Jak już pisaliśmy na Prawo.pl, obowiązująca od soboty, 18 września 2021 r., nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621), wprowadziła zasadnicze zmiany w art. 84 dotyczącym zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Chodzi o nowy pkt. 3 dodany do ust. 2 we wspomnianym art. 84. Daje on podstawę prawną Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych do występowania z żądaniem zwrotu zasiłku chorobowego, gdy był on - zdaniem ZUS – nienależnie pobrany. Dotychczas nie było przepisu, który w sposób jednoznaczny przesądzałby, że zasiłek chorobowy może być uznany za nienależnie pobrany. W efekcie na tym tle toczyło się wiele sporów sądowych, a orzecznictwo nie było jednolite. Teraz to się skończy.
Czytaj w LEX: Zmiany od 18 września w ubezpieczeniach społecznych >
Czytaj również: ZUS przyzna nienależne świadczenie, a po latach odbierze z odsetkami
Zasiłek chorobowy do zwrotu
Zgodnie z art. 84 ust. 2 pkt 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.
Zobacz procedurę w LEX: Zwrot nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych >
Jeszcze do niedawna w takich przypadkach, czyli wykonywania pracy zarobkowej w okresie orzeczonej niezdolności do pracy lub wykorzystywania zwolnienia od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia, ZUS posiłkował się art. 84 ust. 2 pkt 2 ww. ustawy, czyli uznaniem ich za nienależnie pobrane jako „świadczeń przyznanych lub wypłaconych na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia”. W efekcie Zakład wydawał decyzje odmawiające prawa do zasiłku i zobowiązujące do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku. Teraz ma podstawę prawną do żądania zwrotu świadczeń wypłaconych z tytułu choroby z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego.
- Dotychczas sądy wydawały wyroki, które wskazywały, że podstawę do żądania zwrotu tych świadczeń może stanowić art. 84 ust. 2 pkt 2, ale były też orzeczenia przeciwne, które wskazywały, że mimo wszystko jest to podstawa niewystarczająca do uznania wypłaconego świadczenia za nienależne. W efekcie wykształciły się dwa nurty orzecznicze, a sądy orzekające na korzyść Zakładu stosowały ten przepis jak przysłowiową protezę, którą niejako uzupełniano brak normy ustawowej, by dać ZUS prawo do domagania się zwrotu świadczeń uznawanych za nienależne – mówi Przemysław Hinc, doradca podatkowy i członek zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze.
Czytaj w LEX: Kadry i płace: O czym warto pamiętać w październiku? >
ZUS na tropie zwolnień lekarskich
To jednak nie koniec „niespodzianek”, jakie przygotował dla ubezpieczonych ustawodawca. Z początkiem 2022 roku zacznie bowiem obowiązywać art. 4 nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw, który zmienia przepisy ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a dokładnie art. 61a poprzez dodanie do niego nowego ust. 2. Zgodnie z nim, Zakład Ubezpieczeń Społecznych, w celu ustalenia prawa do zasiłku i jego wypłaty, może pozyskiwać dane i informacje w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłat od ubezpieczonych oraz płatników składek, którzy są obowiązani bezpłatnie je udostępnić.
Czytaj w LEX: Kontrola zwolnień lekarskich od 5 października 2021 - narzędzia kontroli >
Przepis ten daje ZUS szerokie możliwości zbierania informacji odnośnie konkretnej osoby ubiegającej się o zasiłek, i to od bliżej niesprecyzowanych podmiotów i osób, czyli osób trzecich. Zdaniem ekspertów, na podstawie tego przepisu na żądanie ZUS znajomy czy sąsiad będą musieli dostarczyć zakładowi informacje o osobie korzystającej ze świadczenia. - Członek rodziny w takiej sytuacji może odmówić odpowiedzi na pytania w toku postępowania, jeśli mogłoby to wiązać się z odpowiedzialnością karną dla niego lub osoby bliskiej, więc moim zdaniem członkowie rodziny nie będą brani na świadków, ale już logowanie ich telefonów lub ich portale społecznościowe nie są objęte tym zwolnieniem – zaznacza Przemysław Hinc.
Kogo będzie chciał pytać ZUS o Kowalskiego czy Kowalską na L4? Teoretycznie może każdego. Choćby sąsiada, by dowiedzieć się, czy Kowalski w czasie, gdy był na zwolnieniu lekarskim nie pracował np. w ogródku, nie jeździł z samochodem do warsztatu albo nie pracował „na boku” u konkurencji. Nie można też wykluczyć, że urzędnicy posuną się dalej. Będą mogli nie tylko sprawdzać portale społecznościowe (co zresztą już robią), by dowiedzieć się, czy Kowalski na zwolnieniu lekarskim nie wygrzewa się czasem w ciepłych krajach, ale jeśli znajdą zdjęcia, będą też mogli wystąpić np. do biur turystycznych, by ustalić to, w którym wykupił wyjazd.
- Mogą też wystąpić do prowadzących portale społecznościowe lub operatorów telekomunikacyjnych, by sprawdzić aktywność danej osoby we wskazanym okresie – mówi Przemysław Hinc. Jak podkreśla, ubezpieczeni powinni liczyć się z tym, że teraz ZUS, mając jednoznaczną podstawę prawną do żądania zwrotu zasiłku chorobowego jako nienależnego świadczenia, może chętniej kontrolować korzystających ze zwolnień lekarskich, zwłaszcza wówczas, gdy sam wypłaca świadczenia (w przypadku osób powyżej 50 roku życia ZUS wypłaca zasiłek chorobowy od 14 dnia choroby, a w pozostałych przypadkach – od 33 dnia choroby) albo gdy wypłacane świadczenia są wysokie.
Zobacz w LEX: Kalkulator wynagrodzeń na 2022 r. - Polski Ład >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.