W odpowiedzi na zapytanie Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Rzecznik Finansowy przedstawił stanowisko dotyczące kierunków rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przedstawionych przez Izbą Cywilną Sądu Najwyższego, w sprawach związanych z kredytami indeksowanymi i denominowanymi do waluty obcej. Pytanie trafiło do Rzecznika przy okazji odroczenia przez SN majowego posiedzenia w sprawie pytań dotyczących sporów o kredyty walutowe.

Bez rewolucji w poglądach Rzecznika

Rzecznik podtrzymał swoje wcześniejsze wypowiedzi dotyczące kredytów frankowych. - Złożone przez nas stanowisko utrzymuje dotychczasową linię poglądów Rzecznika Finansowego, uzupełniając ją o dodatkowe argumenty wynikające z najnowszego orzecznictwa i doktryny - tłumaczy dr hab. Mariusz Golecki, Rzecznik Finansowy. - Przygotowując odpowiedź dla Sądu Najwyższego, zasięgnęliśmy także opinii szeregu środowisk i specjalistów z zakresu prawa cywilnego i konsumenckiego. Chciałbym zapewnić, że kierowany przeze mnie urząd będzie nadal bezwzględnie wspierał konsumentów, korzystając ze wszelkich prawnie dostępnych instrumentów we wszystkich rodzajach spraw - stwierdza.

Rzecznik Finansowy przypomniał o bogatym orzecznictwie TSUE w zakresie ochrony kredytobiorców, którzy zawarli umowy kredytu w oparciu o sporządzone przez banki wzory zawierające postanowienia niedozwolone oraz o nadrzędnym celu wprowadzenia przepisów prawa unijnego w zakresie ochrony konsumenta. W treści stanowiska Rzecznik wskazał natomiast, że co prawda, co do zasady, możliwe byłoby uzupełnienie luki powstałej w umowie kredytu po usunięciu postanowienia niedozwolonego przepisem dyspozytywnym, jednak takiego przepisu, mogącego mieć zastosowanie w sprawach kredytów indeksowanych i denominowanych, nie znajduje w prawie polskim.

Bogate orzecznictwo SN

Rzecznik Finansowy podkreślił, że w razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu walutowego w umowie kredytu indeksowanego albo denominowanego, umowa ta może zachować moc obowiązującą tylko w sytuacji, w której kredytobiorca będący konsumentem, w sposób świadomy i dobrowolny zgodzi się na dalsze obowiązywanie nieuczciwych postanowień dotyczących ustalenia takiego kursu. Rzecznik wskazał przy tym na możliwość ustalenia nieważności umowy na podstawie przesłanek innych niż zawarcie w jej treści postanowień niedozwolonych.

 

We wcześniejszych orzeczeniach SN parę razy wypowiadał się w sprawie kredytów frankowych, co przypomniał Rzecznik. W uchwale III CZP 6/21 SN uznał, że w przypadku nieważności lub bezskuteczności umowy kredytu, zastosowanie ma tzw. teoria dwóch kondykcji. Zgodnie z nią obu stronom umowy przysługują odrębne roszczenia o zwrot spełnionych świadczeń.

Także zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu, rozpoczyna się od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Za trwałą bezskuteczność należy uznać brak świadomej i wolnej zgody na postanowienie niedozwolone wyrażony w pierwszym wystąpieniu skierowanym przez konsumenta do banku, kwestionującym ważność umowy albo wskazującym na abuzywny charakter jej postanowień.

Niedopuszczalne korzyści dla banków

W ocenie Rzecznika żądania przez kredytodawców wynagrodzenia za kapitał pozostają sprzeczne z prawem Unii Europejskiej, tj. Dyrektywą 93/13 i nie znajdują podstaw w przepisach prawa krajowego. Przyjęcie odmiennego stanowiska spowodowałoby powstanie sytuacji, w której bank stosujący niedozwolone postanowienia umowne, uzyskałby korzyść kosztem konsumenta, zamiast ponieść negatywne konsekwencje stosowania klauzul niedozwolonych.

Podobnie Rzecznik Finansowy wypowiedział się we wniosku o zadanie pytania prejudycjalnego w sprawie toczącej się z powództwa banku przeciwko konsumentowi. Rzecznik Finansowy przyjął stanowisko, że skutkiem nieważności czynności prawnej (umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego do waluty obcej) jest zobowiązanie stron do zwrotu sobie wzajemnych świadczeń, o tyle żądanie banku, będącego stroną takiej umowy, w zakresie wynagrodzenia za korzystanie przez konsumenta z kapitału uzyskanego na podstawie nieważnej umowy kredytu, jest sprzeczne zarówno z prawem Unii Europejskiej, a zwłaszcza dyrektywą 93/13, jak i z polskim prawem.