Chodzi o przygotowany przez posłów KP-PSL projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 1321), który do Sejmu wpłynął 1 czerwca 2021 r., a 23 czerwca został skierowany do pierwszego czytania na posiedzeniu izby niższej parlamentu.

Ma on uregulować kwestię opieki nad dorosłymi członkami rodziny, przewlekle i ciężko chorymi, która obecnie spoczywa na barkach ich najbliższych, którzy niejednokrotnie muszą rezygnować z pracy zawodowej, by się nimi zająć. Jak ustalił serwis Prawo.pl, projekt ten dziś ma być omawiany na Radzie Dialogu Społecznego. – Wiemy, że pomysł ma być dyskutowany na RDS. Pytanie, kto z nim potem wyjdzie – mówi Miłosz Motyka, rzecznik prasowy PSL.

Czytaj również: Rządowa strategia ma chronić rodziców, a może wypchnąć ich z rynku pracy>>
 

Roczny urlop – jednorazowo czy wielokrotnie?

Założenie z pozoru jest proste: każdy pracownik zatrudniony co najmniej 6 miesięcy ma mieć prawo do urlopu rodzinnego w celu sprawowania osobistej opieki nad najbliższym członkiem rodziny. Jednak, jak proponują projektodawcy, do tego sześciomiesięcznego okresu zatrudnienia wlicza się poprzednie okresy zatrudnienia.  

Urlop ma przysługiwać na najbliższego członka rodziny, przez którego rozumie się wstępnych, ojczyma, macochę, teściów, zstępnych, rodzeństwo, męża, żonę lub osobę pozostającą we wspólnym pożyciu. Celem ma być sprawowanie osobistej opieki - jeżeli z powodu stanu zdrowia najbliższy członek rodziny wymaga osobistej opieki pracownika.

Posłowie nie określili jednak, w jakim stanie ma być członek rodziny – jak bardzo chory, aby jego najbliższemu będącego pracownikiem przysługiwał urlop rodzinny. Wiadomo natomiast, że wymiar urlopu ma wynosić 12 miesięcy i że udzielany będzie mógł być w całości lub w nie więcej niż 4 częściach. Liczba części urlopu, jak proponują autorzy projektu, będzie ustalana w oparciu o liczbę złożonych wniosków o udzielenie urlopu.

Urlop rodzinny ma  być udzielany na pisemny wniosek pracownika składany w terminie nie krótszym niż 21 dni przed rozpoczęciem korzystania z urlopu, a pracodawca byłby obowiązany uwzględnić wniosek pracownika (chyba, że nie będzie to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika - wówczas o przyczynie odmowy uwzględnienia wniosku pracodawca informuje pracownika na piśmie). Pracownik będzie też mógł wycofać wniosek o udzielenie urlopu rodzinnego nie później jednak niż na 7 dni przed rozpoczęciem tego urlopu.

Co więcej, pracownik mógłby łączyć korzystanie z urlopu rodzinnego z wykonywaniem pracy u pracodawcy udzielającego tego urlopu w wymiarze nie wyższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy. W takim przypadku urlop rodzinny ma być udzielany na pozostałą część wymiaru czasu pracy.

- Nie ulega wątpliwości, że opieka nad długotrwale chorymi jest problemem społecznym. Istniejące rozwiązania nie są wystarczające. Zasiłek opiekuńczy – ze względu na krótkotrwałość, zaś świadczenia o charakterze opiekuńczym, tzn.  świadczenie pielęgnacyjne, specjalny zasiłek opiekuńczy, zasiłek dla opiekuna – ze względu na przesłanki dotyczące m.in. stopnia niepełnosprawności podopiecznego, a także konieczności rezygnacji z zatrudnienia przez opiekuna. Jednocześnie nie jest wydolna instytucjonalna opieka, np. domy pomocy społecznej – mówi radca prawny Magdalena Januszewska, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego.

Niestety, z projektu nie wynika, ile razy dany pracownik może skorzystać z urlopu rodzinnego – czy raz, czy wiele razy. Wiadomo natomiast, że z urlopu rodzinnego w celu opieki nad jednym najbliższym członkiem rodziny będzie mogło korzystać  jednocześnie więcej osób (pracowników), ale wtedy wymiar urlopu nie może przekroczyć owych 12 miesięcy.

 

Kazimierz Jaśkowski, Eliza Maniewska

Sprawdź  

Kolejna grupa chroniona a nie systemowe rozwiązanie

Zgodnie z projektem poselskim, pracownicy korzystający z urlopu rodzinnego będą kolejną grupą chronioną przed zwolnieniem. Pracodawca nie będzie bowiem mógł wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie od dnia złożenia przez pracownika wniosku o udzielenie urlopu rodzinnego - do dnia zakończenia tego urlopu. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy ma być dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika.

- Dla pracodawców byłoby to  obciążające rozwiązanie. Po pierwsze dlatego, że pojawiłaby się kolejna grupa pracowników podlegająca ochronie przez zakończeniem stosunku pracy, a po drugie ze względów organizacyjnych – szczególnie, jeśli podwładny chciałby korzystać z urlopu w niepełnym wymiarze  – mówi mec. Januszewska.

Koncepcja zaproponowana przez posłów KP-PSL nie jest niestety koncepcją kompleksową, obejmującą wszystkie osoby, które zajmują się w swoich rodzinach opieką nad członkami rodziny przewlekle czy nieuleczalnie chorymi. Skoro bowiem urlop rodzinny ma dotyczyć pracowników (i w tym celu nowelizowany jest Kodeks pracy), to oznacza, że na  proponowanym rozwiązaniu nie korzysta rzesza osób pracujących na umowach cywilnoprawnych.

 

Sprawdź również książkę: Kodeks pracy. Komentarz >>


Urlop rodzinny czy lepsze usługi publiczne?

Jaki los czeka projekt, nie wiadomo. Nie udało się nam uzyskać odpowiedzi z klubu parlamentarnego PiS, czy posłowie tego ugrupowania poprą ten projekt. – Jesteśmy pozytywnie nastawieni, choć będziemy proponować swoje poprawki. Analizujemy dokładnie zapisy – powiedział nam natomiast Marek Kacprzak, rzecznik prasowy Klubu Parlamentarnego Lewicy. - Projekt ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (druk sejmowy nr 1321) autorstwa KP-PSL dotyczący urlopów rodzinnych jest kontynuacją polityki prowadzonej przez rząd PO-PSL. Warto pochylić się nad tym projektem, ponieważ proponowana nowelizacja ustawy pomaga docelowo łączyć obowiązki rodzinne z obowiązkami zawodowymi – przekazało nam biuro prasowe KP KO.

- Kwestia wsparcia rodziców czy osób opiekujących się członkami rodziny wymaga wsparcia w ramach lepszego dostępu do usług publicznych. Propozycje przedstawione w ramach Strategii Demograficznej czy w projekcie poselskim zmiany kodeksu pracy KP-PSL w głównej mierze przerzucają ciężar wsparcia na pracodawców – mówi Robert Lisicki, dyrektor Departamentu Pracy Konfederacji Lewiatan. Jak twierdzi, byłoby to kolejne duże wyzwanie organizacyjne dla pracodawców. Propozycje przewidują kilka scenariuszy różnych rozwiązań skierowanych do szerokiego grona pracowników, zapewniających szczególną ochronę przez okres kilkunastu miesięcy do kilku lat.  - Myślę, że w obecnej sytuacji społecznej i demograficznej powinniśmy zacząć rozmawiać o systemowych rozwiązaniach, a nie poszukiwać tylko rozwiązań w ramach prawa pracy – podkreśla Robert Lisicki.

Negatywnie projekt ocenia też Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP, choć – jak zastrzega – rozumie pomysł i ideę, to jednak projekt jest zbyt daleko idący i daje duże pole do nadużyć. – Projekt nie określa, co dokładnie należy rozumieć pod pojęciem "stanu zdrowia" osoby wymagającej opieki, by opieka nad nią uprawniała do urlopu rodzinnego i nie wiadomo, jak pracodawca ma to weryfikować. Przesłanka jest niejasna i rodzi także poważne wątpliwości pod względem ochrony danych osobowych. Nie wiadomo np., jak długo pracodawca ma przetwarzać te dane – zauważa Siemienkiewicz. Według niej, konstrukcja przepisów jest taka, że umożliwia jednego dnia podpisanie umowy o pracę, a drugiego dnia – złożenie wniosku przez pracownika o 12. miesięczny urlop. Projekt nie rozstrzyga także przypadku gdy w okresie urlopu rodzicielskiego odpadnie przesłanka tego uprawnienia, np. gdy po 3 miesiącach najbliższy członek rodziny wyzdrowieje.

Zdaniem Siemienkiewicz, cały czas mówi się o aktywności zawodowej, opóźnianiu momentu przechodzenia na emeryturę. – Dlaczego nikt nie mówi o rozbudowie sieci domów opieki społecznej czy o stworzeniu prywatnych ośrodków opiekuńczych z dopłatą od państwa? Proponuje się natomiast zabranie kolejnej grupy pracowników z rynku pracy i obciążenie FUS – podkreśla ekspert ds. prawa pracy Pracodawców RP. I dodaje: To jest kolejny przykład włączenia pracodawców w realizację celu publicznego.

Jak podkreśla Katarzyna Siemienkiewicz, w systemie prawnym funkcjonują już instrumenty, które umożliwiają pracownikom opiekę nad członkiem rodziny. Co prawda 14 dni w ciągu roku na opiekę to stosunkowo mało, warto więc pomyśleć nad rozszerzeniem już istniejących uprawnień.

- Na tym rozwiązaniu skorzystaliby głównie pracownicy w średnim i starszym wieku, którzy muszą opiekować się np. swoimi rodzicami. Urlop rodzinny może też opóźnić formalne wyjście z rynku pracy rodziców mających ciężko chore dzieci, którzy niejednokrotnie muszą rezygnować z pracy, by móc się nimi zająć – podkreśla mec. Magdalena Januszewska.

A jak widzą cel proponowanych rozwiązań sami ich autorzy? - Wprowadzane przepisy umożliwią sprawowanie opieki na przykład przez dziadków i babcie nad ich wnukami, a matkom i ojcom umożliwią szybszy i efektywniejszy powrót do pracy. Pozwolą przy tym również na odciążenie przedszkoli i instytucji opieki nad dziećmi do lat trzech, które obecnie pomimo pewnego wzrostu liczby placówek dalej borykają się z problemem braku miejsc. Przy korzystaniu z urlopu rodzinnego dla opieki nad dorosłymi osobami niesamodzielnymi odciążone zostaną Domy Pomocy Społecznej, które wobec stałego procesu starzenia się społeczeństwa również cierpią na chroniczny brak miejsc. Projektowane przepisy ograniczą również korzystanie ze zwolnień lekarskich, często pobieranych właśnie na opiekę nad chorymi dziećmi czy niesamodzielnymi osobami starszymi – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Przepisy mają zacząć obowiązywać po upływie 14 dni od ich publikacji w Dzienniku Ustaw.