W czwartek Komisja Europejska rozpoczęła prace nad dyrektywą zakazującą stosowanie nieuczciwych praktyk handlowe dotyczących łańcucha dostaw żywności. Ma ona zapewnić bardziej sprawiedliwe traktowanie małych i średnich przedsiębiorstw spożywczych i gospodarstw rolnych.

Komisarz ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich, Phil Hogan,  podkreśla, że każdy łańcuch jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. - Aby łańcuch dostaw żywności był skuteczny i wydajny, jego uczestnicy muszą postępować uczciwie. Chodzi o to to, aby dać głos tym, którzy byli go pozbawieni, tym, którzy nie ze swojej winy cierpią na skutek słabej pozycji przetargowej – mówi.

Z nowych możliwości będą mogły korzystać małe i średnie przedsiębiorstwa zatrudniające maksymalnie do 250 osób z obrotem do 50 mln euro rocznie.

Duży będzie mógł mniej

Wśród nieuczciwych praktyk, które mają być zakazane, KE wymienia opóźnione płatności za produkty łatwo psujące się, anulowanie zamówień w ostatniej chwili, jednostronne zmiany warunków umowy lub zmiany tychże warunków z mocą wsteczną oraz żądania, aby dostawca płacił za zmarnowane produkty. Pozostałe praktyki będą dozwolone pod warunkiem, że zostaną z góry zawarte w sposób jasny i jednoznaczny w umowie pomiędzy stronami. Ponadto każdy kraj członkowski będzie musiał wyznaczyć organ odpowiedzialnego za egzekwowanie nowych przepisów, który w przypadku ich naruszenia nałoży proporcjonalną i zniechęcającą karę.

Projekt dyrektywy to uzupełnienie tego co robią państwa członkowskie. - Już ponad 20 z nich wprowadziło takie lub podobne rozwiązania - powiedział Czesław Siekierski, szef komisji rolnictwa Parlamentu Europejskiego. Jak zaznaczył nowe regulacje to więcej praw dla rolników, a nie obowiązki.

UOKiK już zadziałał

W Polsce już od 12 maja 2017 r. obowiązuje  ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi.*
Jej art. 7 ust. 3 wymienia przykładowe przejawy nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej. Jakie? - Nieuzasadnione rozwiązanie umowy lub zagrożenie rozwiązaniem umowy czy nieuzasadnionym wydłużaniu terminów płatności za dostarczone produkty rolne lub spożywcze - wymienia dr Ewa Butkiewicz, praktyka life science i postępowań regulacyjnych kancelarii Wardyński i Wspólnicy.

Więcej: Jak poskarżyć się na nieuczciwego odbiorcę  >>

Postępowania w sprawie takich nieuczciwych praktyk  na zgłoszenie przedsiębiorcy prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a dokładnie delegatura urzędu w Bydgoszczy. Urząd może też zająć się sprawą na podstawie własnych informacji lub doniesień medialnych. Z własnej inicjatywy przeanalizował np. znaczny wzrost cen masła i okazało się, że sieci nie wywierały nacisków na dostawców w sprawie cen.
- Przeciwnie, stawki podlegały negocjacjom i w badanym okresie często się zmieniały ze względu na duże wahania w cenie mleka – mówi Piotr Adamczewski, dyrektor Delegatury UOKiK w Bydgoszczy.
Urząd prowadzi kilkanaście postępowań w sprawie nieuczciwych praktyk handlowych w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami działającymi w branży rolno-spożywczej.

W marcu prezes UOKiK wydał już pierwszą decyzję na podstawie nowych przepisów. Dotyczyła ona spółki Cykoria. Prezes zakwestionował kilka postanowień w umowach z dostawcami marchwi. Z nieuczciwe praktyki uznał: wydłużanie czasu na zapłatę, brak informacji o terminie dostaw i nakłanianie do rezygnacji z części należności. Spółka zobowiązała się do zmiany zakwestionowanych działań.


 * Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu.