Powód - spółka akcyjna wniósł o zasądzenie od pozwanych PKP i Skarbu Państwa reprezentowanego przez Ministra Infrastruktury i Budownictwa oraz przez Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, solidarnie, kwoty 76 mln zł wraz z odsetkami.

Powód żądał naprawienia szkody poniesionej przez niego w okresie od 1 maja 2004 r. do 31 grudnia 2009 r. wskutek zawyżonej stawki jednostkowej opłaty podstawowej za korzystanie z infrastruktury kolejowej – naliczanej niezgodnie z prawem, wskutek naruszenia przez Polskę prawa Unii Europejskiej.

CzytajRestrukturyzacja zapobiegawcza – biznes czeka na implementację unijnej dyrektywy>>

Czytaj w LEX: Bocznica kolejowa jako element infrastruktury kolejowej - czy podlega zwolnieniu z podatku od nieruchomości >

Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo w całości, wskazując, że nie istniały podstawy przypisania pozwanym odpowiedzialności za szkodę poniesioną przez powoda.

Korzystanie z tras i opłaty

Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku sądu pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny ustalił za Sądem Okręgowym, że powód w okresie od 1 maja 2004 r. do 13 grudnia 2008 r. wykonywał w ramach swojej działalności gospodarczej m.in. kolejowy transport towarów.

 

Chcesz zapisać ten artykuł i wrócić do niego w przyszłości? Skorzystaj z nowych możliwości na Moje Prawo.pl

Załóż bezpłatne konto na Moje Prawo.pl >>

 

W celu wykonywania przewozów spółki powodowe zawierały umowy o korzystanie z przydzielonych tras pociągów. Na podstawie tych kontraktów pozwana spółka odpłatnie (opłata podstawowa za minimalny dostęp do infrastruktury kolejowej) udostępniała powodowi infrastrukturę kolejową oraz umożliwiała mu korzystanie z tras pociągów w ramach indywidualnego rozkładu jazdy. Stawki jednostkowe opłaty ponoszonej przez przewoźników kolejowych, w tym powoda, uprzednio skalkulowane przez zarządcę infrastruktury, były zatwierdzane decyzjami Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego.

Wprowadzenie dyrektywy do prawa polskiego

Na podstawie tych umów pozwana spółka wystawiała powodowi faktury; ostatnia z nich została wystawiona 7 listopada 2008 r. Spółka uiszczała należności wskazane w fakturach.
Opłaty za minimalny pakiet dostępu do infrastruktury kolejowej na poziomie Unii Europejskiej regulowane były dyrektywą 2001/14/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 26 lutego 2001 r. w sprawie alokacji zdolności przepustowej infrastruktury kolejowej i pobierania opłat za użytkowanie infrastruktury kolejowej oraz przyznawanie świadectw bezpieczeństwa.

Dyrektywa ta została wprowadzona do polskiego porządku prawnego w zakresie dotyczącym tej opłaty przez art. 33 i 35 ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym oraz przez rozporządzenia.  

 

TSUE: Polska uchybiła dyrektywie

Jednak 26 października 2010 r. Komisja Europejska wniosła do Trybunału Sprawiedliwości skargę przeciwko Rzeczpospolitej Polsce o stwierdzenie, że nie zapewniając właściwej transpozycji przepisów dotyczących pobierania opłat za użytkowanie infrastruktury kolejowej znajdujących się w Dyrektywie 2001/14/WE, Polska uchybiła ciążącym na niej zobowiązaniom.

Wyrokiem z 30 maja 2013 r., C-512/10, Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że uwzględnienie kosztów, które nie mogą być uznane za bezpośrednio ponoszone jako rezultat wykonywania przewozów pociągami, Polska uchybiła zobowiązaniom, z  art. 7 ust. 3 dyrektywy 2001/14/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 26 lutego 2001 r.

Czytaj w LEX: Omówienie do wyroku TSUE z dnia 30 maja 2013 r., C-512/10 >>>

Roszczenie przedawnione?

Sąd drugiej instancji ocenił, odmiennie niż Sąd Okręgowy, że ewentualne roszczenia odszkodowawcze są przedawnione. Szkoda powódki wywodzona była bowiem ze zdarzeń, które miały miejsce od 1 maja 2004 r. do 2009 r.

W tym okresie bieg przedawnienia roszczeń wynikających z deliktów regulowany był pierwotnie przez art. 442 k.c., a od 10 sierpnia 2007 r. – przez art. 442(1) k.c. (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z 21 kwietnia 2017 r. o roszczeniach o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji).

Sąd drugiej instancji orzekł, że nie ustalono by powód wiedział on o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia już w dacie dokonywania poszczególnych płatności, ale powinien on uzyskać stosowną wiedzę. Trzyletni termin upłynął zatem jeszcze przed datą wystąpienia o zawezwanie pozwanych do próby ugodowej, co uzasadniało oddalenie powództwa, bez potrzeby dokonania szczegółowej analizy
merytorycznej stanowiska stron.

SN uchyla wyrok

Kasacja powoda została uwzględniona przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Według sędziego sprawozdawcy Beaty Janiszewskiej - przedstawiona przez sąd drugiej instancji argumentacja wspierająca konkluzję o przedawnieniu się roszczeń powoda nie mogła zostać podzielona.

W sprawie nie ustalono bowiem, by powód wiedział o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia już w dacie dokonywania poszczególnych płatności, a jedynie dokonano oceny, że spółka powodowa powinna była uzyskać stosowną wiedzę.

Tymczasem na tle art. 442 par. 1 zd. 1 k.c. oraz art. 442(1) par. 1 zd. 1 k.c. w pierwotnym brzmieniu odmiennie niż w obecnym stanie prawnym nie było podstaw do zrównania faktu dowiedzenia się z powinnością uzyskania określonej wiedzy, w szczególności w razie zachowania należytej staranności.

W uzasadnieniu wyroku podkreślono możliwość ustalania faktów psychologicznych, takich jak dowiedzenie się o określonym stanie rzeczy (szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia), w drodze domniemania faktycznego.

Sygnatura akt akt II CSKP 505/22, wyrok z 15 czerwca 2022 r.