”W Zimowym Ptakoliczeniu może uczestniczyć każdy. Wystarczy w sobotę lub niedzielę poświęcić godzinę na policzenie ptaków w ogrodzie, przy karmniku, w lokalnym parku czy na osiedlu” – informuje Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) w przesłanym PAP komunikacie.
Uzyskane wyniki należy potem wpisać do formularza dostępnego od 24 stycznia na stronie internetowej OTOP (www.otop.org.pl).

Z myślą o osobach zaczynających przygodę z ptakami ornitolodzy przygotowali krótki internetowy przewodnik ułatwiający rozpoznawanie najczęściej spotykanych gatunków. Ogłoszenie oficjalnych wyników tegorocznej akcji planowane jest na połowę lutego.

Uczestnicy akcji mogą też wybrać się na jedną z licznych wycieczek organizowanych w niemal wszystkich województwach przez wolontariuszy OTOP. To dobra okazja by dowiedzieć się więcej o ptakach zimujących w najbliższej okolicy. W tym roku ornitolodzy chcą zwrócić szczególną uwagę na łabędzia niemego – gatunek wybrany na Ptaka Zimy 2013.

„Łabędzie, które dawniej odlatywały na zimę, obecnie coraz częściej zostają w kraju, zatrzymując się często nad stawami i rzekami w miastach. Zdrowy dorosły łabędź może przetrwać bez jedzenia nawet miesiąc, do minimum ograniczając swoją aktywność. Nie powinniśmy karmić tych ptaków chlebem, który ma mało wartości odżywczych, a dodatkowo może prowadzić do ciężkich schorzeń układu pokarmowego” – mówi koordynator akcji Antoni Marczewski z OTOP.

Zimowe Ptakoliczenie (dawniej Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach) jest coroczną akcją wzorowaną na brytyjskim "Big Garden Birdwatch". Odbywa się, podobnie jak jego brytyjski odpowiednik, zawsze w ostatni weekend stycznia.

Naukowcy podkreślają, że dzięki corocznym akcjom można zauważać zmiany zachodzące w ptasim świecie. Przykładowo w 2007 roku kwiczoł znalazł się na pierwszym miejscu w kraju pod względem liczebności, a rok wcześniej zajmował pozycję 15. Dzięki ponad dwóm tysiącom wolontariuszy wiadomo, że 5 lat temu w Polsce miał miejsce bardzo silny przelot kwiczołów: w niektórych miejscach widywano stada liczące kilkaset, a nawet powyżej tysiąca osobników.

„Coraz częściej uczestnicy Zimowego Ptakoliczenia donoszą o spotkaniach z rudzikami, których większość odlatuje do Europy Zachodniej i Południowej. Rośnie też liczba zimowych obserwacji ciepłolubnych kapturek” – informuje Antoni Marczewski.