wobec fiskusa" - zauważyła Zuba. Dodała, że na koniec 2013 r. zaległości z tytułu ściągania podatku VAT, PIT i CIT wyniosły 29 mld zł, a w samym 2014 r. wzrosły o dodatkowe 9 mld zł i wyniosły 38 mld zł.
Posłanka dodała, że samo prawo nie stworzy bardziej efektywnego systemu i wyraziła nadzieję, że przyczynią się do tego zmiany zasad naboru do administracji podatkowej. "Dlatego PiS będzie wnioskować, abyśmy dalej mogli pracować nad tą ustawą" - zakończyła posłanka.
Poseł Romuald Garczewski z Polskiego Stronnictwa Ludowego zauważył, że niezbędna jest zmiana nastawienia przedsiębiorców do aparatu skarbowego. "W tej chwili, mimo poprawy, wielu podatników czuje się pokrzywdzonych przez państwo. Ważne jest też, czy wątpliwości interpretacyjne, będą zawsze rozstrzygane na korzyść podatnika" - zaznaczył.
Z kolei poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wincenty Elsner zarzucił projektowi, że jest "elementem kampanii wyborczej", a proponowane zmiany są niewystarczające, ponieważ przebudowy wymaga cały system ściągania danin. Obecny system, jego zdaniem, jest zbyt kosztowny. "Pobór podatków w Polsce jest jednym z najdroższych w Europie, pochłania to co roku 3,5 mld zł co stanowi 1,5 proc. zbieranych podatków" - zauważył Elsner.
Na temat projektu wypowiedział się również poseł niezrzeszony Przemysław Wipler: "Nie da się naprawić polskiego systemu podatkowego bez zmiany tego, jakie podatki są pobierane. System był, jest i będzie nieefektywny, dopóki będą istniały podatki, które zajmują ogromną ilość czasu skarbówek, a które są nieefektywne fiskalnie". Jako przykład, podał podatek PIT, przy rozliczaniu którego pracuje - według niego - 80 proc. urzędników, a który dostarcza jedynie 15 proc. wpływów podatkowych.
Wiceminister finansów i szef Służby Celnej Jacek Kapica, uzasadniający rządowy projekt, zwrócił uwagę na konieczność zastąpienia dotychczasowej ustawy o urzędach i izbach skarbowych nowym aktem, wynika ze zmian otoczenia, oczekiwań podatników i narzędzi, jakimi dysponuje resort finansów.
"Podatnicy oczekują większej jednolitości w działaniach urzędów skarbowych, a Ministerstwo Finansów wprowadza regulacje poprawiające nadzór, ład wewnętrzny i skuteczność działania administracji podatkowej. Opracowana 20 lat temu ustawa o urzędach i izbach skarbowych nie przystaje do dzisiejszej rzeczywistości XXI wieku i wyzwań stojących przed urzędami skarbowymi" - powiedział w środę Kapica.
Jak podkreślił wiceminister, oprócz nowego określenia zadań i organizacji administracji podatkowej wprowadza również system obsługi i wsparcia podatnika przez przekserowanie do tego zadania części pracowników oraz zastosowanie narzędzi informatycznych; nowe regulacje dotyczące pracowników administracji podatkowej oraz nowych zasad naboru na niektóre stanowiska: dyrektora Izby Skarbowej, dyrektora Biura Krajowej Informacji Podatkowej oraz Naczelnika Urzędu Skarbowego.
Zdaniem Kapicy na szczególną uwagę w nowym projekcie zasługuje zmiana podejścia administracji podatkowej do podatnika.
"Celem systemu obsługi i wsparcia podatnika jest pomoc podatnikom w konkretnej sytuacji podatkowej. Ma to spowodować wzrost samodzielnego, prawidłowego i dobrowolnego wypełniania obowiązków podatkowych. Ma też zapewnić szybką i kompleksową ich obsługę" - wyjaśnił Kapica. Dodał też, że ustawa przewiduje w tym celu specjalne narzędzie informatyczne - Centralny Rejestr Danych Podatkowych, który ma umożliwić wymianę informacji bezpośrednio miedzy urzędami oraz obsługę podatników niezależnie od ich miejsca zamieszkania.
Ustawa przewiduje również powołanie instytucji asystenta podatnika dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą, których zadaniem będzie pomoc podatnikowi w prawidłowym wypełnianiu obowiązków przez pierwsze 18 miesięcy działalności. Doradztwo to, ma objąć między innymi pomoc w wypełnianiu dokumentów, przypominanie o terminach ich składania, zasad korzystania z ulg itp. Ma też pomagać zorientować się w rodzajach spraw załatwianych w innych instytucjach.
Zobacz: Asystent podatnika pomoże nowemu przedsiębiorcy >>
Stworzenie elektronicznej bazy wiedzy administracji podatkowej ma z kolei zapewnić dostęp do jednolitej i powszechnie dostępnej informacji podatkowej dla wszystkich zainteresowanych. Kapica zapowiedział również podejmowanie działań informacyjnych i edukacyjnych.
Wśród innych zmian związanych z funkcjonowaniem skarbówek, wiceminister wymienił powołanie szefa administracji podatkowej, za pomocą którego minister finansów mógłby sprawniej nadzorować jej działanie: "Będzie to stanowisko o charakterze wykonawczym, które przyczyni się do zachowania ładu organizacyjnego, jednolitości dziania i wzmocnienie tożsamości tej administracji".
Kolejnym rozwiązaniem, ma być wyodrębnienie Biura Krajowej Informacji Podatkowej, organu wyspecjalizowanego w wydawaniu indywidualnych interpretacji prawa podatkowego. Ma to poprawić jednolitość i jakość wydawanych interpretacji, a uzasadnieniem do powołania krajowego biura jest - zdaniem Kapicy - duże zainteresowanie obywateli biurami informacji, które teraz mają się wyspecjalizować w konkretnych dziedzinach prawa podatkowego. (PAP)
Zobacz też: KRDP: zasadna byłaby reforma całego aparatu skarbowego >>