– Największym wyzwaniem, przed którym stają polscy przedsiębiorcy w kontekście ekspansji zagranicznej, jest dostęp do rzetelnej wiedzy i informacji o nowych rynkach – mówi Weronika Kuna, menadżer Esri Polska.
Polskie firmy do rozpoczęcia działalności na rynkach zagranicznych zachęca duży popyt, nowi klienci i wyższe ceny, co przekłada się na możliwość zwiększenia dochodów. Ponieważ krajowy rynek jest nasycony w wielu branżach, eksport stwarza też przedsiębiorstwom możliwość dalszego rozwoju.
– Polski rynek jest już nasycony. Pojawiają się na nim nowe, zagraniczne marki, których łakną Polacy. Dlatego poszukiwanie nowych rynków zbytu za granicą to naturalna kolej rzeczy. Zwłaszcza że nie konkurujemy już wyłącznie ceną, polskie marki mają doskonałą jakość i ponadprzeciętny design – mówi Weronika Kuna.
Z drugiej strony największe obawy firm zainteresowanych zagraniczną ekspansją dotyczą odmiennego prawa i konieczności dokonania wysokich inwestycji. Nie bez znaczenia jest też sytuacja geopolityczna.
Jak zauważa Weronika Kuna, jednym z kluczowych czynników hamujących polskie firmy przed sprzedawaniem swoich produktów za granicę jest również nieznajomość specyfiki lokalnych rynków.
Potwierdzają to przeprowadzone w 2014 roku badania Fundacji Kronenberga. Ponad połowa (54 proc.) firm wskazała, że aby rozpocząć ekspansję za granicą, potrzebna jest duża wiedza o branży oraz duża wiedza o zagranicznym rynku (47 proc.). Dla 56 proc. przedsiębiorstw rozpoczęcie ekspansji rozpoczęło się od zdobycia wiedzy i informacji o wybranym rynku.
– Ponad połowa firm uznaje przeanalizowanie danych o potencjalnych rynkach, którymi są zainteresowani, za podstawowe i niezbędne działanie. Dane dotyczące potencjału zakupowego, siły nabywczej, konkurencji, lokalizacji obecnych i planowanych centrów handlowych pozwalają na ogląd zagranicznego rynku. Na tej podstawie firma może zdecydować, czy wybrać naszych zachodnich sąsiadów, czy może lepiej rozpocząć działalność w krajach bałtyckich – tłumaczy Weronika Kuna.
Rozpoczęcie ekspansji ułatwia przedsiębiorstwom analityka przestrzenna, która dostarcza aktualnych danych dotyczących zagranicznego rynku. Baza danych łączy statystyki populacyjne, informacje o wydatkach, sile nabywczej, konkurencji i stopniu nasycenia rynku, dane socjodemograficzne i geograficzne oraz plany przestrzenne dotyczące planowanych inwestycji, infrastruktury i zagospodarowania przestrzennego. Dzięki temu firma wie, np. czy w okolicy planowane są nowe centra handlowe albo retail parki i może ocenić potencjał rynku.
– Narzędzia, które otrzymują działy ekspansji i działy researchu, są niczym bez rzetelnej bazy danych. Dlatego pierwszym elementem jest zdobycie informacji dotyczących rynku. Repozytorium danych o rynku zagranicznym pozyskanych z różnych źródeł to narzędzie, które ułatwia ekspansję – mówi Weronika Kuna.
Ekspert Esri Polska podkreśla, że nowoczesne narzędzia bazujące na IT znacznie ułatwiają start na obcym rynku, ale nie zastąpią biznesowego wyczucia i doświadczenia. Analityka przestrzenna pozwala jednak połączyć te elementy i uniknąć kosztów związanych z podjęciem nietrafionej decyzji.
– Ekspansja zagraniczna i podejmowanie decyzji dotyczących lokalizacji nowych placówek na rynkach zagranicznych są obarczone pewnymi błędami, niedoskonałościami. Nie chcę powiedzieć, że analityka przestrzenna, dane i nowoczesne narzędzia mają zastąpić wiedzę, doświadczenie i pewne wyczucie, ale pomogą firmie stać się bardziej świadomymi tych rynków. Rzetelna baza danych stwarza możliwość dokonania wstępnej selekcji i zadecydowania, czy dany rynek ma potencjał, czy warto posłać w teren pracownika albo skorzystać z pomocy pośrednika czy firmy partnerskiej w danym regionie – mówi Weronika Kuna.
GUS podaje, że w ubiegłym roku działalność na rynkach zagranicznych prowadziło nieco ponad 15 tys. polskich przedsiębiorstw. Wartość ubiegłorocznego eksportu była wyższa o 6,3 proc. i sięgnęła 798,2 mld zł. Według prognoz Ministerstwa Rozwoju w tym roku dynamika wzrostu wartości eksportu z Polski ma sięgnąć 5 proc. Jak stwierdza Ministerstwo Rozwoju, prognoza ta jest obarczona pewnym ryzykiem ze względu na panującą na rynkach niepewność. Wpływają na nią m.in. brexit, wybory w państwach europejskich i niedawna zmiana w fotelu prezydenckim w USA oraz związana z tym nowa polityka.