Z danych banku wynika, że rynek prosumencki rośnie, choć powoli. Przyspieszyć proces jego rozwoju miała ustawa o odnawialnych źródłach energii, nad którą prace trwają trzeci rok. Ułatwienie produkcji i sprzedaży energii miało nastąpić poprzez zwolnienie prosumentów z obowiązku prowadzenia działalności gospodarczej i posiadania koncesji na produkcję energii elektrycznej. Same mikroinastalacje mają zostać objęte systemem wsparcia, a na operatorów sieci ma być nałożony obowiązek zakupu nadwyżki energii za 80 proc. średniej ceny rynkowej. W oparciu o założenia do ustawy o OZE z 2012 roku BOŚ wraz z ekspertami stworzył program „Samospłacajacy się dom”, gdzie instalacja fotowoltaiczna ma przynieść kapitał na spłatę rat za nieruchomość. Program nie został jeszcze uruchomiony, ponieważ BOŚ czeka na ostateczny kształt ustawy o odnawialnych źródłach energii. Pewne rozwiązania tylko formalnoprawne znalazły się w zapisach „małego trójpaku” (nowelizacja Prawa energetycznego z 2013 r.), natomiast wprowadzony tam mechanizm finansowy i poziom opłat, które można uzyskać odsprzedając energię utrudnia realizację programu w takim kształcie, w jakim był planowany przez Bank.