Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpłynęły liczne skargi związane z praktykami operatora komórkowego Vectra, odkąd w listopadzie 2022 r. wprowadził on do umów z konsumentami klauzule upoważniające do zmian wysokości opłat za usługi telekomunikacyjne w zależności od sytuacji gospodarczej. Prezes UOKiK prowadził w tej sprawie postępowanie wyjaśniające. Po analizie materiałów postawił spółce zarzuty stosowania niedozwolonych postanowień.

Uprawnienia bez uzasadnienia

Vectra przyznaje sobie uprawnienia do jednostronnych zmian obowiązujących z konsumentami umów – wprowadzenia podwyżek, jak i nowych, dotychczas nieprzewidzianych, opłat. Stosowane przez spółkę postanowienia są niejednoznaczne i nieczytelne dla konsumentów. Vectra nie precyzuje w sposób dostateczny zakresu możliwych zmian i sytuacji, w których może do nich dojść, uniemożliwiając weryfikację kryteriów swoich działań. Co więcej, sposób redakcji i organizacji tekstu utrudnia konsumentom zapoznanie się z podstawowymi warunkami umowy i podjęcie świadomej decyzji o wyborze usług tego operatora. 

Przesłanki upoważniające do modyfikacji kontraktu zawierają ogólne sformułowania i otwarte katalogi okoliczności, takie jak np.  „wzrost obciążeń publicznoprawnych”, „wzrost kosztów lub nakładów związanych ze świadczoną usługą”, „znaczące rozszerzenie lub polepszenie funkcjonalności świadczonych usług” czy też „stworzenie możliwości skorzystania z nowych produktów, usług, aplikacji lub funkcjonalności”. Uprawnienia do zmiany cen Vectra przewidziała również w przypadku zmian wysokości wskaźnika inflacji. Jak ustalił prezes UOKiK, Vectra, powołując się właśnie na ten wskaźnik, podwyższa swoim klientom opłaty abonamentowe. Skutkiem takich działań może być przerzucenie na konsumentów całej odpowiedzialności za zmieniającą się sytuację gospodarczą. Postanowienia związane z inflacją uprawniają Vectrę do zmiany cen przy jakimkolwiek wzroście inflacji, również wtedy, gdy wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych będzie poniżej prognozowanego poziomu. Jednocześnie warunki umowy nie przewidują ograniczeń w zakresie możliwości wprowadzenia zmiany cen tuż po zawarciu umowy.

- Klauzule inflacyjne, jeżeli mają być wprowadzane do umów, powinny zabezpieczać obie strony i nie mogą być wykorzystywane tylko na korzyść przedsiębiorców. Priorytetem jest także, aby konsumenci wiedzieli jakie są zasady świadczenia usług w ramach umowy terminowej i mieli świadomość, jaką cenę będą płacić. Przedsiębiorcy nie mogą w umowach terminowych jednostronnie zmieniać istotnych elementów trwającego zobowiązania – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Zmiany cen usługi w przypadku kontraktu zawieranego na czas nieokreślony uzależnione są od odpowiednich postanowień przewidzianych przed zawarciem umowy. Jednocześnie konsumenci powinni mieć w takich sytuacjach prawo rezygnacji bez ponoszenia dodatkowych obciążeń finansowych. Z kolei umowy na czas oznaczony w ogóle nie powinny podlegać jednostronnym zmianom dokonywanym przez przedsiębiorcę w zakresie ich istotnych elementów – na przykład ceny. Jeśli zarzuty stosowania niedozwolonych postanowień potwierdzą się, spółce Vectra grozi kara do 10 proc. obrotu.