Do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji publicznych trafił rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz niektórych innych ustaw, przygotowany przez ministra infrastruktury. Projekt ten stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 24 listopada 2016 r.  (sygn. akt  K11/15) i jednocześnie wdraża prawo unijne. Z informacji zamieszczonej na stronie Rządowego Centrum Legislacji wynika, że projekt został zwolniony z obowiązku opracowywania założeń projektu ustawy na podstawie wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów.

 

Sprawdź również książkę: Postępowanie w sprawach z zakresu prawa pracy >>


Jaki będzie czas pracy kierowców?

Jedną ze zmienianych tą nowelizacją regulacji jest ustawa o czasie pracy kierowców. Projektodawcy chcą tak zmienić brzmienie jej art. 15 ust. 1, aby umożliwić wydłużenie czasu pracy kierowców do 12 godzin na dobę, w ramach równoważnego czasu pracy. Przy czym, w systemie równoważnego czasu pracy przy przewozie rzeczy lub okazjonalnym przewozie osób, praca powyżej 12 godzin w danej dobie ma być pracą w godzinach nadliczbowych (nowy ust. 1a w  art. 20). Zdaniem ministerstwa, zmiana ma charakter doprecyzowujący. Dzięki niej nie będzie możliwe stosowanie zasady, że w innym dniu, aby zrównoważyć wydłużony czas pracy, kierowca będzie pracował krócej także o ten czas ponad 12 godzin.

Projekt przewiduje też nowe brzmienie art. 21 ustawy, zgodnie z którym w przypadku wykonywania pracy w porze nocnej, czas pracy kierowcy nie będzie mógł przekraczać 10 godzin pomiędzy dwoma kolejnymi okresami dziennego odpoczynku albo dziennego i tygodniowego okresu odpoczynku.

W ustawie ma też pojawić się nowy art. 31aa, w myśl którego czas pracy kierowcy nie będzie mógł przekroczyć 10 godzin na dobę.

- Projekt zakłada, na wniosek Związku Zawodowego Kierowców i Motorniczych, w art. 15 ust. 1, że wydłużenie czasu pracy kierowców do 12 godzin w ramach systemu równoważnego czasu pracy nie dotyczy kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km. Czas pracy tych kierowców, zgodnie z proponowanym art. 31aa nie może przekroczyć 10 godzin na dobę. Zgodnie z art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 2 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców, dobowy wymiar czasu pracy kierowców, łącznie z godzinami nadliczbowymi, może obejmować od 8 do 12 godzin, z tym że w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy wymiar ten nie może przekraczać 8 godzin – czytamy w uzasadnieniu do projektu.

Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury, propozycja ta zmierza do ograniczenia czasu pracy, tak aby łącznie z godzinami nadliczbowymi czas ten nie przekroczył 10 godzin. - Czas pracy kierowców, w tym czas prowadzenia pojazdu, kierowców wykonujących przewozy regularne, których trasa nie przekracza 50 km nie jest kontrolowany za pomocą tachografu, tak jak to ma miejsce w innych przewozach, i tym samym stwarza nieuczciwym pracodawcom możliwość naruszania przepisów co skutkuje przemęczeniem kierowców i zagrożeniem dla bezpieczeństwa ruchu drogowego – tłumaczą autorzy projektu.

Czytaj również: Zmiany w ustawie o czasie pracy kierowców mogą zwiększyć koszty przewoźników o 35 proc.
 

Ewidencja czasu pracy po nowemu

W myśl nowego brzmienia art. 25 ustawy o czasie pracy kierowców, pracodawca będzie prowadził dla każdego kierowcy ewidencję czasu pracy do celów prawidłowego ustalenia jego wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z pracą.

Ewidencja będzie obejmowała pracę w poszczególnych dobach, w tym pracę w niedziele i święta, w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, dyżury, urlopy, zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w pracy, z uwzględnieniem:

  1. zapisów na wykresówkach;
  2. wydruków danych z karty kierowcy i tachografu cyfrowego;
  3. plików pobranych z karty kierowcy i tachografu cyfrowego;
  4. innych dokumentów potwierdzających czas pracy i rodzaj wykonywanej czynności;
  5. rejestrów opracowanych na podstawie dokumentów, o których mowa w pkt 1-3.

Pracodawca będzie mógł prowadzić ewidencję czasu pracy w postaci papierowej lub elektronicznej. Co ważne, ewidencję czasu pracy pracodawca będzie udostępniał kierowcy na jego wniosek oraz będzie musiał przechowywać ją przez okres 10 lat (a nie jak obecnie - 3 lata) po zakończeniu okresu nią objętego, a następnie będzie archiwizował ją na zasadach określonych w odrębnych przepisach. A wszystko to po to, by zachować zgodność z art. 94 pkt 9b Kodeksu pracy.

- Proponowana regulacja przywraca obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy kierowców pracujących z zadaniowym systemie czasu pracy. Obowiązujący przepis w tym zakresie może być rozumiany w taki sposób, że dla kierowców tych nie prowadzi się ewidencji czasu pracy a jedynie karty ewidencji nieobecności. Wątpliwości pogłębiają się, gdy weźmie się pod uwagę, że wykresówki i dane z tachografu i karty kierowcy przechowywane są przez rok co może oznaczać, że dokumentacja czasu pracy kierowcy pracującego w zadaniowym systemie czasu pracy składa się jedynie z rejestru nieobecności. Ponadto w projekcie ustawy nałożono na pracodawców obowiązek archiwizacji czasu pracy pracowników w celu zapobieżenia zniszczenia tej ewidencji przed upływem przedawnienia, o którym mowa w dziale czternastym Kodeksu pracy, a także zachowania jej dla potrzeb emerytalno-rentowych – czytamy w uzasadnieniu.

Projektowana ustawa ma wejść w życie po upływie miesiąca od dnia jej ogłoszenia.