Do RPO nadal wpływają skargi na prawo do renty wdowiej w przypadku nabycia prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Ograniczenie to odbiega od ustawowych zasad nabywania prawa do renty rodzinnej. Wątpliwości skarżących budzi też ograniczenie wysokości sumy świadczeń w zbiegu do trzykrotności najniższej emerytury. Zastępca RPO Stanisław Trociuk poprosił więc Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej, o odniesienie się do tych zarzutów.  

Czytaj również:  Renta wdowia do poprawki - dyskryminuje część ubezpieczonych >>

Ministerstwo nie zgadza się z zarzutami co do renty wdowiej

Na ponowne wystąpienie Rzecznika do MRPiPS, ponownie odpowiedział Sebastian Gajewski, wiceszef resortu. Warunek, zgodnie z którym osoba uprawniona do wypłaty świadczeń w zbiegu na zasadach tzw. renty wdowiej, musi spełnić warunek nabycia prawa do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, co oznacza, że utrata małżonka musi nastąpić najwcześniej po ukończeniu 55 lat w przypadku kobiet i 60 lat w przypadku mężczyzn, wynika z konieczności skierowania renty wdowiej do osób najbardziej potrzebujących. Osób, które w sposób dotkliwy również finansowo odczuły stratę osoby bliskiej, a ze względu na wiek nie mają możliwości samodzielnego poprawienia swojej sytuacji bytowej. - To ograniczenie, zawarte w ustawie, służy skierowaniu nowej reguły zbiegu do osób, które prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nabyły w końcowym okresie swojej aktywności zawodowej lub po jej ustaniu, a zatem praktycznie utraciły możliwość zmiany swojej sytuacji majątkowej – napisał w odpowiedzi na wystąpienie Rzecznika. I przypomniał, że już w poprzedniej odpowiedzi zaznaczył, iż wprowadzenie tego warunku jest rozwiązaniem kompromisowym, wynikającym z konieczności odpowiedzialnego wdrożenia nowego rozwiązania do systemu emerytalno-rentowego, uwzględniającego zarówno oczekiwania wnioskodawców projektu obywatelskiego, jak i możliwości Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i budżetu państwa, z którego dotowany jest FUS.

- W tym miejscu muszę podkreślić, że ustawodawca, przyjmując takie rozwiązania ,niewątpliwie kierował się, sygnalizowanymi w szczególności przez ministra finansów, względami budżetowymi – zauważył wiceminister Gajewski. Przypomniał, że zgłoszone do projektu ustawy rządowe poprawki to określone skutki finansowe: w 2025 r. wyniosłyby one od 3,2 mld do 4,2 mld; w 2026 r. od 6,7 mld do 9 mld, a w 2027 r. – od 11,9 mld do 15,8 mld w zależności od tego, czy z uprawnienia skorzystałoby 75 proc. czy 100 proc. jego potencjalnych beneficjentów.

Zdaniem Sebastiana Gajewskiego, przyjmując te rozwiązania, nie tylko kierowano się zasadą równowagi finansowej państwa, zwracano również uwagę, aby wprowadzane rozwiązania nie naruszyły, określonej w art.32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, zasady równości. Z tego względu nie można zgodzić się ze wskazywanymi w wystąpieniach do RPO zarzutami, że przyjęte kryterium wieku, w którym nastąpiła utrata małżonka cechuje się arbitralnością, brakiem relewantności i proporcjonalności, a renta wdowia nie była w istocie adresowana do osób najbardziej potrzebujących, zaś do tych, którzy utracili małżonka w odpowiednim, ustawowo określonym czasie.

Jak twierdzi wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, renta wdowia nie jest odrębnym świadczeniem. Stanowi szczególną instytucję w systemie ubezpieczenia społecznego, tzn. wprowadza uprawnienie do pobierania dwóch świadczeń jednocześnie (w całości jednego i drugiego w części). Ze względu na różny względem renty rodzinnej charakter tego uprawnienia, ustawodawca odmiennie określił więc warunki uzyskania prawa do pobierania tych dwóch świadczeń, uznając, że osobom, które utraciły partnera na późnym etapie życia, trudniej jest dostosować się do nowej sytuacji niż osobom młodszym. Uprawnienie do łączenia dwóch świadczeń stanowi inną konstrukcję prawną niż samodzielne świadczenie, jakim jest renta rodzinna i z tego względu może podlegać innym regułom w zakresie warunków nabywania uprawnień.

Według MRPiPS, fakt braku uprawnienia do wypłaty świadczeń w zbiegu na zasadach tzw. renty wdowiej przez osoby młodsze nie narusza ich praw nabytych. Kryterium wieku ma bowiem długą tradycję stosowania w rozwiązaniach emerytalno-rentowych. Obie grupy wiekowe nie są grupami podmiotów o podobnych cechach relewantnych, z których wynikałby obowiązek ustawodawcy jednakowego uregulowania ich sytuacji prawnej pod względem uprawnienia do wypłaty świadczeń w zbiegu na zasadach tzw. renty wdowiej. Tym samym różnicowanie sytuacji prawnej w tym przypadku nie można uznać za arbitralne. Norma ta znajduje bowiem uzasadnienie w celu ustawy, którym jest wsparcie osób, które, jak wyżej wskazano, utraciły partnera na późnym etapie życia, a tym samym trudniej jest im dostosować się do nowej sytuacji niż osobom młodszym. Rozwiązanie jest tym samym proporcjonalne i zostało uzasadnione w ramach zgłaszanych poprawek, wynikających ze stanowiska Rady Ministrów.

 

Cena promocyjna: 296.1 zł

|

Cena regularna: 329 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 98.7 zł


 

Wszystkie postulaty są analizowane

Wiceminister Gajewski zapewnia, że ministerstwie brane pod uwagę i analizowane są wszystkie postulaty zgłaszane przez świadczeniobiorców, również te dotyczące zmiany przepisów emerytalno-rentowych. - Wszystkie zgłaszane uwagi są istotną wskazówką przy podejmowaniu przyszłych działań, zmierzających do doskonalenia systemu emerytalnego – podkreślił Sebastian Gajewski. I wyjaśnił, że zgodnie z art. 16 ustawy z 26 lipca 2024 r. Rada Ministrów dokona w 2028 r.  weryfikacji wskaźnika wysokości świadczeń w zbiegu, w celu oceny zasadności jego podwyższenia, uwzględniając na tle sytuacji społeczno-gospodarczej kraju położenie grup uprawnionych na mocy niniejszej ustawy do wypłaty świadczeń w zbiegu. Będzie to również okazja do całościowego przeglądu rozwiązań prawnych dotyczących renty wdowiej, w tym – kręgu osób uprawnionych do korzystania z tego rozwiązania.