O tym, w jak niebezpieczny sposób zostały zmienione przepisy ubezpieczeniowe, praktycznie napisane pod oczekiwania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Prawo.pl pisało już kilkakrotnie. Wystarczy wspomnieć m.in. o możliwości dochodzenia od płatników składek zwrotu źle obliczonych i wypłaconych pracownikom świadczeń za sprawą rozszerzenia katalogu świadczeń, których zwrotu może dochodzić ZUS, na dodatek z odsetkami, czy o prawie ZUS do żądania odsetek od nienależnie pobranych świadczeń za okres sprzed wydania decyzji o nienależnym pobraniu świadczeń, od dnia wypłaty świadczenia uznanego za nienależne. To zmiany, które wprowadziła obowiązująca od 18 września 2021 r. nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621). Jednak zdaniem prawników, oceniając ich charakter i skutki dla ubezpieczonych nie należy ograniczać się tylko do kilku przepisów modyfikowanych lub wprowadzanych tą nowelą.
Czytaj również: ZUS rośnie w siłę i ułatwia sobie życie kosztem ubezpieczonych>>
Zmiany tylko z pozoru mało istotne
- Zakład Ubezpieczeń Społecznych wzywa do zwrotu świadczeń tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. kiedy świadczenia przyznane lub wypłacane są na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez osobę pobierającą świadczenia. Ponadto, jeżeli osoba zwróci nienależnie pobrane świadczenia w wyznaczonym terminie, nie będzie musiała płacić odsetek od dnia po wydaniu decyzji o zwrocie do spłaty. Nowelizacja ustawy ma m.in. lepiej chronić Fundusz Ubezpieczeń Społecznych przed próbami wyłudzeń świadczeń – mówił PAP Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS.
- Dotychczas odsetki od nienależnie pobranych świadczeń ZUS naliczał od wydania decyzji zobowiązującej do ich zwrotu, choć z orzecznictwa wynikało, że powinien naliczać je najwcześniej od dnia doręczenia tej decyzji. Pobieranie ich od dnia wypłaty kolejnych świadczeń, to zasadnicza różnica dla zobowiązanego do ich zwrotu – zauważa Magdalena Januszewska, radca prawny specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego.
Zobacz procedurę w LEX: Kostrzewa Piotr - Przebieg kontroli ZUS >
Jak podkreślał Paweł Żebrowski, przepisy zakładają, że jeżeli wypłacanie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, to obowiązek zwrotu tych świadczeń razem z odsetkami obciąża odpowiednio płatnika składek za cały okres, za który świadczenie zostało nadpłacone z winy tego płatnika. – Należy również zwrócić uwagę, że ZUS może żądać zwrotu od osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, za okres nie dłuższy niż 3 lata od daty ujawnienia okoliczności pobierania tego świadczenia. Jednak sama decyzja o nienależnie pobranym świadczeniu może być wydana nie później jak 5 lat od ostatniego dnia okresu, za który nienależnie pobrano świadczenie. W tym ostatnim przypadku przepisy nie zmieniły się – mówił we wrześniu Żebrowski. Z kolei w październiku, w komunikacie prasowym uspokajał, że przedstawiciele Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie będą odwiedzali sąsiadów klientów ZUS i prosili ich o informacje na temat kontrolowanej osoby na zwolnieniu lekarskim. Zakład nie będzie też mógł wystąpić do operatora sieci komórkowej, ani banku o informacje na temat ich klientów.
Mocne narzędzia w dyspozycji ZUS
- Kilka pozornie niewielkich zmian dało Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych takie instrumenty kontroli i weryfikacji prawa do świadczeń, o jakich wcześniej mógł tylko marzyć. Uspokajające komunikaty ZUS, że nie zamierza sięgać do narzędzi, które mu dał ustawodawca, raczej powinny wzmóc czujność ubezpieczonych, a nade wszystko płatników, bo od 18 września 2021 r., a tym bardziej od 1 stycznia 2022 r. ich możliwości uniknięcia konsekwencji popełnionych błędów będą znacznie mniejsze, niż było to wcześniej, a skutki będą bardziej dotkliwe – mówi Prawo.pl Przemysław Hinc, doradca podatkowy i członek zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze. I wskazuje na zmienione: art. 84 w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 61a w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
Pierwszy z nich zobowiązuje tego, kto pobrał nienależne świadczenie do jego zwrotu (odpowiednio za okres 12 miesięcy lub trzech lat) oraz do zwrotu odsetek, które są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty. Drugi - art. 61a ust. 2 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, a właściwie dodany w tym przepisie ust. 2 - pozwala Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych pozyskiwać dane i informacje w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłku w celu ustalenia tego prawa i jego wypłaty, wysokości zasiłku, podstawy wymiaru oraz do ich wypłat, od ubezpieczonych oraz płatników składek, którzy są obowiązani bezpłatnie je udostępnić.
Zobacz pytanie i odpowiedź eksperta w LEX: Jak prawidłowo sporządzić listę płac, gdy kontrola ZUS wykazała nieprawidłowości w sposobie potrącania składek od wynagrodzenia pracownika? >
– Zmiana pozornie wydaje się jedynie doprecyzowywać przepis art. 61a, po zmianie przeniesiony do ust. 1. Tworzy jednak w rzeczywistości zupełnie nowe uprawnienie, którego trudno doszukiwać się w brzmieniu wcześniejszego przepisu, bowiem i tę zmianę należy czytać łącznie z innymi wprowadzonymi do przepisów ustawy systemowej i ustawy o świadczeniach chorobowych i macierzyńskich – podkreśla Hinc.
Cena promocyjna: 129 zł
|Cena regularna: 129 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł
ZUS spojrzy dalej i głębiej
Przemysław Hinc zwraca przy tym uwagę na to, że izby administracji skarbowej, urzędy skarbowe i urzędy celno-skarbowe są obowiązane przekazywać Zakładowi informacje o stwierdzonych przypadkach naruszenia przepisów o ubezpieczeniach społecznych, a organy kontroli, rewizji i inspekcji działające w administracji rządowej i samorządzie terytorialnym, są zobowiązane do udostępniania Zakładowi, na jego wniosek, wyników kontroli przeprowadzonych przez te organy. - Oznacza to, że ZUS ma naprawdę coraz więcej informacji o ubezpieczonych i płatnikach. Pozyskuje też w ten sposób wiedzę o tym, co uprawnieni do świadczeń robili i ma wgląd w ich sytuację, który pozwala mu zaglądać o wiele dalej niż wynikałoby to wprost z treści samej ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych lub ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa – zaznacza Przemysław Hinc.
Dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że wśród przepisów, zwiększających uprawnienia ZUS przeważają takie, które faktycznie były potrzebne. - Do takich zaliczam dodanie art. 84 ust. 1 pkt 3 ustawy systemowej, który rozstrzygnął kwestię zwrotu świadczenia nienależnie wypłaconego przez ZUS. Mam natomiast wątpliwości co do przepisu regulującego konieczność zwrotu takich świadczeń przez płatników, który w mojej ocenie może doprowadzić do rozszerzenia odpowiedzialności płatników – mówi. Jak podkreśla, duża część spośród tych wszystkich uprawnień, jakie zyskał ZUS, została wymuszona postępowaniem ubezpieczonych. – Powstaje jednak wątpliwość, czy z perspektywy art. 51 ust. 2 Konstytucji pozyskiwanie coraz większej ilości informacji przez ZUS jest uzasadnione. Organ uzyskał uprawnienie do żądania przekazania przez płatnika informacji związanych z ubezpieczonym ubiegającym się o zasiłek, a dotychczasowa praktyka ZUS obejmowała np. charakter prywatnych relacji zatrudniających z zatrudnionymi czy o powody zwiększenia zatrudnienia. Organowi wręczono kolejny kijek do pilnowania funduszu. Nie pomyślano jednak o wyeliminowaniu przyczyny problemu - archaicznych i zbyt szczodrych zasad ustalania zasiłków zwłaszcza dla pracowników, którzy nie przepracowali roku – podkreśla dr Lasocki. I dodaje, że zwiększanie uprawnień władczych jest często niezbędne, ale musi być ostatecznością, a nie jedyną stosowaną metodą.
Sprawdź również książkę: Gwarancje bankowe i ubezpieczeniowe w praktyce i orzecznictwie >>
ZUS wezwie i przesłucha świadka, także w sprawie zwolnienia lekarskiego
A to nie wszystko. Bo ta sama nowelizacja poszerzyła też katalog uprawnień inspektorów kontroli. Zgodnie z treścią zmienionego art. 87 ustawy systemowej, w trakcie przeprowadzania kontroli inspektor kontroli Zakładu ma prawo do szeregu nowych działań kontrolnych, może więc teraz również wzywać i przesłuchiwać świadków.
Sprawdź w LEX: Protokół kontroli prawidłowości wykorzystania zwolnień lekarskich >
- W stanie prawnym obowiązującym do 17 września 2021 r. nie miał takich uprawnień. Ówczesne kontrole ZUS opierały się zasadniczo na dokumentacji zgromadzonej przez płatnika i były prowadzone w miejscu prowadzenia przez pracodawcę działalności gospodarczej. Po nowelizacji, ta pozornie niewielka zmiana wprowadziła do postępowania kontrolnego ZUS zupełnie nowe możliwości, a przesłuchanie świadków otwiera kolejne drzwi i poszerza w sposób dotychczas niespotykany krąg zobowiązanych do składania zeznań przed Inspektorem ZUS i daje mu do ręki cały arsenał środków dowodowych, o których dotychczas mógł tylko marzyć – mówi Przemysław Hinc. I dodaje: - Przepis nie zawęża kręgu podmiotów, które mogą być przesłuchane w charakterze świadka do płatnika i ubezpieczonego, choć oni są szczególnie zobligowani przez ustawę do udzielenia wyjaśnień. Oznacza to jednak, że świadkiem może być każdy (nie tylko inni pracownicy zatrudnieni u tego pracodawcy), kto ma wiedzę o sprawie będącej przedmiotem kontroli, bez względu na to, skąd ją powziął. Każdy może być zatem wezwany w charakterze świadka i przesłuchany przez Inspektora ZUS kontrolującego prawidłowość wykorzystania zwolnienia lekarskiego.
W opinii Hinca, dzięki tak niewielkiej z pozoru zmianie art. 84 ust. 2 pkt 3 w zw. z art. 87 ust. 1 pkt 5 i 6 ustawy systemowej postępowanie kontrolne prowadzone przez ZUS uległo radykalnej przebudowie, a sam ZUS zyskał w ten sposób nieograniczony niemal dostęp do dowodów osobowych, a pośrednio i rzeczowych.
Także zdaniem Krzysztofa Stucke, prawnika prowadzącego własną kancelarię prawa pracy, biegłego sądowego z zakresu prawa pracy i RODO, mediatora sądowego i pozasądowego, wiele zmian, które obowiązują, czy to od 18 września 2021 r., czy te, które będą obwiązywać od 1 stycznia 2021 r., mają niewątpliwe charakter porządkujący i usuwają wątpliwości interpretacyjne. - Wspomnę tylko o prawie do zasiłku macierzyńskiego w razie wygaśnięcia umowy o pracę z powodu śmierci pracodawcy oraz ograniczeniu możliwości korygowania od 1 stycznia 2022 r. dokumentów rozliczeniowych ZUS do 5 lat. W wyniku zmian dobrowolne ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe nie ustaną w wyniku niepłacenia składek w terminie. To niewątpliwe zmiany pozytywne – uważa Krzysztof Stucke. Przyznaje jednak, że obok tych zmian ustawodawca „przemycił” również zmiany bardzo niekorzystne i niebezpieczne dla ubezpieczonych. Jako przykład niekorzystnych rozwiązań podaje zmianę przepisów, które skracają okres pobierania zasiłku ze 182 dni do 91 dnia za okres po ustaniu ubezpieczenia, a także nakazujące wliczanie do tego samego okresu zasiłkowego wszystkich niezdolności do pracy bez względu na ich rodzaj w przypadku gdy przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem kolejnej niezdolności do pracy nie przekroczy 60 dni.
- W mojej ocenie najwięcej kontrowersji wprowadza art. 61a ustawy zasiłkowej, który daje ZUS prawo pozyskiwać od 1 stycznia 2022 r. dane i informacje w zakresie niezbędnym do ustalenia prawa do zasiłków, ich wysokości, podstawy wymiaru oraz do ich wypłat. O ich przedstawienie będzie miał prawo wystąpić do ubezpieczonych oraz płatników składek, a przekazanie danych ma być bezpłatne – podkreśla Krzysztof Stucke. Jego zdaniem, brak definicji, o jakie dane i informacje chodzi, doprowadzi do wykorzystywania tego blankietowego upoważnienia w niewłaściwym kierunku.
- Z punktu widzenia ochrony danych osobowych ubezpieczonych niepokojący jest bardzo ogólny a przez to szeroki zakres informacji, jak również krąg podmiotów, do których ZUS nie tylko będzie mógł się zwrócić o informacje, ale - co więcej - ma to być objęte obowiązkiem udzielenia tych informacji – wyjaśnia.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.