Minister Dera powiedział w radiu Zet, że "znam przypadek, zresztą opisywany przez media, jak to szósty pod względem wielkości bank Hiszpanii Banco Popular został przejęty przez Santandera, co prawda nie za złotówkę, tylko za 1 euro. Na czym polega cały mechanizm i kiedy go się stosuje – ten mechanizm nie stosuje się do banków, które mają dobrą sytuację, tylko do takich, które tracą płynność finansową, które mają problemy i jest kilka dróg". 

Dodał przy tym, że prezydent cały czas ma zaufanie do Zdzisława Sokala, przedstawiciela kancelarii prezydenta w KNF. Sokal jest szefem Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który wypłaca pieniądze w przypadku upadłości banku.

Cel: dokapitalizowanie banku

- Proszę zwrócić uwagę, że cała ta narracja jest robiona wokół banków, które mają poważne problemy finansowe. Przecież wiemy, dlaczego pan Czarnecki przychodzi do pana Chrzanowskiego, bo była ta akcja z obligacjami, z tymi papierami dłużnymi, tak to nazwijmy, która okazała się przekrętem i mówiliśmy o aferze, a to była próba wyciągnięcia pieniędzy z rynku, żeby ratować i dokapitalizować Getin Bank - podkreśla min. Dera.

 


Minister poinformował, że prezydent przed podpisaniem będzie analizował nagle wrzuconą poprawkę do ustawy  o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru nad rynkiem finansowym , która pozwala przejąć przez państwo banki w złej kondycji finansowej.

"Teraz trzeba zbadać ten wątek, czy to ma jakikolwiek związek z aferą, czy nie ma - wyjaśnił Dera.

Szybkość prac w Sejmie

Sejmowa komisja finansów publicznych pracowała w ekspresowym tempie nad poprawką do ustawy o ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze wzmocnieniem nadzoru nad rynkiem finansowym, która pozwala na przejmowanie banków znajdujących się w trudnej sytuacji. Kalendarz wyglądał następująco:

Do takiego przejęcia, jak wynika z nowego przepisu, miałoby dochodzić na mocy decyzji administracyjnej wydawanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. 

Czytaj: MF: Poprawka do ustawy o KNF bez związku z aferą