Zgodnie z projektem ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji w jej wyniku inwestycji muszą powstać nie mniej niż dwa bloki liczące łącznie co najmniej 50 lokali lub nie mniej niż 25 domów jednorodzinnych. Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju, zapowiedział, że specustawa zostanie uchwalona  do połowy roku.  - Zależy nam, aby budować w Polsce szybciej i taniej, dlatego okres przygotowania inwestycji w budownictwie mieszkaniowym skracamy do niezbędnego minimum. W zamian za to oczekujemy od inwestorów wysokich standardów urbanistycznych  - oznajmił Soboń.

W trosce o mieszkańców

Jakich? Projekt określa też  tzw. standardy lokalizacji. Zgodnie z nimi do osiedla będzie musiała prowadzić droga publiczna o szerokości co najmniej 6 m, a na  przystanek autobusowy czy kolejowy nie będzie mogło być dalej niż 1 km. Z kolei przedszkole i szkoła muszą być w odległości 3 km od bloku. Inwestor, który wie, że spełni te warunki będzie mógł zwrócić się do właściwego wojewody o tzw. decyzję lokalizacyjną.  Otrzyma ją już po 45 dniach, jeśli wcześniej zgodę wyrazi rada gminy w drodze uchwały. Przed jej podjęciem wniosek inwestora zostanie poddany szybkim, bo trwającym maksymalnie 21 dni, konsultacjom społecznym. Na wydanie zgody rada będzie miała 60 dni od złożenia wniosku. Sam proces uzyskania zgody nie powinien więc trwać dłużej niż 105 dni. 

Co więcej taka decyzja będzie mogła być też wydana dla nieruchomości rolnych położonych w granicach administracyjnych miast. W tym przypadku nie będzie działała ustaw o ochronie gruntów rolnych i leśnych. 

Mniej procedur, krótsze terminy

Łatwiej będzie też uzyskać pozwolenie na budowę. Inwestor szybciej uzyska decyzje środowiskowe –  w ciągu 90 dni czy pozwolenie wodno-prawne - w ciągu 30 dni.  Za każdy dzień zwłoki organ zapłaci 500 zł, podobnie zresztą jak wojewoda za opóźnienie w wydaniu decyzji lokalizacyjnej.

Ważne jest również, że stronom postępowania trudniej będzie odwołać się od decyzji wydanych na podstawie specustawy. Przede wszystkim wniesienie odwołania nie wstrzyma ich wykonalności. A wadliwość decyzji nie będzie mogła skutkować jej uchyleniem czy stwierdzeniem nieważności. Skrócą się też terminy, np. na rozpatrzenie odwołanie będzie 21 dni, a nie 30 jak w k.p.a. Sąd administracyjny będzie miał zaś tylko 2 miesiące na rozpatrzenie sprawy.  

Specustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Jeśli więc zostanie uchwalona do końca lipca, może obowiązywać już we wrześniu.

 

  Ochrona środowiska w procesie inwestycyjno-budowlanym >>