Spór wokół pozyskania drewna na obszarach szczególnie cennych przyrodniczo w Puszczy Białowieskiej trwa o kilku lat. W 2016 r. Minister Jan Szyszko, pomimo protestów środowiska naukowego i przyrodniczego, podpisał aneks dla Planu Urządzenia Lasu Nadleśnictwa Białowieża, zwiększając skalę wycinek do 188 tys. m3, rok później Dyrektor Generalny Lasów Państwowych podpisał decyzję nr 51, która zezwala leśnikom na wycinki chronionych dotychczas drzewostanów ponadstuletnich w całej Puszczy Białowieskiej.

Jako że niemożliwe było zaskarżenie wycinek na drodze administracyjnej, to stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot w 2017 r. złożyło pozew cywilny przeciwko Skarbowi Państwa: PGL LP, Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych, Nadleśnictwu Białowieża, Nadleśnictwu Browsk, Nadleśnictwu Hajnówka domagając się zaniechania naruszenia środowiska, podjęcia środków zapobiegawczych i przywrócenia stanu zgodnego z prawem.

Czytaj też: Rozpoczęto prace nad planem zgodnego z międzynarodowym prawem zarządzania Puszczą Białowieską>>

Organizacja ekologiczna może wystąpić z roszczeniem

Podstawę prawną roszczenia dochodzonego przez Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot stanowi art. 323 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. – Prawo ochrony środowiska.

- Zgodnie z ust. 1 tego przepisu każdy, komu przez bezprawne oddziaływanie na środowisko bezpośrednio zagraża szkoda lub została mu wyrządzona szkoda, może żądać od podmiotu odpowiedzialnego za to zagrożenie lub naruszenie przywrócenia stanu zgodnego z prawem i podjęcia środków zapobiegawczych, w szczególności przez zamontowanie instalacji lub urządzeń zabezpieczających przed zagrożeniem lub naruszeniem; w razie gdy jest to niemożliwe lub nadmiernie utrudnione, może on żądać zaprzestania działalności powodującej to zagrożenie lub naruszenie - tłumaczy pełnomocniczka stowarzyszenia, radca prawny dr Beáta Filipcova z Sanecki Kowalik Filipcová Kancelaria Radców Prawnych s.c. w Krakowie.

W tym przypadku powodem może być stowarzyszenie. - Na mocy art. 323 ust. 2, jeżeli zagrożenie lub naruszenie dotyczy środowiska jako dobra wspólnego, z roszczeniem, o którym mowa w ust. 1, może wystąpić Skarb Państwa, jednostka samorządu terytorialnego, a także organizacja ekologiczna - mówi mec. Filipcova.

Czytaj w LEX:  Ćwiek Piotr, Odpowiedzialność cywilna za naruszenia obowiązku ochrony środowiska – deliktowa i na zasadzie ryzyka >

 

Zabezpieczenie powództwa

W 2018 r. resort środowiska wstrzymał cięcia po tym, gdy Trybunał Sprawiedliwości UE uznał wycinki za bezprawne, ale w marcu wiceminister klimatu i środowiska podpisał aneksy dla Nadleśnictw Białowieża i Browsk, w których przewidziano kolejne eksploatacyjne cięcia Puszczy. Realizacja aneksów (czyli wycinki) nastąpiła w październiku i to skłoniło Pracownię na rzecz Wszystkich Istot do złożenia wniosku zabezpieczenie powództwa w postaci zakazu cięć w najcenniejszych fragmentach Puszczy. Sąd  przychylił się do tego wniosku.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność za szkody w lasach >

Jak tłumaczy mec. Beáta Filipcova, na mocy postanowienia o zabezpieczeniu Sądu Okręgowego w Warszawie z 8 listopada 2021 r. zakazana została wycinka na terenie Nadleśnictw Białowieża, Browsk i Hajnówka między innymi na siedliskach dzięcioła białogrzbietego, dzięcioła trójpalczastego, sóweczki, włochatki oraz na siedliskach chrząszczy saproksylicznych: zagłębka bruzdkowanego (Rhysodes sulcatus) i bogatka wspaniałego (Buprestis splendens).

Czytaj też: Mur na granicy bez uzgodnień i pozwoleń może być niebezpieczny dla ludzi i przyrody>>

- W chwili obecnej nie zostało jeszcze sporządzone uzasadnienie postanowienia o zabezpieczeniu (na podstawie aktualnie obowiązujących przepisów nie musiało ono zostać sporządzone). Nie można więc sformułować kategorycznej wypowiedzi na temat dokładnych motywów, którymi kierował się sąd wydając to postanowienie. We wniosku o zabezpieczenie stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot wskazało w szczególności, że za jego udzieleniem przemawia zatwierdzenie Aneksu do planu urządzenia lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża i Aneksu do planu urządzenia lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Browsk, które miało miejsce w 2021 r. Wspomniane aneksy przewidują wykonywanie dalszej wycinki do końca 2021 r. w obszarach objętych zakresem żądania pozwu. Z przedłożonej sądowi dokumentacji przyrodniczej wprost wynikało, że chronione gatunki znajdują się w niektórych wydzieleniach przeznaczonych do wycinki w ww. aneksach - wyjaśnia  Beáta Filipcova.

Czytaj w LEX: Ogonowska Adrianna, Zarządzanie ochroną środowiska w gminie >

Lasy Państwowe niezadowolone z postanowienia

Wstrzymanie wycinek jest nie na rękę Lasom Państwowym, które tłumaczą, że podstawą prowadzenia prac leśnych w nadleśnictwach Białowieża i Browsk (prace leśne nie odbywają się w Nadleśnictwie Hajnówka) na obszarze Puszczy Białowieskiej jest obecnie wyłącznie plan zadań ochronnych (PZO) obszaru Natura 2000, zaś wszelkie ograniczenia wynikające z PZO są przez nadleśnictwa respektowane i postanowienie bezpodstawnie rozszerza te ograniczenia na tę część nadleśnictw, która znajduje się poza obszarem Natura 2000.

- W przypadku postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie mamy do czynienia z rażącymi uchybieniami i niejasnościami, które wymagają naprawy. Postanowienie zawiera sprzeczności i zapisy, których żadną miarą nie można określić jako precyzyjne. Lasy Państwowe nie mogą rozstrzygać, które punkty postanowienia Sądu i w jaki sposób należy interpretować - mówi Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Gzowski wskazuje, że na obszarze Puszczy Białowieskiej, rozumianej jako obszar Światowego Dziedzictwa UNESCO, sąd ustanawia zakazy tam, gdzie one już obowiązują i są przestrzegane. Analogiczna sytuacja dotyczy obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska. - W zasadzie więc postanowienie dotyczy jedynie części obszaru nadleśnictw Browsk i Hajnówka, które leżą poza Puszczą Białowieską (obszar Natura 2000) i nie są objęte regulacjami dotyczącymi obszaru Światowego Dziedzictwa UNESCO - mówi rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Lasy Państwowe utrzymują też, że skutkiem postanowienia sądu jest zakaz obalania drzew znajdujących się przy drogach publicznych i zagrażających bezpieczeństwu publicznemu.

- Odstępstwa stosowano w strefie do 50 metrów wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Drzewa były ścinane, obalane i pozostawiane do naturalnego rozkładu, również na obszarze rezerwatów. Postanowienie SO w Warszawie zawęża taką możliwość wyłącznie do siedlisk występowania czterech gatunków ptaków i trzech gatunków owadów i – co gorsza – do dróg leśnych i szlaków turystycznych. Gdy drzewa zagrażające zostaną zidentyfikowane np. w drzewostanie stuletnim lub przy drodze publicznej o największym natężeniu ruchu – ich obalenie i zapewnienie bezpieczeństwa zgodnie z postanowieniem Sądu ma nie być możliwe - mówi Michał Gzowski.

Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot odpiera ten argument. Wskazuje, że zakaz cięć na wybranych siedliskach przyrodniczych, drzewostanach ponadstuletnich i w III strefie UNESCO, nawet powodowanych względami bezpieczeństwa, nie wynika z decyzji sądu, ale z Planu Zadań Ochronnych, w którego konsultacji uczestniczyły same Lasy Państwowe. - Sąd więc uwzględnił zapisy już funkcjonującego od 2015 r. w PZO, z którymi zbieżny był nasz wniosek o zabezpieczenie powództwa - mówi Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia.

Zatem jeżeli Lasy Państwowe deklarują przestrzeganie postanowień PZO, to nie wolno im dokonywać wycinki w przypadkach określonych w PZO i postanowienie sądu niczego tu nie zmienia.