Głośna uchwała SN z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) to pokłosie koncepcji tzw. „bezskuteczności zawieszonej” wadliwej umowy kredytu. Zgodnie z nią, to  od konsumenta (kredytobiorcy) zależy, czy wyrazi zgodę na dalsze obowiązywanie wadliwego kontraktu (umowy kredytu) czy też będzie chciał skorzystać z ochrony przewidzianej w przepisach kodeksu cywilnego i dyrektywy 93/13 i usunąć z umowy zapisy nieuczciwe, godząc się na wszelkie konsekwencje prawne i ekonomiczne, jakie może to za sobą pociągnąć.

Więcej w LEX: Sposób rozliczeń po unieważnieniu przez sąd umowy kredytu CHF - konsekwencje uchwały Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 >>

- Sądy przyjmują, że dopiero pouczenie konsumenta na rozprawie o skutkach nieważności i złożenie przez niego oświadczenia do protokołu rozprawy, że akceptuje taką nieważność, prowadzi do definitywnego upadku umowy i dopiero od tego momentu można mówić o opóźnieniu banku w zwrocie świadczenia nienależnego - wyjaśnia Tomasz Konieczny, radca prawny i partner w kancelarii Konieczny, Polak Partnerzy.

Jego zdaniem oraz innych prawników, to błędne podejście.

Czytaj w LEX: Kwestionowanie umów kredytów frankowych o charakterze mieszanym (konsumencko-gospodarczym) >

Nie ma oświadczenia, nie ma odsetek 

Prawnicy uważają, że SN błędnie zinterpretował orzeczenia TSUE, które wymagają od sądów poinformowania konsumentów o skutkach nieważności ich umów i odebrania oświadczenia o zgodzie na jej upadek.

- Pogląd TSUE ma wyłącznie jedno zadanie – chronić konsumentów przed negatywnymi skutkami upadku umowy, a nie zabierać należne im odsetki. Nie ulega też wątpliwości, że skoro konsument wzywa bank do zapłaty lub pozywa w oparciu o nieważność umowy, to już manifestuje taką wolę i to powinno oznaczać wymagalność roszczenia i naliczanie odsetek- uważa Andrzej Zorski, adwokat, wspólnik w Pilawska Zorski Adwokaci

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Czy stronie wadliwej umowy kredytu frankowego przysługuje prawo zatrzymania? >

Uchwała bije we frankowiczów

Tymczasem art. 455 w zw. z art. 481 kodeksu cywilnego przewiduje, że odsetki powinny przysługiwać kredytobiorcy (konsumentowi) już od daty wskazanej w przedsądowym wezwaniu banku do zapłaty, po upływie terminu wyznaczonego w tym wezwaniu.  - Jeśli bowiem już w wezwaniu kredytobiorca (konsument) reprezentowany przez fachowego pełnomocnika - wyraża jasno wolę upadku umowy kredytu, nie ma podstaw, by nie respektować tego oświadczenia i przypisywać skutek prawny dopiero jego stanowisku wyrażonemu później w toku rozprawy - wyjaśnia mec. Tomasz Konieczny. 

Takie podejście zdaniem prawników bije mocno we frankowiczów. Sądy są zakorkowane. Liczba spraw frankowych jest tak duża, że odstęp czasu między wezwaniem do zapłaty, a pierwszą rozprawą, to nierzadko nawet 2-3 lata, a banki przez cały ten okres pozostają przecież w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia na rzecz kredytobiorców.  - Zasądzanie odsetek dopiero od oświadczenia prowadziłoby do bezzasadnego uprzywilejowania banku i wręcz zachęcało go do przewlekania procesu i odraczania w czasie rozprawy z przesłuchaniem kredytobiorców. Naruszałoby też sankcyjny charakter dyrektywy 93/13 i niweczyło długofalowy skutek odstraszający - twierdzi mec. Tomasz Konieczny.

Czytaj w LEX: Skutek restytucyjny z dyrektywy 93/13/EWG a zasady rozliczeń stron w związku z nieważnością umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne >

 

Wtórują mu inni prawnicy broniący frankowiczów. 

- Jeżeli kredytobiorca (konsument) jeszcze przed procesem złożył jasne w swojej treści oświadczenie o tym, że oczekuje nieważności umowy kredytu, to doprowadził on tym samym do stanu trwałej bezskuteczności umowy kredytuW takiej sytuacji odsetki powinny być naliczane od dnia zapłaty wskazanego w wezwaniu wysłanym do banku - podkreśla Radosław Górski, radca prawny, wspólnik w Kancelarii Prawnej Radosław Górski i Wspólnicy. 

- Pogląd SN, jest nie tylko nie zgodny z prawem, nie tylko nielogiczny, ale również niespotykany w jakichkolwiek innych sprawach cywilnych. Pamiętajmy o tym, że umowa jest nieważna ex tunc, czyli prawo traktuję ją tak, jakby nigdy nie weszła w życie. Skoro tak jest, to odsetki powinny być należne od pierwszego wezwania – tak stanowi przecież art. 455 k.c.. Nie ma tu żadnego wyjątku, który byłby ugruntowany w przepisach. Sąd Najwyższy natomiast błędnie zinterpretował orzeczenia TSUE - dodaje mec. Andrzej Zorski. 

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Czy umowa kredytu jest umową wzajemną? >

Podobnego zdania jest również Mariusz Wożniak, radca prawny z Kancelarii Radców Prawnych Wożniak Jurkowski. 

- Pouczenie o skutkach nieważności ma szczególne znaczenie w sprawach, gdzie sąd rozpoznaje nieważność umowy z urzędu. Wówczas rozstrzygnięcie mogłoby narazić konsumentów na skutki, których nie przewidywali, z którymi się nie liczyli. Wyrok taki mógłby w niektórych warunkach skutkować zbyt dużym obciążeniem dla kredytobiorców. Jednak inaczej należy oceniać sytuację, gdzie konsumenci od samego początku podejmują swoje działania, wskazując na nieważności umowy. Skoro kredytobiorcy składają pozew muszą liczyć się z możliwymi konsekwencjami. Należy oczekiwać racjonalności po stronie osób inicjujących spór sądowy. Nie ma podstaw by różnicować kredytobiorców od osób inicjujących procesy w innych sprawach dotyczących np. nieważności innych umów - twierdzi. 

Zobacz nagranie szkolenia: Niedozwolone postanowienia umowne w orzecznictwie TSUE ze szczególnym uwzględnieniem kredytów frankowych - nagranie ze szkolenia >

Wezwaniom brakuje też precyzji 

Uchwałę SN krytykują również sędziowie orzekający w sprawach frankowych. Ale ich zdaniem w tym wypadku chodzi nie tylko o interpretację. 

- Rzeczywiście analiza orzecznictwa wskazuje, że bardzo częsta jest praktyka polegająca na przyznawaniu odsetek od należności zasądzanych na rzecz byłych kredytobiorców od banków w sprawach „frankowych” od daty pouczeń o skutkach nieważności udzielonych przez sąd na rozprawie - tłumaczy Tomasz Niewiadomski sędzia sądu okręgowego. 

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Konsekwencje stwierdzenia abuzywności klauzuli indeksacyjnej dla ważności całej umowy kredytowej >

Według nie to nie tylko efekt możliwych rozbieżnych interpretacji, ale i praktyki np. braku precyzyjności wezwań do zapłaty, czy też  „kaskadowej” konstrukcji żądań pozwów lub też powodowie dochodzą zwrotu całości kwot wpłaconych na rzecz banku, a nie jedynie nadwyżki ponad spłacony kapitał kredytu. 

Czytaj w LEX: Skutki unieważnienia umowy frankowej. Omówienie wyroku TS z dnia 16 marca 2023 r., C-6/22 (M.B. i in.) >

- Czasami kwoty dochodzone w toku procesu są wyższe niż wskazane w przedsądowym wezwaniu do zapłaty. Z kolei „żądania” kaskadowe polegają na tym, że w określonej sytuacji powodowie widzą jednak możliwość utrzymania umowy w mocy i takie żądanie podnoszą ewentualnie w pozwie. Trudno w takiej sytuacji mówić o stanowczości stanowiska strony co do nieważności umowy. Kwestie te są bardzo szeroko omówione w pytaniu prawnym zadanym przez Sąd Apelacyjny w Warszawie 28 czerwca 2022 roku, w sprawie o sygn. V ACa 553/21. Sprawa jest obecnie zarejestrowana w Sądzie Najwyższym pod sygn. III CZP 132/22 - tłumaczy sędzia Tomasz Niewiadomski.

Czytaj omówienie w LEX: Sędzia, który spłaca kredyt frankowy w niektórych przypadkach podlega wyłączeniu od rozpoznania spraw tego rodzaju  >

Niejednolite orzecznictwo 

Do tej pory z powodu  uchwały orzecznictwo nie było jednolite, przeważały jednak wyroki uwzględniające pogląd SN. Zaczyna się to jednak zmieniać. 

- Praktyka pokazuje, że część sadów powszechnych, zwłaszcza sądów I instancji, nie odstępuje od przyjętej raz linii orzekania. Z naszych doświadczeń wynika, że orzecznictwo sądów powszechnych co do terminu, od którego kredytobiorcy należą się odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej kwoty głównej, nie jest jednolite - mówi Zuzanna Chojecka, adwokat, Senior Associate w Praktyce Postępowań Spornych kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, reprezentująca przed sądem banki. 

Sprawdź w LEX: Jakie warunki należy spełnić, aby skorzystać z zaniechania poboru podatku od umorzonego kredytu? >

W jej ocenie część sądów uwzględnia argumentację przedstawioną w głośnej uchwale SN z dnia 6 maja 2021 r. ale są i takie, które nie stosują się do uchwały SN i zasądzają odsetki na podstawie art. 455 k.c., tj. od dnia wskazanego w przedprocesowym wezwaniu do zapłaty bądź reklamacji lub od dnia doręczenia pozwu – w zależności od wniosku złożonego przez kredytobiorcę w pozwie.

WZORY DOKUMENTÓW: