Wiesława Moczydłowska: Przedsiębiorcy są pod rosnącą presją nasilających się kontroli. Kontrole, postępowania podatkowe i spory z organami wciąż utrudniają prowadzenie biznesu. Ma Pan duże doświadczenie w doradzaniu przedsiębiorcom w kwestiach podatkowych. Co Pana zdaniem przyciąga kontrolerów do naszej jednostki?
Stefan Kowalski: Mogą to być różne sytuacje. W mojej ocenie kontrole przyciągają przede wszystkim nietypowe transakcje z podmiotami, które są co prawda na białej liście VAT, ale nie mają zaplecza – rzeczowego lub finansowego, często są zarejestrowani w tzw. wirtualnych biurach lub mają nieadekwatnie niski kapitał zakładowy w porównaniu do wielkości transakcji. Podmiot świeżo założony z niskim kapitałem zakładowym, mający kilku kontrahentów powiązanych z tym podmiotem kapitałowo lub osobowo i w ciągu kilku miesięcy mający kilkumilionowe obroty, prawdopodobnie przyciągnie kontrolerów. Czasy, kiedy kontrolerzy przychodzili, ponieważ był to jeden z większych zakładów na ich terenie zmieniły się w czasy, gdy kontrolerzy przychodzą, bo podmiot co kilka miesięcy zmienia siedzibę, wspólników, członków zarządu, nie składa sprawozdań finansowych lub JPK.
Kto może nas kontrolować? Bo chyba właśnie w coraz mniejszym stopniu nasz urząd skarbowy, w którym mamy swoje rozliczenia i często dobre relacje…
Najczęściej kontrolować nas będzie naczelnik urzędu skarbowego, naczelnik urzędu celno-skarbowego lub szef Krajowej Administracji Skarbowej, oprócz tego w zakresie podatków lokalnych organy samorządowe.
Nasz urząd skarbowy może przeprowadzić kontrolę podatkową lub czynności sprawdzające. Jednak poważne kontrole celno-skarbowe przeprowadzać będzie naczelnik urzędu celno-skarbowego i to zwykle inny niż lokalny. Od czasu wprowadzenia ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej można zauważyć tendencję, że celowo kontrolę celno-skarbową przeprowadza inny niż lokalny naczelnik urzędu celno-skarbowego i tak np. jeśli masz firmę w województwie dolnośląskim, to kontrolować będzie np. naczelnik lubelskiego urzędu celno-skarbowego a nie naczelnik dolnośląskiego urzędu celno-skarbowego.
Z jednej strony ma to na celu zapobiegać lokalnym powiązaniom, jednak jest bardzo uciążliwe dla podatników oraz kosztowne zarówno dla państwa, jak i podatników.
Konieczność dojazdów podatnika do siedziby urzędu choćby po to, aby zapoznać się z aktami czy dojazdy kontrolerów do lokalnego urzędu w celu przesłuchania świadków powodują koszty.
Jak w takim razie typowani są podatnicy do kontroli?
Tak jak wspomniałem, nie odbywa się to już po omacku. Organ wie czego szuka, jakie transakcje i jacy kontrahenci są dla niego podejrzani. Służy temu m. in. analiza ryzyka oraz rozbudowane narzędzia analityczne. Inaczej mówiąc, minister finansów ma potężne narzędzia mające na celu wykrycie nieprawidłowości i wyłudzeń skarbowych. Takie skróty jak STIR, JPK, SENT, CRBR i inne narzędzia mają na celu szybsze wykrycie powiązań między podmiotami i ujawnienie nieprawidłowości. Wprowadzenie KSeF jeszcze tylko ułatwi i przyspieszy wykrywanie podejrzanych z punktu widzenia państwa transakcji oraz może znacząco zwiększyć liczbę kontroli.
Wprowadzenie KSeF to będzie rewolucja w kontroli skarbowej i kontroli celno-skarbowej. Organy podatkowe szybciej będą mogły zwrócić uwagę na wszystkie nietypowe transakcje podatnika, ponieważ będą miały natychmiastowy i pełny dostęp do wszystkich wystawionych i odebranych faktur ustrukturyzowanych. Dane z KSeF będą zautomatyzowane i analizowane w czasie rzeczywistym, co wpłynie na szybkość reakcji organów podatkowych w przypadku podejrzanych transakcji.
Wprowadzenie JPK czy STIR ułatwiło organom typowanie podmiotów do kontroli oraz blokowanie ich rachunków bankowych. KSeF spowoduje, że organ będzie wiedział o wszystkich fakturach wystawionych i odebranych przez podatnika, zanim przyjdzie do niego na kontrolę, a podatnik będzie musiał wyjaśnić każdą podejrzaną transakcję.
Zobacz również: MF: Ponad połowa kontroli dotyczy VAT, są też sankcje
Jakie są Pana spostrzeżenia co do trendów w zakresie kontroli celno-skarbowej? Czy chętniej kontrolowani są podatnicy z poszczególnych branż? A jeśli tak, to jakich?
Można zauważyć w poszczególnych latach, że dane branże są częściej typowane do kontroli celno-skarbowej – urzędy wykrywają więcej nieprawidłowości. Był trend kontrolowania branży paliwowej, materiałów budowlanych (np. stali). Ostatnio zauważam duży nacisk na kontrolowanie agencji pracy tymczasowej, szczególnie tych zatrudniających cudzoziemców.
Należy jednak zwrócić uwagę, że nikt nie prowadzi działalności gospodarczej, myśląc cały czas o kontroli celno-skarbowej. Jeśli przykładowo sprzedawcy elektroniki, mając negatywne doświadczenia, nauczą się dokumentować każdą sprzedaż, tak aby nie została zakwestionowana w przyszłości przez kontrolerów jako niemająca miejsca, to kontrolerzy zaczną kontrolować kolejną branżę, gdzie przedsiębiorcy nie wprowadzili jeszcze procedur mających ochronić ich w razie kontroli celno-skarbowej. Podkreślić należy, że w skali Polski mamy regiony, które wyspecjalizowały się w danej branży, często niszowej, gdzie przedsiębiorcy się znają i często mają powiązania rodzinne i towarzyskie. W takich sytuacjach niczym nadzwyczajnym nie jest brak pisemnej umowy czy dokumentów potwierdzających wykonanie usługi czy sprzedaż towarów, a transakcję zawiera się przez telefon czy uścisk dłoni. Nie chcę wskazywać takich niszowych branż – moi klienci od razu by się zorientowali, że to o nich mowa, ale są takie, gdzie jest np. 10 przedsiębiorstw w danym regionie zajmujących się tym samym i często wzajemnie podzlecający sobie produkcję czy usługi.
Podatnicy twierdzą, że podatek u źródła jest często powodem wszczęcia kontroli?
Zdecydowanie tak. Podatek u źródła ma na celu ukrócenie nieprawidłowości dotyczących podatków dochodowych i jak każde nowe narzędzie spowoduje sprawdzanie, czy nie doszło do nadużyć ze strony podatników. Podmioty, które powinny pobrać i odprowadzić podatek, winny się liczyć ze zwiększonym zainteresowaniem ze strony organów przed upływem przedawnienia. Także z tym, że na granicy przedawnienia organy skarbowe instrumentalnie wszczynają postępowania karne skarbowe czy nieostatecznym decyzjom jest nadany rygor natychmiastowej wykonalności.
Czy jeśli wystąpimy z wnioskiem o nadpłatę czy też jej oprocentowanie, to grozi nam to kontrolą?
Raczej czynnościami sprawdzającymi, czyli weryfikacją poprawności, która oczywiście może potem w przypadku zauważania nieprawidłowości spowodować wszczęcie kontroli podatkowej lub kontroli celno-skarbowej. Jednak, jeśli mamy wszystko zrobione poprawnie, ale pojawią się wątpliwości, to często jest to wyjaśniane w rozmowie z urzędnikiem czy wystarczy przesłanie dodatkowych dokumentów.
Cena promocyjna: 69.8 zł
|Cena regularna: 349 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 244.3 zł
Co radziłby Pan podatnikom, którzy mierzą się ze zbyt częstymi kontrolami u siebie?
Pomagam i doradzam podatnikom już ponad 20 lat i pamiętam w przeszłości sytuacje zbyt częstych kontroli z uwagi na negatywne nastawienie lokalnego urzędu skarbowego do przedsiębiorców.
Częste kontrole rzeczywiście mogą być dużą dolegliwością, dlatego warto przeanalizować, dlaczego nas dotykają. Przyczyny mogą być różne np. branża, powiązania kapitałowe lub osobowe, transakcje z podmiotami zarejestrowanymi w tzw. rajach podatkowych, wysokie przychody bez zysków, coś co organ podatkowy uzna za agresywną optymalizację podatkową.
Warto w takich sytuacjach, jeśli nie możemy wyeliminować tego czynnika, wdrożyć procedury dotyczące dokumentowania transakcji, wystawiania faktur i pilnować ich poprawności. W swojej praktyce widziałem kontrole, gdzie organ podatkowy wskazywał na fikcyjność faktury, ponieważ podatnik na fakturze wpisał pospółkę a nie piasek lub zamiast usługi lakierowania wpisał malowanie.
Kiedy podatnik powinien skorzystać z profesjonalnego pełnomocnika podczas kontroli?
Przewrotnie odpowiem, że nie za każdym razem musi sięgać po pomoc profesjonalnego pełnomocnika podczas czynności sprawdzających, choć może okazać się to przydatne. Podczas kontroli podatkowej lub celno-skarbowej w mojej ocenie zawsze zasadne jest korzystanie z pomocy kogoś, kto się na tym zna, potrafi na chłodno ocenić sytuację i pomóc kontrolowanemu zmniejszyć straty lub ich uniknąć. Kontrola podatkowa lub celno-skarbowa często może zakończyć się nie tylko dolegliwościami finansowymi, ale także już w trakcie kontroli może spowodować blokadę rachunków bankowych, wykreślenie podatnika z rejestru podatników VAT (czyli tak naprawdę niemożnością prowadzenia działalności gospodarczej), ale także spowodować wszczęcie postępowania karnego skarbowego lub karnego. Postawa przecież płaciłem podatki, więc nic mi nie grozi i profesjonalny pełnomocnik nie jest mi potrzebny niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem.
Stefan Kowalski, radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Stefan Kowalski
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.













