- Oczekujemy od rządzących stwarzania warunków do tego, by jednoosobowe działalności gospodarcze i małe firmy miały przestrzeń do rozwoju i funkcjonowania. Zgodnie z sugestiami przedsiębiorców udało się zatrzymać galopujący wzrost płacy minimalnej, ale problemem wciąż pozostaje składka zdrowotna. Wzrost zaplanowany na rok 2026 jest przerażający i dla wielu małych firm będzie ostatecznym przypieczętowaniem decyzji o zawieszeniu lub zamknięciu działalności - mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.  

Czytaj również:  Prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców >>

Wyliczenia ekspertów Izby - poważne obciążenia dla sektora MŚP

Według najnowszych wyliczeń ekspertów gospodarczych rok 2026 zacznie się dla przedsiębiorców trudną podwyżką składki zdrowotnej. Przypomnijmy – w 2025 r. rząd wprowadził na jeden rok preferencyjne rozwiązanie, zgodnie z którym najniższa składka wynosiła 9 proc., ale nie od całej płacy minimalnej, lecz od 75 proc. jej wysokości. Rozwiązanie miało obowiązywać do końca stycznia 2026 r., a następnie miało zostać zastąpione reformą, do której jednak nie doszło. Ustawę mającą  być pierwszy etapem tej reformy (obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców) zawetował w maju br. prezydent Andrzej Duda.

- Wracają zasady dotyczące ustalania składki zdrowotnej sprzed 2025 roku - w konsekwencji od lutego 2026 r. podstawa wymiaru składki zdrowotnej przedsiębiorców opodatkowanych według skali podatkowej lub podatkiem liniowym, nie może być niższa niż 100 proc. minimalnego wynagrodzenia, które wyniesie 4806 zł. Dotychczasowe 75 proc. podstawy wynagrodzenia minimalnego z roku 2025 - 4666 zł spowoduje realne podwyższenie składki o 37 proc. - z 314,96 do 432,54 zł. Dodatkowo wzrosną składki ZUS - wylicza Agnieszka Zamaro-Wiśniewska z firmy Zamaro Tax & Accounting. I dodaje: - Obserwujemy stagnację i obniżenie nastrojów przedsiębiorców. Więcej działalności się zamyka lub zawiesza niż powstaje nowych. Koszty prowadzenia działalności są wysokie a przychody coraz częściej nie rekompensują ryzyka związanego z odpowiedzialnością małego biznesu. Wiele osób rozważy zmianę formy zarobkowania na pracę etatową, ograniczając działalność bądź ją zawieszając.

Zdaniem Agnieszki Zamaro-Wiśniewskiej podwyższanie kwoty wolnej od składek ZUS w przypadku działalności nierejestrowanej również zmieni formę zarobkowania drobnego przedsiębiorcy i pozwoli na ograniczenie obciążeń.

 

Cena promocyjna: 242.1 zł

|

Cena regularna: 269 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 188.3 zł


Temat składki zdrowotnej nie jest zamknięty

W opinii Hanny Mojsiuk, wiele firm usługowych, handlowych oraz małych działalności gospodarczych zwraca uwagę na coraz trudniejsze funkcjonowanie na rynku, zmniejszającą się konkurencyjność oraz trudność ze złapaniem biznesowej równowagi między ponoszonymi kosztami, a cenami proponowanymi klientom. -  Branż, które mają obecnie problemy wymieniłabym bez problemu kilkanaście. W skali horyzontalnej gospodarka jest w dobrej kondycji. Nieco poprawiła się sytuacja w transporcie, budownictwie, gospodarce morskiej, przemyśle. Gorzej jednak wygląda sytuacja w motoryzacji, nieruchomościach, handlu, usługach, bankowości i księgowości czy w branżach kreatywnych – mówi Hanna Mojsiuk. Według niej czynników powodujących, że małym firmom trudno utrzymać się na rynku jest wiele. - Ze sztuczną inteligencją nie da się walczyć, ale z niesprawiedliwymi i często nieproporcjonalnymi daninami już powinniśmy. Jako Północna Izba Gospodarcza ponawiamy apel, by w 2026 roku jeszcze raz rządzący pochylili się nad tematem składki zdrowotnej. 37-procentowy wzrost tej składki w roku 2026 jest dla wielu firm nie do udźwignięcia – dodaje Mojsiuk.

 


Etat jest łatwiejszy niż jednoosobowa działalność gospodarcza

Zdaniem ekspertów stałe wzrosty obciążeń podatkowych generują większą liczbę pracowników etatowych. - Polacy niezmiennie są jednym z najbardziej przedsiębiorczych narodów. Przed laty widzieliśmy pewną stałą tendencję: gdy ambitny człowiek czuł gotowość, by rozwijać się samodzielnie zakładał firmę i poszerzał gospodarcze horyzonty na własną rękę. Teraz sytuacja się odwraca i widzimy, że coraz więcej osób prowadzących jednoosobowe działalności gospodarcze lub małe firmy zawiesza działalność i szuka pracy etatowej. Czynników powodujących taki stan rzeczy jest kilka: rynek w wielu sektorach staje się coraz trudniejszy np. rynek nieruchomości, marketing, handel i usługi. Druga sprawa to trudne do udźwignięcia koszty prowadzenia działalności. Przedsiębiorcy często pracują ponad siły po to, by wygenerować przychód pozwalający im na godne życie. Polski system podatkowy zdecydowanie nie sprzyja małym firmom. ZUS, składka zdrowotna, obciążenia podatkowe, to wszystko składa się w bardzo drapieżną całość, która „wydziera” znaczną część przychodów firm MŚP – mówi Paweł Skotnicki, ekspert gospodarczy i ubezpieczeniowy.