W artykule pt. Rząd w "tarczy antykryzysowej" zastawił pułapkę na podatników napisaliśmy, że Ministerstwo Finansów chwali się, że roczny PIT można w tym roku rozliczać aż do końca maja, a nie jak zawsze do 30 kwietnia. Dzięki tzw. specustawie, późniejsze rozliczenie podatku nie będzie wykroczeniem skarbowym. Jednak więcej czasu jest tylko na samo złożenie deklaracji. Jeśli ktoś będzie miał niedopłatę, podatek musi wpłacić do końca kwietnia – inaczej zapłaci karne odsetki.

Po naszej publikacji Jan Sarnowski, wiceminister finansów obiecał zmianę tej zasady. W rozmowie z Prawo.pl potwierdził, że jeśli podatnik nie zdąży złożyć zeznania o wysokości osiągniętego dochodu za 2019 r. do końca kwietnia, to nie będzie musiał składać czynnego żalu i nie poniesie odpowiedzialności karno-skarbowej. - MF pracuje nad rozporządzeniem o zaniechaniu poboru odsetek za zwłokę od zaległości podatkowych w PIT za 2019 r, od 1 maja 2020 r. do 31 maja 2020 r., żeby podatnik nie był zobowiązany do zapłaty odsetek, jeśli złoży zeznanie podatkowe do końca maja 2020 r. Jest to szczególnie istotne dla osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą – zapewnił nas Jan Sarnowski.

W poniedziałek, 20 kwietnia, Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt rozporządzenia. Wynika z niego, że zaniechany zostanie pobór odsetek za zwłokę naliczonych w okresie od dnia 1 maja 2020 r. do dnia 1 czerwca 2020 r. od zaległości podatkowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych wynikającego z zeznań o wysokości osiągniętego dochodu (poniesionej straty) w 2019 r., w części przypadającej na dokonane w tym okresie wpłaty podlegające zaliczeniu na poczet tych zaległości podatkowych.