Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej szacowało podczas prac nad ustawą o świadczeniu wyrównawczym, że emerytury EWK pobiera około 25,3 tys. osób. Koszt wypłat świadczenia wyrównawczego w 2022 r. miał nie przekroczyć 200 mln zł.

Czytaj również: Świadczenie wyrównawcze nie dla każdego emeryta opiekującego się niesamodzielnym dzieckiem >

Dużo mniej świadczeń wyrównawczych niż szacowano

Tymczasem na dzień 21 listopada 2022 r., jak informuje Stanisław Szwed, wiceminister rodziny i polityki społecznej, w odpowiedzi na poselską interpelację w sprawie ustawy o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki (nr 37170), Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał świadczenie wyrównawcze 6 672 osobom. Łączna kwota świadczeń wyrównawczych wypłaconych w okresie od 1 stycznia 2022 r. do 21 listopada 2022 r. wyniosła zaś 38 626 965,64 zł.

 

 

Świadczenie wyrównawcze przysługuje od 1 stycznia 2022 r. na podstawie ustawy z 29 października 2021 r. o świadczeniu wyrównawczym dla osób uprawnionych do wcześniejszej emerytury z tytułu opieki nad dziećmi wymagającymi stałej opieki. Świadczenie wyrównawcze stanowi różnicę pomiędzy kwotą pobieranego świadczenia emerytalno-rentowego a kwotą świadczenia pielęgnacyjnego. Do końca tego roku wynosi ono 2119 zł netto.

Na tzw. wcześniejszą emeryturę EWK w latach 1989 do końca 1998 r. mogli przejść opiekunowie chorych dzieci wymagających stałej opieki – kobiety po 20 latach pracy, a mężczyźni po 25 latach pracy. Warunkiem było przepracowanie odpowiedniej liczby lat oraz osobiste sprawowanie opieki nad dzieckiem z I lub II grupą niepełnosprawności, jeśli istniała ona od urodzenia lub powstała przed ukończeniem 18 r. ż. Przepisy te regulowało rozporządzenie Rady Ministrów z 15 maja 1989 r. (Dz.U. nr 28, poz. 149). Utraciły one moc w 1999 r., ale osoby, które do tego czasu spełniały przesłanki, zachowały uprawnienia do emerytury EWK.

I to właśnie te osoby, posiadające symbol emerytury EWK lub EWM, są uprawnione do świadczenia wyrównawczego. Problem w tym, że osób, które są w podobnej sytuacji, ale z różnych losowych przyczyn, nie mają tego symbolu, świadczenia otrzymać nie mogą.

 


Tak samo trudna sytuacja, ale bez symbolu EWK

- Chodziło nam o objęcie świadczeniem wyrównawczym wszystkich matek czy opiekunów, choć najczęściej są to matki, na świadczeniach emerytalno-rentowych. To są matki obecnie przebywające na emeryturze; matki, które dokonywały wyboru i skorzystały ze świadczenia przejścia na wcześniejszą emeryturę; matki, które z różnych życiowych powodów nie skorzystały z wcześniejszej emerytury; matki, które losowo nabyły niepełnosprawności w trakcie opieki nad niesamodzielnym dzieckiem i obecnie pobierają rentę oraz matki będące na rencie socjalnej. To są grupy matek, które powinny mieć wyrównanie do wysokości świadczenia pielęgnacyjnego – zaznacza Grażyna Rosołowicz z inicjatywy społecznej „Nie-Samodzielni”.

Na etapie prac w Sejmie nad ustawą o świadczeniu wyrównawczym, resort rodziny argumentował, że najpierw świadczenie będzie przyznane osobom z symbolem EWK lub EWM, a jeśli zostanie środków, mogą zostać włączone pozostałe grupy. Teraz już wiadomo, że tak właśnie jest, jednak rząd zdanie zmienił. - Rozwiązania ustawy nie dotyczą ogółu emerytów, a jedynie osób uprawnionych do emerytury EWK lub EWM. Propozycje rozszerzenia tych uprawnień na inne grupy emerytów, które o to wnioskowały, były przedmiotem poprawek poselskich i senackich, które zostały rozpatrzone przez Sejm RP i odrzucone w trakcie prac nad ustawą – odpowiada wiceminister Stanisław Szwed posłowi Jarosławowi Sachajko, który wystosował w tej sprawie interpelację poselską (nr 37170). W opinii posła, ustawa o świadczeniu wyrównawczym stanowi kuriozum w społecznej polityce państwa i zaświadcza o nierównym traktowaniu takich samych grup wspólnych, czyli nieprzestrzeganiu konstytucyjnej zasady równego traktowania i sprawiedliwości społecznej. - Dla jednej wybranej grupy osób (rodziców z emeryturą EWK, EWM) stworzono specyficzną ustawę wyodrębniając ich z grona wszystkich pozostałych osób – emerytów z niepełnosprawnym od urodzenia dzieckiem, którzy pozostają w takiej samej, jeśli nie gorszej sytuacji życiowej, z emeryturą znacznie niższą niż wysokość świadczenia pielęgnacyjnego – pisze poseł w interpelacji. Podkreśla, że nadanie tych uprawnień poszerzonej grupie jest w zasięgu resortu rodziny, gdyż środki nie zostały wykorzystane i znacznie mniej osób pobiera obecnie świadczenie wyrównawcze niż pierwotnie szacowano.

 


Dlaczego niewielu emerytów pobiera świadczenie wyrównawcze

Grażyna Rosołowicz wyjaśnia co może być powodem tego, że tak mało osób pobiera świadczenie. - Wcześniejsza emerytura EWK należała się rodzicom dzieci o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności. Dziś ci opiekunowie, którzy otrzymali wtedy EWK na dziecko z umiarkowanym stopniem, nie otrzymają świadczenia wyrównawczego. A zawsze dzieci z umiarkowanym stopniem było więcej niż ze znacznym. Po drugie, te dorosłe dziś dzieci niesamodzielne ze znacznym stopniem, ze względu na które rodzice przechodzili na wcześniejszą emeryturę, po prostu umierają. A po trzecie odchodzą też sami - dziś starsi i schorowani - opiekunowie lub nie mają już siły, by opiekować się dziećmi. Wtedy trafiają one do placówek, a to osobista opieka jest warunkiem koniecznym, by otrzymać świadczenie. To mogą być powody, dla których wniosków o świadczenie wyrównawcze wpłynęło dużo mniej niż szacowało ministerstwo – mówi.

Czytaj również: Emeryci EWK złożyli mało wniosków o świadczenie wyrównawcze >

Ostatecznie wiceminister Szwed argumentuje, że ewentualne poszerzenie grupy odbiorców świadczenia wyrównawczego wymaga zmian systemowych. To ulubiony warunek resortu rodziny, który wciąż nie zrealizowaną reformą systemu orzeczniczego tłumaczy brak zmian w wielu obszarach wsparcia osób z niepełnosprawnością i ich osób wspierających. - Realizacja systemowego wsparcia dla opiekunów niesamodzielnych osób niepełnosprawnych wymaga zmian w systemie orzecznictwa o niepełnosprawności, w oparciu o który możliwe będzie wyodrębnienie spośród osób niepełnosprawnych - osób faktycznie niesamodzielnych, których funkcjonowanie bezwzględnie wymaga pomocy opiekuna uprawnionego do odpowiednich świadczeń opiekuńczych - odpowiada.

Jak otrzymać świadczenie wyrównawcze

Aby otrzymać świadczenie, należy złożyć wniosek do ZUS. Można go pobrać ze strony lub wypełnić w oddziale ZUS. Jeśli emeryt złożył wniosek o świadczenie wyrównawcze po 28 lutego br., otrzyma świadczenie od miesiąca złożenia wniosku. Dla przykładu - jeśli złoży w marcu, to świadczenie otrzyma od marca.

Emeryt otrzyma świadczenie w wysokości kwoty stanowiącej różnicę między świadczeniem pielęgnacyjnym a kwotą pobieranego świadczenia emerytalno-rentowego.

Świadczenie emerytalno-rentowe będzie uwzględnione w wysokości brutto, łącznie z dodatkami - z wyłączeniem dodatku pielęgnacyjnego - i innymi świadczeniami. Uwzględniona będzie także kwota świadczeń przyznanych przez zagraniczne instytucje właściwe do spraw emerytalno-rentowych oraz kwota innych dodatków i świadczeń, wypłacanych wraz z tymi świadczeniami na podstawie odrębnych przepisów - z wyłączeniem dodatku pielęgnacyjnego.

ZUS wypłaci świadczenie wraz ze świadczeniem emerytalno-rentowym po jego waloryzacji.

O czym należy pamiętać

Należy powiadomić ZUS o wszystkich okolicznościach, które mają wpływ na prawo do świadczenia wyrównawczego lub jego wysokość. Szczególnie gdy:

  • ustała opieka nad dzieckiem
  • nastąpił tymczasowy areszt lub osoba uprawniona odbywa karę pozbawienia wolności, z wyjątkiem kary w systemie dozoru elektronicznego
  • przyznano, ustało lub zostało ponownie przeliczone świadczenie przyznane przez zagraniczną instytucję właściwą do spraw emerytalno-rentowych.