Jak pisze "Rzeczpospolita", choć nie będzie zakazu 
dla kontrowersyjnej aplikacji 
w Polsce, rząd nie wyklucza zmian w prawie o przewozie osób. Projekt nakłada na pośredników, takich jak korporacje taxi czy Uber (aplikacja łącząca kierowców-amatorów z pasażerami) obowiązek: posiadania licencji i zatrudniania kierowców z uprawnieniami (niekaranych, ze zdanym egzaminem z topografii miasta).

 

Zgodnie z tym projektem Uber miałby ponosić też odpowiedzialność za swoich kierowców. Zaostrzone byłyby kary – za korzystanie z kierowców bez uprawnień groziłaby kara finansowa. MIB nie chce zdradzić, czy taka propozycja branży taksówkarskiej zostanie zaakceptowana. Więcej>>

Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Michał Duszczyk