Propozycja KE składa się z dwóch aktów prawnych – jeden z nich ma na celu zniesienie ceł na towary przemysłowe i zapewnienie preferencyjnego dostępu do amerykańskich owoców morza oraz niektórych produktów rolnych, drugi zaś dotyczy przedłużenia zwolnienia z ceł na homary.
Propozycja będzie musiała zostać zatwierdzona przez większość z 27 państw członkowskich UE oraz Parlament Europejski. Jak wskazuje Reuters, proces ten może potrwać kilka tygodni.
Cła na unijne auta
Zgodnie z ustaleniami cła na unijne auta w USA mają zostać zmniejszone z 27,5 proc. do 15 proc. Obniżka obowiązuje z mocą wsteczną – od 1 sierpnia, czyli od pierwszego dnia miesiąca, w którym KE przedstawiła swoją propozycję.
– Porozumienie UE–USA to krok w stronę stabilizacji oraz podstawa do realnej współpracy w obliczu wspólnych wyzwań, takich jak sytuacja w sektorze stali. Kluczowe jest pełne wdrożenie ustaleń. Szczególnie z zadowoleniem przyjmuję wprowadzenie od 1 sierpnia limitu 15 proc. ceł na samochody i części – to ulga i impuls dla naszego przemysłu – napisał na platformie X komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič.
Pozostał warunki porozumienia UE–USA
USA wprowadziły już stawkę 15 proc. na większość towarów importowanych z UE.
Od 1 września USA wprowadzą zerowe stawki celne m.in. na korek, samoloty i części do samolotów oraz leki generyczne.
Do 2028 r. UE zobowiązała się do zakupu od USA skroplonego gazu ziemnego, ropy naftowej oraz produktów związanych z energią jądrową o łącznej wartości 750 mld dolarów. Unia zakupi również amerykańskie układy scalone AI o wartości 40 mld dolarów.
W kwestii stali i aluminium oświadczenie przewiduje, że UE i USA „zamierzają rozważyć możliwość współpracy mającej na celu zabezpieczenie swoich rynków krajowych przed nadwyżkami mocy produkcyjnych, przy jednoczesnym zapewnieniu bezpiecznych łańcuchów dostaw między nimi, w tym poprzez rozwiązania w zakresie kontyngentów taryfowych”.
Czytaj także: Co można przywieźć z wakacji bez cła i akcyzy















