Według Jana Stylińskiego, prezesa Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa, w 2015 r. ożywienie nastąpi przede wszystkim w budownictwie mieszkaniowym i przemysłowym. Zwiastunem poprawy koniunktury w tym pierwszym sektorze jest większa liczba pozwoleń na budowę mieszkań wydana w 2014 r. (ponad 156 tys.). Wzrost w budownictwie przemysłowym wynika z rosnącego PKB i coraz większych potrzeb firm. Jest to optymistyczna perspektywa dla małych i średnich przedsiębiorstw, które są zaangażowane w inwestycje mieszkaniowe i przemysłowe. Największe koncerny budowlane koncentrują się na inwestycjach infrastrukturalnych i dopiero start tych inwestycji wpłynie na wyraźne zwiększenie produkcji budowlanej, co ma nastąpić w 2016 r. Z inwestycjami infrastrukturalnymi mocno powiązane są też ceny materiałów budowlanych, więc za rok należy spodziewać się wzrostu cen, zwłaszcza kruszyw, stali i cementu. W tym roku wahania cen nie powinny być za to zbyt wysokie, tym bardziej, że na rekordowo niskim poziomie utrzymują się ceny paliw.

(www.newseria.pl)